Puchar Niemiec? Coś tu nie pasuje...
Bez Lipska, Dortmundu czy Mönchengladbach będziemy mieli tegoroczne półfinały Pucharu Niemiec. Ekipy te odpadały w dość dalekiej przeszłości, bo nawet w ćwierćfinałach ich w ogóle nie było... Stawka klaruje się coraz bardziej, mamy w niej same mocne nazwy i... czwartoligowca?!
Już w sobotę mecz Borussia Mönchengladbach vs Borussia Dortmund! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Tak, tak, moi mili. Po raz pierwszy w historii DFB-Pokal do półfinału dostała się drużyna występująca na co dzień na czwartym szczeblu rozrywkowym! Mówimy o FC Saarbrücken, klubie niemogącym narzekać na brak historii, bo jakby nie patrzeć był jednym z założycieli Bundesligi. W pierwszym sezonie zajął nawet zaszczytne ostatnie miejsce! W latach 80., gdy był nieco wyżej w hierarchii rozgrywek, dotarł do tego etapu Pucharu, ale tym razem zrobił to w sposób iście spektakularny. W Regionallidze Południowo-Zachodniej ekipa z Zagłębia Saary jest liderem tabeli, ale w drabince pucharowej łatwo nie miała.
Najpierw pokonała 3:2 drugoligowy Jahn Regensburg, decydującego gola zdobywając w 93. minucie spotkania. Potem było pierwszoligowe Köln i identyczny scenariusz - z bramką w 90. minucie. Następnie Saarbrücken pokonało po karnych drugoligowe Karlsruhe, a we wtorek - również po karnych! - wyeliminowało bundesligową Fortunę Düsseldorf. A nie było to takie proste, bo choć rywal w swojej dywizji walczy o utrzymanie, to jednak w starciu z maciupkim czwartoligowcem oddał niemalże 40 uderzeń (wciąż mniej niż Lech z Lechią) i dominował prawie przez cały czas. Ale jak widać półfinał był Saarbrücken pisany i trzeba teraz liczyć, że po raz kolejny dawka szczęścia będzie z nimi jak rzep z krowim ogonem!
Lukas Kwasniok, trener czwartoligowego Saarbruecken, które awansowało dzisiaj do półfinału Pucharu Niemiec: Wypijemy dzisiaj tyle alkoholu, że nie będziemy wiedzieć, jak jutro nazywa się dzień.
— Maciek Zaremba (@ZarembaMac) March 3, 2020
Zdecydowanie mniej emocji było w Gelsenkirchen, gdzie Bayern pokonał (tylko) 1:0 grające rezerwami Schalke, mając ponad 80% posiadania piłki. Ciekawiej było na trybunach, bo tam nadal toczyła się wojna pomiędzy kibicami a inwestorem Hoffenheim Dietmarem Hoppem i DFB - więcej TUTAJ. Jeśli chodzi o spotkania dzisiejsze, to swój plan na mecz z Unionem Berlin musiał zmodyfikować Bayer Levekusen, który do przerwy głównie chodził po boisku i przegrywał, a w drugiej połowie strzelił stołecznej ekipie trzy gole dające promocję. Chwilę po nim awans wywalczył Eintracht Frankfurt, który bez większych kłopotów poradził sobie z fajtłapowatym Werderem Brema. "Orłom" wystarczyły dwa celne strzały przez 90 minut...
Baner kibiców Schalke pod adresem DFB: "Dememcyjny Związek Piłkarski. Zapomnieliście o zgodzie na brak kar zbiorowych. Próbujecie nas szantażować przerywanymi mieczami?"
— Tomasz Urban (@tom_ur) March 3, 2020
Transparent kibiców Eintrachtu Frankfurt skierowany do trenera: "Adi zgłoś się, jeśli bedziesz potrzebował przerwania meczu". pic.twitter.com/b5MP9ZBbwO
— Maciej Szmigielski (@szmig) March 4, 2020
Podsumowanie ostatnich 24h :
— Gianni Caspchace (@Gianni28141769) March 4, 2020
• Odpadamy z DFB Pokal
• Burgstaller kapitanem
• Kabak dołącza do Mascarella i wypada do końca sezonu
• Fährmann zamiast grać z Tottenhamem w FA CUP odchodzi do norweskiego średniaka #S04 #BUNDESTAK pic.twitter.com/en9T1kJNso
I kolejny transparent we Fanrkfurcie: "Dietmar Hopp, ty synu pewnej matki".
— Tomasz Urban (@tom_ur) March 4, 2020
Puts the ball down for a corner.
— Goal (@goal) March 3, 2020
Decides to leave it to Kimmich.
Changes his mind.
Kicks the ball out of play.@esmuellert_ 🤣🤣🤣#S04FCB pic.twitter.com/XJyU5PmxOX
W półfinałach będziemy mieli więc reprezentantów Niemiec w europejskich pucharach - Bayern, Bayer i Eintracht. Zdecydowanym hitem będzie jednak drobne Saarbrücken, marzenie całej trójki, ale... ja i tak liczę, że chłopaki dadzą radę!