Przed REVIERDERBY - SCHALKE
W ostatnich ośmiu meczach z Borussią Dortmund Schalke przegrało tylko raz, choć trzeba też zauważyć, że aż pięć razy ich pojedynki kończyły się remisami. Nie jest jednak tajemnicą, kto w tych starciach jest faworytem i kto będzie nim jutrzejszego popołudnia, gdy Bundesliga - jako pierwsza poważna liga - wróci do gry.
Już w sobotę mecz Borussia Dortmund vs Schalke 04! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Sprawdź przedmeczowy tekst o sytuacji w Borussii Dortmund!
Chłopaki z Gelsenkirchen są na szóstej pozycji bez jakichś większych możliwości na podskoczenie. Wiadomo, zostało 9 kolejek, a forma zespołów jest jedną wielką niewiadomą, ale 10 punktów straty do Bayeru Leverkusen, przy jednoczesnym byciu drużną z wyraźnie gorszą jakością niż top 5, mówi samo za siebie. Mimo tego trudno skreślać "Königsblauen" w jutrzejszych derbach, bo dopiero okaże się, kto lepiej przepracował koronawirusową przerwę, a kto został w tyłach. Trener Schalke, David Wagner:
Przeciwnik niczym się od nas nie różni, Dortmund też jest w
ostrym cieniumgle i nie wie, czy wszystko będzie funkcjonować tak, jak wcześniej.Sytuacja jest nowa i niezwykła dla nas wszystkich. Trudno spekulować. To trochę tak, jakbyśmy mieli przerwę wakacyjną i zagrali po tygodniu w treningu. W pierwszym meczu po długiej przerwie nie wszystko błyszczy jak należy. W tej chwili istnieje wiele szarych stref, więc naprawdę interesujące będzie oglądanie tego, jak to się wszystko ułoży.
Schalke będzie miało wielki plus, jakim będzie bez wątpienia pusty Signal Iduna Park. Nie twierdzę, że niebieski sektor gości nie dawał rady w derbach, bo wielokrotnie potrafił ryknąć niczym "Niebiescy" z Górnego Śląska, ale jednak kilkadziesiąt tysięcy osób na trybunach zawsze wspierało Borussię. Teraz tego wsparcia mieć nie będzie, co działa na korzyść "Königsblauen". Wagner wspomniał, że znajdują się w kapitalnej sytuacji, ponieważ zaczynają od tak prestiżowego spotkania i piłkarzy nie trzeba będzie dodatkowo motywować - co więcej rywal został pozbawiony ważnego z jego puntu widzenia bodźca. Oczywiście to tylko detale, jak to mawiał pewien były zawodnik S04, ale futbol na najwyższym szczeblu często od detali właśnie zależy.
Todibo: "Skupiam się na razie na dokończeniu sezonu i zapewnieniu klubowi zajęcia wysokiego miejsca w Bundeslidze, ale wyobrażam sobie, że mógłbym pozostać w Schalke na dłużej." [Bild]
— Daniel (@_BarcaInfo) May 15, 2020
Słowa wypożyczonego z Barcelony stopera...
Schalke zresztą to drużyna z ogólnie mniejszą jakością niż Borussia, więc w poprzednich Revierderbach najczęściej elementami wolicjonalnymi stawiali czoła rywalowi - technika to atut dortmundczyków. Tym razem jednak goście mogą się uśmiechnąć, ponieważ to przeciwnik ma dużo większe problemy kadrowe (serio, sprawdźcie tekst podlinkowany na samym początku). W zespole Wagnera będą dwie poważne straty, ale - mimo wszystko - trochę mniejszego kalibru niż w przypadku BVB. Zabraknie nowego kapitana Omara Mascarella, defensywnego pomocnika, który nie zdążył się wykurować, oraz młodego tarana, stopera Ozana Kabaka, który wraca do treningu, ale nie jest jeszcze gotowy na mecz.
Środek pola Schalke będzie więc dowodzony przez Suata Serdara i Amine'a Harita. Jeśli ci dwaj zawodnicy będą w formie, przyjezdni mogą zacierać ręce. Jeśli obaj zawiodą, nawet osłabienie Borussii im raczej nie pomoże. Na ten moment to są właśnie dwie największe gwiazdy zespołu, choć fani mogą jeszcze liczyć na Benito Ramana czy Westona McKenniego... no, może "liczyć" to trochę duże słowo, bo oni nie zawsze odpalają, jak należy.
schalke wygra
— patryk 🖤 (@ppancakeafc) May 15, 2020
Reasumując, Borussia jest faworytem. Koronawirus stawia jednak pod znakiem zapytania dyspozycję obydwu ekip, a dodając do tego problemy w środku pola BVB, Schalke może patrzyć na świat optymistycznie. Wygrana? Jest możliwa, jak najbardziej, ale drużyna z Gelsenkirchen będzie musiała spiąć się i zagrać na 100%. A stać ich na to. Sęk w tym, że bieżący sezon to w wykonaniu S04 rollercoaster dyspozycji... Która forma będzie z nimi jutro?