OFICJALNIE: Legenda zawiesza buty na kołku
Sześciokrotny mistrz Niemiec, zdobywca Ligi Mistrzów, wielokrotny triumfator w krajowych pucharze i 85 występów w narodowych barwach. Claudio Pizarro po 24. latach zawodowej kariery postanowił zawiesić buty na kołku. Ostatnim klubem 41-letniego Peruwiańczyka był Werder Brema.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Po niespełna dwóch dekadach walki na niemieckich boiskach Claudio Pizarro powiedział "basta". Były zawodnik m.in. Bayernu Monachium po raz ostatni zaprezentował się pod koniec czerwca. 41-latek zameldował się w końcowych minutach starcia z Koeln (wygranym 6:1), zamykając rozdział pod tytułem "kariera piłkarza".
—490 Bundesliga games
— B/R Football (@brfootball) July 6, 2020
—197 goals
—6 Bundesliga titles
Today, after Werder Bremen's relegation play-off win vs. Heidenheim, Claudio Pizarro waves goodbye to football at the age of 41. 🇵🇪 pic.twitter.com/hqm6bXcoMY
Tę rozpoczynał w 1996 roku w barwach peruwiańskiego AD Cantolao, skąd trafił do Deportivo Pesquero Chimbote, a następnie Allianza Limy. Przenosiny do jednego z największych klubów w Peru były jednocześnie początkiem drogi do Europy, gdzie osiadł w 1999 roku. Już wtedy przedstawiciele Werderu Brema płacili za niego 1,5 mln euro, by dwa lata później zarobić sześciokrotnie więcej. Zainteresowany nim Bayern płacił wówczas 7,5 mln euro, a sześć lat w niemieckim klubie pozwoliło zyskać markę na arenie międzynarodowej. W 2007 roku poskutkowało to przenosinami do Chelsea, co ostatecznie okazało się dużym niewypałem. W szeregach londyńskiego zespołu występował zaledwie rok, po czym wrócił do... Niemiec. Na przełomie sezonu 2007/2008 wrócił do Bremy, gdzie już w pierwszym roku sięgnął po triumf w rozgrywkach Bundesligi.
Znakomita forma po powrocie standardowo nie umknęła uwadze Bayernu. W 2012 roku ten ponownie zdecydował się na zakontraktowanie Pizarro, który na wejściu sięgnął po wszystko, co się da. Jego łupem padło mistrzostwo, puchar oraz Liga Mistrzów, co w gruncie rzeczy było ostatnim, tak znakomitym sezonem w jego wykonaniu. Od tamtego momentu reprezentant Peru zadowalał się głównie miejscem na ławce rezerwowych, a po dwóch latach trafił do... (dla odmiany) Werderu. Po drodze zaliczył jednak roczny epizod w FC Koeln, a karierę zakończył ponownie w Bremie, w której łącznie zaliczył trzy epizody.
Kariera w Bundeslidze przełożyła się zaś na 490 ligowych występów, w których zdobył 197 bramek. Tym samym został drugim najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi, znajdując się jedynie za plecami Roberta Lewandowskiego. Poza karierą klubową miał również niezwykle udany epizod w kadrze. Łącznie w narodowych barwach rozegrał 85 spotkań. Zdobył w nich 20 bramek.