Pech Kownackiego – Polak zakażony koronawirusem
Dawid Kownacki nie będzie najlepiej wspominał przygotowań do nowych rozgrywek 2. Bundesligi. Reprezentant Polski po opuszczeniu niemal całego sezonu niemieckiej elity (23-latek przechodził rehabilitację po urazie więzadeł), przegapi również rozpoczęty przed kilkoma dniami okres przygotowawczy z udziałem Fortuny Düsseldorf. Jak poinformował "BILD" – Polak uzyskał dodatni wynik testu na obecność koronawirusa.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"Stary Kontynent" niemal zamarł, gdy na przełomie marca i kwietnia informację o zakażeniu koronawirusem przekazywali Paulo Dybala, Bartosz Bereszyński, Mikel Arteta czy Patrick Cutrone. Dziś uzyskanie negatywnego wyniku testu jest nie lada wyzwaniem. Na piłkarskiej scenie niemal codziennie wypada głośne nazwisko, gwarantując sobie dwutygodniową przerwę od treningów z zespołem. Tylko na przestrzeni tygodnia do grona zawodników zakażonych koronawirusem dołączyli Angel Correa, Šime Vrsaljko, Samuel Umtiti, a dziś również Dawid Kownacki. Jak poinformował "BILD" – reprezentant Polski jest jednym z dwóch zakażonych przypadków w szeregach Fortuny. Poza 23-latkiem pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa uzyskał również Ghańczyk Nana Ampomah. Dobra informacja jest taka, iż obaj chorobę przechodzą bezobjawowo.
BILD: Dawid Kownacki z koronawirusem.
— Maciek Zaremba (@ZarembaMac) August 15, 2020
Atakujący niemieckiego klubu jest już trzecim reprezentantem Polski, który od początku pandemii uległ zakażeniu. Kilka miesięcy wcześniej o pozytywnym wyniku testu na obecność koronawirusa informował Bartosz Bereszyński. Na przełomie czerwca oraz lipca pod kwarantannę trafił pomocnik Dynama Moskwa, Sebastian Szymański. Dziś do grona rodaków dołączył również Dawid Kownacki. I choć każdy z nich chorobę przeszedł lub przechodzi bezobjawowo – bardziej niż pewny jest fakt, iż przeprowadzenie rozgrywek bez przekładania spotkań jest niemal niemożliwe. O tym przekujemy się w Polsce. W przeciągu zaledwie tygodnia Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się odwołać trzy mecze w ramach Pucharu Polski. Było to oczywiście następstwem zakażenia w szeregach poszczególnych drużyn.
Jeżeli to prawda, nad Kownackim od jakiegoś czasu ciąży jakieś fatum. Kontuzja w najgorszym momencie, wirus w najgorszym momencie, akurat w trakcie okresu przygotowawczego, przed być może kluczowym sezonem w karierze. https://t.co/SUJcpy1lfQ
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 15, 2020