Robert, daj już spokój - Oko na Polaka
Wiemy, co zrobił dzisiaj Robert Lewandowski i zapewne o tej godzinie wiecie to także i Wy. Po raz kolejny polski snajper zapakował hat-tricka, który tak na dobrą sprawę nie jest pierwszym w tym sezonie - bo raz już załadował cztery gole w jednym meczu. Najbardziej chore w całej tej akcji jest jednak to, że gość ZNOWU ustanowił kapitalny rekord!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Większość osób chwali "Lewego" pewnie za to, że jest Polakiem. No sorry, takie są fakty - gdyby był np. Niemcem, wiele osób miałoby wywalone na takie osiągnięcia. Prawda jest jednak taka, że to Niemcy mogą pozazdrościć Jerzemu Brzęczkowi takiego napastnika, którego - o, ironio! - sami sobie wyszkolili pod własnymi skrzydłami. To właśnie w Bundeslidze Lewandowski rozkwitł i wszedł na światowy poziom i teraz ten poziom w tej Bundeslidze prezentuje, pobijając kolejny odwieczny rekord.
Statystyki nie są dla mnie takie ważne. Drużyna potrzebuje mnie nie tylko dla goli, ale również ze względu na sposób, w jaki gram.
Powiedział 32-latek w kontekście swojego nowego osiągnięcia - zdobycia 10 goli w 5 kolejkach ligi niemieckiej. Jest to rezultat skrajnie oszałamiający także dlatego, że nikt nigdy - nawet legendarny Gerd Müller - nie wykręcił takiego wyniku i nie wszedł w sezon z tak wielkim butem, nie tylko z drzwiami, nie tylko z framugą, nie tylko z całą ścianą, ale z całym budynkiem, ogródkiem i w ogóle z całą wsią. Polak nieśmiało rozpoczął ten sezon, jeden gol w pierwszych dwóch kolejkach sprawił, że początkowo imponowali głównie Erling Haaland czy przede wszystkim Andrej Kramarić. Potem jednak "Lewy" dorzucił swoje co nieco i efekt tego jest taki, że zapakował te 10 bramek w zaledwie cztery mecze! Wiecie, co powiedział Lothas Matthäus?
Już dwa lata temu mówiłem, że to najlepszy napastnik na świecie, ale teraz muszę to skorygować. To nie jest najlepszy napastnik, tylko najlepszy PIŁKARZ na świecie.
Rzucił ekspert Sky, który często lubi walić głupoty, ale teraz powiedział z sensem. I mówię to ja, który nigdy nie ocenia umiejętności piłkarza pod kątem jego narodowości.
😉 Robert Lewandowski has started four Bundesliga games this season...
— WhoScored.com (@WhoScored) October 24, 2020
🆚 Schalke ⚽️🅰️🅰️
🆚 Hertha Berlin ⚽️⚽️⚽️⚽️
🆚 Arminia Bielefeld ⚽️⚽️🅰️
🆚 Eintracht Frankfurt ⚽️⚽️⚽️ pic.twitter.com/AgCD2SvMrp
Dziennikarz Sky: - W przypadku Lewandowskiego współczynnik xG nie działa. W jego formie każdy strzał to 85% szansy na gola.
— Tomasz Urban (@tom_ur) October 24, 2020
Robert Lewandowski vs Eintracht Frankfurt:
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) October 24, 2020
✅ 68 minut na boisku.
✅ 3 bramki.
✅ 4 celne strzały.
✅ 31 kontaktów z piłką.
✅ 72% skuteczność podań.
✅ 2 odzyskane piłki.
✅ Nowy rekord Bundesligi.
✅ Nota 9,3/10.0.
✅ Zawodnik Meczu.
[WhoScored]
367 minut Lewego w tym sezonie i 10 goli. Łatwo policzyć średnią.
— Tomasz Urban (@tom_ur) October 24, 2020
Niemieckie kluby potrafią w internety.
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) October 24, 2020
Odcinek ileś tam któryś 😃 pic.twitter.com/Pi2c0oD3gK
Na ostatnim tweecie widzicie screena z profilu Herthy Berlin, która nie tak dawno dostała od Lewandowskiego czteropak i przegrała 3:4. Dzisiaj Eintracht dostał hat-tricka, w związku z czym stołeczni rozważają założenie grupy wsparcia dla ofiar polskiego snajpera. I wiecie co? Chyba mają rację. Na koniec Jerome Boateng:
W każdym meczu broni się przeciwko niemu niezwykle trudno. Gdy grał jeszcze w Dortmundzie, także mieliśmy z nim problemy. Jego umiejętności czynią go obecnie najlepszym napastnikiem świata.
Fajnie, sukcesy, forma, rekordy i w ogóle... Warto chyba tutaj posłużyć się oksymoronem - przyjemna nuda.