''Lewy'' o przyszłości, a Klopp o ''Lewym''
Zamiast ciągle pisać o piłkarzach, warto czasem posłuchać, co oni sami mają do powiedzenia. Z Lotharem Matthäusem na łamach "Sport Bilda" porozmawiał Robert Lewandowski, który właściwie powtórzył wiele kwestii, które słyszeliśmy w ostatnich miesiącach - choć nawiązał też do rekordu Gerda Müllera. Co ciekawe, o "Lewym" na łamach tej samej gazety wypowiedział się też Jürgen Klopp!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Przedstawiamy Wam tutaj najciekawsze fragmenty z tych dwóch rozmów, a zaczynamy od tego, co powiedział Klopp, którego zapytano o najlepszego piłkarza, jakiego prowadził.
Robert Lewandowski. To nie byłoby w porządku, gdybym powiedział o kimś innym. To niesłychane, co wyciągnął ze swojego potencjału i jak pchnął się do tego, aby zostać takim zawodnikiem, jakim jest obecnie.
Jeśli każdy piłkarz rozwinąłby się tak jak Lewandowski, gdy zobaczyłem go po raz pierwszy w Lechu Poznań, wtedy futbol byłby po prostu szalony, a wszyscy piłkarze byliby niesamowici. Wszyscy obrońcy wygrywaliby swoje pojedynki, wszyscy stoperzy wykonywaliby precyzyjne przerzuty, pomocnicy byliby skuteczni w pojedynkach jeden na jeden, skrzydłowi wchodziliby w dryblingi i wykonywali dokładne dośrodkowania.
Lewandowski postawił każdy krok, jaki musiał postawić, żeby zostać robotem do strzelania goli. Doskonale wie, co zrobić w każdej możliwej sytuacji, to absolutna maszyna! Chciałbym podziękować jemu i wszystkim innym piłkarzom, dzięki którym wyglądam teraz na bardzo dobrego trenera.
A to Jürgen. Swoją drogą Lech może wrzucić do gabloty kolejny tytuł, mianowicie Klopp wspomniał go w wywiadzie, który przeczytają tysiące osób na ogólnoświatowej widowni. Ale przejdźmy teraz do tego, co powiedział sam Lewandowski.
Obecnie czuję się lepiej niż wtedy, kiedy miałem 26 czy 27 lat. Wzmocniłem swoje ciało i jestem teraz bardziej doświadczonym zawodnikiem oraz lepszym piłkarzem niż 6 lat temu. Zdecydowanie ufam sobie w kwestii utrzymania tego poziomu przez kilka następnych lat.
Czuję się w Bayernie bardzo komfortowo. Mam bardzo dobre relacje z kolegami, a mentalność zespołu polega na tym, aby ciągle patrzyć przed siebie i pozostawać głodnym sukcesu. Jeśli coś działa dobrze, nie powinno się tego porzucać.
Pozostaje pytanie, kto będzie gotowy (żeby mnie zastąpić - przyp. red.), kiedy w pewnym momencie odejdę z klubu. Obecnie jest kilku wyśmienitych napastników, ale nie jestem w stanie powiedzieć, kto byłby moim najlepszym następcą. Będzie można to powiedzieć pół roku czy rok przed moim odejściem.
Erling Haaland to piłkarz Borussii Dortmund i nie mogę mówić nic o jego planach. Jedyne, co mogę powiedzieć, to że jest bardzo dobrym graczem.
Nie mogę teraz odpowiedzieć na pytanie o potencjalne przenosiny do MLS w przyszłości. To będzie zależało od tego, na jakim poziomie będę mógł grać i gdzie będą krążyć moje myśli. Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym.
Pobicie rekordu Gerda Müllera byłoby dla mnie ogromną dumą, ale Gerd Müller zawsze pozostanie Gerdem Müllerem. Tego nic nie zmieni. Nie chcę też o tym zbytnio myśleć, po prostu daję z siebie wszystko dla drużyny. Kiedy dobiję do 38 czy 39 goli w sezonie, wtedy będę się nad tym zastanawiał. Wtedy zapewne pojawi się jakiś stres, ale pobicie tej granicy po 50 latach byłoby dla mnie czymś wyjątkowym.
Takie rzeczy mówił Lewandowski Matthäusowi, dodając jeszcze, że wyobraża sobie zakończenie kariery w Bayernie Monachium. Real Madryt? Chyba możecie o tym zapomnieć, chociaż... powinniście to zrobić już dawno temu.