Tuchel upatrzył sobie nowego stopera. Transfer coraz bliżej
Thomas Tuchel odmienił oblicze Chelsea i sprawił, że ta, pomimo żenującej połowy sezonu, wciąż ma realne szanse na zdobycie dwóch trofeów. Mało tego, Niemiec tak ustawił swoich nowych podopiecznych, że ich największym atutem stała się ich dotychczasowa pięta Achillesa czyli obrona. Tuchel wciąż chce ją jednak wzmocnić i teraz wie już na pewno, przy pomocy jakiego piłkarza zamierza to zrobić.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Od kilku dobrych tygodni mówiło się bowiem o planach Tuchela dotyczących zasilenia obrony. W mediach przewijało się wielu kandydatów, głównie wspominano o tych, którzy będą po sezonie dostępni za darmo. Okazuje się jednak, że Chelsea nie skupi się ani na Alabie, ani na Ramosie, ani nawet na Tomaszu Jodłowcu. Jak podaje The Athetic, jej priorytetem miał się stać Niklas Sule. Według źródła Anglicy już mieli wrzucić wyższy bieg w negocjacjach z Bayernem, by w pełni dać do zrozumienia, że zależy im na stoperze i są w stanie dobrze za niego zapłacić. Choć nie wiadomo dokładnie, jakie pieniądze Chelsea będzie za niego musiała wyłożyć, należy się spodziewać, że cena Niemca będzie oscylowała wokół 30-40 milionów euro.
Chelsea are stepping up their interest in Bayern Munich defender Niklas Sule, according to The Athletic 🇩🇪 pic.twitter.com/s1lKiizk01
— Goal (@goal) April 19, 2021
Poza przekonaniem Bayernu, niezbędne będzie też namówienie samego Sule na transfer. Przy czym sama wizja dołączenia do zespołu, w którym menedżer jest Niemcem, a skład oparty jest o innych rodaków na pewno jest kusząca, to już nie wiadomo jak Sule będzie zapatrywał się na ewentualne niedogodności wynikające z członkostwa Chelsea w Superlidze. Na tę chwilę jednak żadne konsekwencje tej decyzji nie zostały potwierdzone, więc o wpływie tego czynnika na decyzję Sule można jedynie gdybać. Nie zmienia to jednak faktu, że w środku defensywy Chelsea na pewno by się przydał, bo nie wiadomo, ile Thiago Silva jeszcze na tak wysokim poziomie pociągnie.