Bayern odnowi zainteresowanie skrzydłowym
Bayern zorganizował sobie najdroższego menedżera w historii piłki nożnej w postaci Juliana Nagelsmanna, ponieważ chce przy jego pomocy zbudować kolejny w swojej historii, długotrwały i przede wszystkim bogaty w sukcesy projekt. By jednak Niemiec mógł go skutecznie tworzyć, potrzebne będą mu wzmocnienia poszczególnych pozycji. Jak podaje "Bild", miał sobie zażyczyć chociażby nowego skrzydłowego. Źródło twierdzi, że może nim być zawodnik, o którego już raz Bayern się starał.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Konkretnie chodzi o Calluma Hudsona-Odoi. Kilkanaście miesięcy temu, gdy nastoletni wówczas Anglik był wprowadzany do pierwszego składu Chelsea, było o nim bardzo głośno. Wtedy też w Bundeslidze zaczynał brylować Jadon Sancho, a Bawarczycy chcieli mieć swój odpowiednik dortmundzkiego brylantu, dlatego zainteresowali się właśnie skrzydłowym "The Blues". Wówczas jednak Chelsea nie dała się namówić na jego transfer, a chwilę później Anglik trochę spuścił z tonu i zamieszanie wokół niego ucichło.
Bild: Bayern będzie chciał wzmocnić jeszcze kilka pozycji na sezon 2021/22. Mowa między innymi o nowym skrzydłowym.
— Gabriel Stach (@GabrielStachPL) May 30, 2021
Niewykluczone, że Callum Hudson-Odoi z Chelsea ponownie stanie się tematem w Monachium. Anglicy mają być podobno gotowi na wypożyczenie 20-latka. pic.twitter.com/8xmPg47sFS
Teraz jednak prawdopodobnie negocjacje zostaną wznowione, bo Hudson-Odoi znów pasuje Bayernowi. Nagelsmann ma bowiem potrzebować skrzydłowego, który póki co będzie raczej rezerwowym i będzie w stanie też występować po obydwu stronach boiska. Anglik przy obecności Pulisicia, Havertza i Ziyecha w Londynie raczej nie ma co liczyć na pierwszy skład w Chelsea, więc podobna rola w Bayernie nie powinna mu przeszkadzać. Poza tym, może mieć nadzieje na progres, bowiem Nagelsmann udowodnił już, że potrafi wykrzesać z niektórych zawodników znacznie więcej niż poprzedni menedżerowie. Dobrym przykładem jest chociażby Angeliño, który ma za sobą świetny sezon, a nigdy nie potrafił przekonać do siebie Pepa Guardioli w Manchesterze City.
Źródło podaje, że Bawarczycy nie chcą Anglika kupować, a jedynie go wypożyczyć. To najodpowiedniejsza opcja dla wszystkich, bowiem w razie ewentualnego niewypału, który jest jak najbardziej możliwy, łatwo będzie to odkręcić, a sam Anglik nie będzie musiał się latami męczyć w Monachium.