7 rzeczy, które MUSISZ wiedzieć po sobocie w Bundeslidze!
Niepokonany kopciuszek, debiut nowego trenera, presja Bayernu, konsekwencja Dortmundu... co słychać po kolejnym emocjonującym dniu w Bundeslidze?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
1. Nie ma na nich rady
Mijają dni, mijają lata, mijają kolejki - a Freiburg nadal pozostaje niepokonany! To, jaka drużyna zmontowała się przed tym sezonem w ekipie SCF, jest imponujące. Trener Christian Streich świetnie poukładał posiadane narzędzia i wykonuje nimi kawał roboty. Tym razem fryburczycy pokonali najgorszą w Bundeslidze drużynę Greuther Fürth, co niby nie jest niczym szczególnym, ale wiadomo, jak jest. Zawsze mogą namieszać... Po 10 kolejkach Freiburg jest więc jedynym niepokonanym zespołem Bundesligi, co zaskoczyło kibiców bardziej niż zimowy śnieg drogowców. Oby tak dalej! Śrubujcie to, chłopaki, ale pamiętajcie o najważniejszej rzeczy. Dla waszego klubu ZAWSZE nadrzędną rzeczą będzie utrzymanie. Zdobycie mistrzostwa to tylko wypadek przy pracy...
@matijuza wielką prośbą z mojej strony.
— Wojciech Janiuk (@WJaniuk) October 30, 2021
Świetny komentarz do spotkania #SCFSGF, Ale NIE NAZYWAJMY Greuther Fürth klubem z Bawarii !!!
To Frankńczycy, podobnie jak Norymberga.
Za takie coś, za nazwanie miejscowych ludzi Bawarczykami duże prawdopodobieństwo wizyty u dentysty
2. Udany debiut nowego
Wolfsburg zwolnił w tygodniu trenera Marka van Bommel po serii fatalnych wyników i jak się okazuje, efekt nowej miotły zadziałał po raz kolejny. "Wilki" zostały objęte przez Floriana Kohfeldta i od razu w jego pierwszym meczu wróciły na zwycięską ścieżkę. Rywal był wcale niełatwy, bo Wolfsburg grał z Bayerem Leverkusen, ale udało mu się wygrać na wyjeździe 2:0. W końcu mogła zadowolić gra obronna drużyny, bo Bayer oddał w tym spotkaniu zaledwie 1 strzał celny! Wiecie kiedy? W 95. minucie z karnego obronionego przez Koena Casteelsa...
Florian Kohfeldt trenerem Wolfsburga. W Bremie uchodził za świetnego trenera, którego ograniczała słaba kadra i ogólny burdel w klubie. Teraz można uczciwie powiedzieć: sprawdzam. Ma idealne warunki by pokazać że pochwały były zasłużone
— Maciej Iwanow (@Maciej_Iwanow) October 26, 2021
Tymczasem lokalni sprzedawcy gum do żucia: pic.twitter.com/PPHJ2yKBUl
3. Stabilnie, do przodu
Czy Borussia Dortmund to klub z ambicjami? Tak. Czy ma świetną kadrę? Tak. Czy kontuzja Erlinga Haalanda mocno osłabiła zespół? No jasne. Ale czy mimo tego i tak w skali Bundesligi ciągle są mega silni? Owszem. Czy punktują z zadziwiającą jak na nich konsekwencją? Si senior. Czy grają dobrze? Yyy... W drugiej połowie dortmundczycy byli ciśnięci jak cholera przez słabszą na papierze Kolonię. "Kozły" jednak są bardzo solidną ekipą w tym sezonie (brawa dla trenera Steffena Baumgarta) i gdyby miały ciut lepszych wykonawców, zapewne coś by po przerwie wcisnęły. W meczu przyjaźni Kolonia jednak uległa dwoma bramkami i osunęła się na środek stawki. A Borussia? Punkcik za Bayernem, chociaż nie prezentuje gry godnej miana pretendenta do tytułu.
Swoją drogą pierwszego gola dla seniorskiej drużyny BVB zdobył nominalny napastnik rezerw, Steffen Tigges. Wielka chwila była to dla tego napastnika, który słynie głównie z warunków fizycznych. No, w sumie nie "głównie", ale... tylko.
138 combined Bundesliga goals 🤝 pic.twitter.com/3PtQMGD08V
— Borussia Dortmund (@BlackYellow) October 30, 2021
4. Nikt go już nie dogoni
Raz, dwa - i sprawa jasna. Po 23 minutach meczu z Unionem Berlin wiadome już było, że Bayern Monachium raczej tego starcia nie przegra. Do siatki dwukrotnie rzecz jasna trafił Robert Lewandowski, notując na koncie bundesligowe gole nr 11 i 12. Jako że dorobku nie poszerzył Patrick Schick z Leverkusen ani dzisiejszy rywal Polaka Taiwo Awoniyi z Unionu (zmieniony zresztą po nieco ponad godzinie gry) przewaga "Lewego" wzrosła i jeszcze mocniej oddalił się od napastniczego peletonu. Erling Haaland? W tym roku może już nie zagrać, nie ma co go liczyć.
PS Lewandowski zaliczył też prawie TAKĄ asystę:
Lewandowski nearly with the Greatest Assist of 2021 pic.twitter.com/S5wgGP5QzW
— Albi 🇽🇰 (@albiFCB7) October 30, 2021
5. Otrząśnięci
W środę Bayern zaliczył kolosalną kompromitację, notując najwyższą od 43 lat porażkę - o której napisaliśmy TUTAJ. Nie wiadomo było, jak zareagują w starciu z Unionem Berlin, który w Bundeslidze prezentuje się nader solidnie. Trener stołecznej ekipy, Urs Fischer, chwalił zresztą swoich piłkarzy i mówił, że są gotowi na to spotkanie. Cóż, różnica klas zrobiła jednak swoje, bo Bayern wygrał 5:2. Lewandowski zdobył dwie bramki, Thomas Müller jedną i dwie asysty, a Tymoteusz Puchacz z Pawłem Wszołkiem nie znaleźli się w kadrze Unionu na to spotkanie. Berlińczycy zaliczyli drugą przegraną w tym sezonie.
play puchacz and wszolek and you'll win every game
— Michał (@MichalT_03) October 30, 2021
6. Jedni gorsi od drugich
Eintracht w poprzednim sezonie bliski był awansu do Ligi Mistrzów. Teraz jest blisko strefy spadkowej. RB Lipsk miał chrapkę na zdetronizowanie Bayernu. Teraz ściga się z Kolonią i Mainz. Obie drużyny ściągają w swoją stronę mnóstwo zasłużonej krytyki i dzisiaj we Frankfurcie znowu można je było krytykować. Eintracht - bo nie grał kompletnie nic, był niechlujny, niedokładny, niezorganizowany, a poza Filipem Kosticiem i Kevinem Trappem każdy grał słabo. RasenBallsport - bo choć grał całkiem solidnie, to jednak był nieskuteczny, prowadził 1:0 i...
I stracił gola w ostatniej minucie meczu. Przyznaję - akurat go wyłączyłem, bo domownicy truli mi o coś tam tyłek. I tak się już nic nie stanie - pomyślałem. A stało się. Kostić dał asystę Tucie, który doprowadził do 6. remisu Eintrachtu w tym sezonie. RB na własne życzenie nie wygrał wygranego spotkania, a statystyka została podtrzymana. Frankfurtczycy nadal nie wygrali u siebie, a Lipsk na wyjeździe. Zresztą jaja były takie, że ów jedną bramkę RB zdobył... po rzucie rożnym, którego nie powinno być!
Oj, będzie haja. RB Lipsk strzela gola po rzucie rożnym, którego - co dobitnie pokazały powtórki - być nie powinno.
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) October 30, 2021