Piłkarze wybrali: najgorszy trener Stöger, najlepszy piłkarz Naldo
Kicker przeprowadził sobie w Niemczech ankietkę wśród 248 piłkarzy z wszystkich osiemnastu bundesligowych klubów. Zapytali ich tam o różne rzeczy, takie jak najlepszy czy najgorszy trener, najlepszy czy najgorszy piłkarzy, pesel i seria dowodu osobistego itp. Wyszły im takie rzeczy...
No dobra, nie było napisane wprost, że chodzi o najlepszego i najgorszego trenera, bo zostało to ujęte jako zwycięzca i przegrany wśród trenerów, ale każdy tak naprawdę wie, o co chodzi. Trudno, żeby przegryw był najlepszy. Jak już wam zaspojlerowałem w tytule, za tego przegranego został uznany Peter Stöger, który zgarnął w tym głosowaniu aż 23,9% głosów. Top 5 wyglądała tak:
- Peter Stöger (BVB) - 23,9%
- Peter Bosz (BVB) - 15,1%
- Bernd Hollerbach (HSV) - 14,7%
- Bruno Labbadia (Wolfsburg) - 10,5%
- Carlo Ancelotti (Bayern) - 10,1%
A top 5 wygrywów byście zgadli? Pewnie część z was uderzyłaby w Heynckesa, ale nie, nie jest to doświadczony szkoleniowiec Bayernu, chociaż w rankingu się załapał. Ale na samym dole. Wygrał Domenico Tedesco i ja się z tym wyborem w pełni zgadzam, bo co gościu zrobił w Schalke to jego.
- Domenico Tedesco (Schalke) - 30,7%
- Niko Kovac (Eintracht) - 15,5%
- Tayfun Korkut (Stuttgart) - 14,7%
- Julian Nagelsmann (Hoffenheim) - 10,1%
- Jupp Heynckes (Bayern) - 9,7%
Przechodząc do zestawienia najlepszych piłkarzy wg piłkarzy, to zostało ono zdominowane przez monachijczyków, czego można się chyba było spodziewać. Nie dlatego, że sami na siebie głosowali, bo przecież w ankiecie brali udział zawodnicy z całej ligi, ale dlatego, że trudno, aby wybór był inny, skoro Bayern zdominował Bundesligę. Jednak... to nie ich piłkarz wygrał!
- Naldo (Schalke) - 19,7%
- Robert Lewandowski (Bayern) - 16,8%
- Joshua Kimmich (Bayern) - 13,4%
- James Rodriguez (Bayern) - 9,7%
- Thomas Müller (Bayern) - 5,9%
Co piąty piłkarz Bundesligi głosował na weterana defensywy z Schalke, który jako jeden z kilku rozegrał w tym sezonie każdy mecz od pierwszej do ostatniej minuty. Dodatkowo wygrał aż 74,1% pojedynków, najwięcej w lidze i jest pierwszym obrońcą, który został wybrany najlepszym piłkarzem od 1999, kiedy kicker zaczął organizować taki sondaż. Szacunek Naldo! Jak to wyglądało, jeśli chodzi o najlepszych bramkarzy? Tutaj walka w czołówce była zacięta!
- Sven Ulreich (Bayern) - 26,9%
- Jiri Pavlenka (Werder) - 26,1%
- Oliver Baumann (Hoffenheim) - 9,7%
- Peter Gulacsi (Lipsk) - 6,3%
- Ralf Fährmann (Schalke) - 5,9%
Ale to nie były jedyny głosowania, które dotyczyły piłkarzy. Wybrano także wygrywów i przegrywów wśród kopaczy. Zacznijmy od tych, którym w życiu wyszło:
- Leon Bailey (Leverkusen) - 20,2%
- Sven Ulreich (Bayern) - 9,7%
- Marius Wolf (Eintracht) - 5,5%
- Arne Meier (Hertha) - 5,5%
- Philipp Max (Augsburg) - 4,6%
Bailey faktycznie pozamiatał Bundesligą, ale trzeba też zwrócić uwagę na Arne Maiera z Herthy Berlin. 19-letni wychowanek berlińczyków dobrze spisywał się w środku pola swojej drużyny i pokazał drzemiący w nim potencjał. Jak widać pozostali grajkowie uznali, że dzięki temu był jednym z wygranych, choć mnie zastanawia... czemu nie jego rówieśnik Kai Havertz? Przejdźmy teraz do tej kategorii, która pewnie zainteresuje was najbardziej. Kogo piłkarze uznali za przegrywów sezonu?
- Mario Götze (BVB) - 17,6%
- Max Meyer (Schalke) - 12,6%
- Andre Schürrle (BVB) - 12,2%
- Jhon Cordoba (FC Köln) - 7,6%
- Marcel Schmelzer (BVB) - 5,9%
BVB zdominowało. Zresztą Borussia w ogóle jest bardzo aktywna w tej negatywnej części ankiety i trudno się temu dziwić. Miejsce może zajęli przyzwoite, ale gra i styl, w jakim się prezentowali? Te nerwy? Szkoda strzępić ryja. Symbolami fatalności BVB są wszyscy trzej, których wskazali inni piłkarze. Myślę, że fani dortmundczyków bez łezki w oku pożegnaliby Schürrlego i Schmelzera. Pozytywne zaskoczenie sezonu:
- Schalke - 24,4%
- Stuttgart - 21,8%
- Eintracht - 19,7%
- Hoffenheim - 17,6%
Dwie pierwsze drużyny w pełni na to zasłużyły, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Eintracht przez większość sezonu także nieźle mieszał w czołówce, a Hoffenheim z niczego wskoczyło w końcówce na podium. Dobre wybory. Jak to jest z największymi rozczarowaniami sezonu?
- FC Köln - 46,2%
- Wolfsburg - 31,5%
- HSV - 12,6%
- BVB - 4,2%
Co do Kolonii nie mam tutaj żadnych wątpliwości. Prawie połowa piłkarzy głosowała właśnie na nią i nie zdziwię się, jeśli nawet zawodnicy Kozłów oddali głosy na samych siebie. Ciekawi natomiast to, że co trzeci głosujący wybrał Wolfsburg, który utrzymał się w lidze. Oczywiście jest to w pełni racjonalne, bo Wilki powinny być trzecie, ale nie od końca. Natomiast w przypadku Hamburga rozczarowanie jest już mniejsze, ponieważ ich spadek... nie jest niczym zaskakującym. Kto zamknął zestawienie? Czwarta drużyna Bundesligi.