O proszę, Leon Goretzka kontuzjowany
Ledwo napisałem o tym, że kadra Bayernu jest żałośnie mała i nie ma kim grać (czytajcie TUTAJ), a tutaj już kolejnej kontuzji doznał jeden z Bawarczyków, tym razem Leon Goretzka. Jeszcze nie wiadomo, co mu jest, ale tak czy siak sytuacja nie wygląda dobrze.
To nie będzie długi tekst, bo nie ma właściwie o czym pisać. Niemiec nie zagrał już w sobotnim spotkaniu z Bayerem Leverkusen, co było spowodowane niegroźnym urazem mięśniowym. Niko Kovac wolał nie ryzykować i nie wziął go na ławkę, co było jak najbardziej słuszną decyzją. Dzisiaj Goretzka normalnie trenował z drużyną, ale niestety jego sesja zakończyła się przedwcześnie, ponieważ w pojedynku z 20-letnim Maximem Awoudją, jego rodakiem, doznał kontuzji stopy. Zszedł i na razie nie wiadomo, co dokładnie mu jest, bo prowadzona jest dalsza diagnoza. Warto też dodać, że w dzisiejszym treningu nie wzięli udział Franck Ribery oraz Arjen Robben. Ten pierwszy ma problemy z żołądkiem, natomiast ten drugi trenował na siłowni.
Kingsley Coman, Corentin Tolisso, Rafinha i... Leon Goretzka? Zobaczymy, co wykażą badania. Gdy będzie coś wiadomo, na pewno pojawi się tutaj aktualizacja, więc śledźcie nas na bieżąco. W każdym razie jeśli weźmiemy pod uwagę, że były piłkarz Schalke wypadnie na dłużej, to Niko Kovac będzie miał do dyspozycji zaledwie 15 zawodników z pola na obsadzenie 10 pozycji. A wiemy doskonale, jak podatni na kontuzje są chociażby Jerome Boateng, Thiago Alcantara czy Javi Martinez. No ale cóż, Uli Hoeness twierdzi, że kadra jest wystarczająco szeroka, więc nie będziemy się z nim chyba kłócić, nie?
AKTUALIZACJA: Postraszyli, postraszyli, ale to niby nic poważnego. Lekki promień słońca w pochmurny dzień kibiców Bayernu.