Ireneusz Mamrot zostaje w Białymstoku na kolejny sezon!
Zakończony wczoraj sezon Lotto Ekstraklasy był dla białostockiego zespołu sporym zawodem. Podopieczni Ireneusza Mamrota od samego początku byli brani pod uwagę przy końcowym triumfie w rozgrywkach Ekstraklasy, a ostatecznie zakończyli je na mało zadowalającym 5. miejscu. To nie przeszkodziło szkoleniowcowi "Żółto-Czerwonych" w dalszym prowadzeniu zespołu i jego umowa została przedłużona o kolejny rok.
Po wczorajszym spotkaniu z Lechią Gdańsk, podczas konferencji pomeczowej Ireneusz Mamrot zdradził zgromadzonym dziennikarzom, że losy jego przyszłości rozwiążą się kolejnego dnia, lecz wciąż nie był pewien, czy w stolicy Podlasia pozostanie na dłużej. O tym przekonał się dziś, a z oficjalnej strony Jagiellonii Białystok dowiadujemy się, że kontrakt trenera został przedłużony o kolejny rok i ten spokojnie może przygotowywać zespół do nowych rozgrywek. Prezes Cezary Kulesza po raz kolejny wykazał się zdrowym rozsądkiem, a pozostawienie na stanowisku szkoleniowca, Ireneusza Mamrota było jedyną słuszną decyzją. W tym momencie na próżno szukać wolnych polskich trenerów, którzy mogliby podjąć się wyzwania, przejęcia białostockiego klubu i walczyć z nim o najwyższe cele. Warto pamiętać, że kolejny sezon Lotto Ekstraklasy będzie jubileuszowym dla Białostoczan. To właśnie na rozgrywki 2018/19 przypada stulecie klubu, a cel na tę okazję będzie tylko jeden - zdobycie upragnionego Mistrza Polski, którego Jagiellonii wciąż brakuje.
‼️ Trener Ireneusz Mamrot zostaje w Jagiellonii! Umowa 48-letniego szkoleniowca z naszym klubem została przedłużona o kolejny sezon! 😊
— Jagiellonia (@Jagiellonia1920) May 20, 2019
Trenerze, gratulujemy przedłużenia umowy i życzymy wielu sukcesów w roli trenera Jagiellonii!
Więcej ➡️ https://t.co/idfxtoCe4E pic.twitter.com/i3wHGc3DiO
Zimą zdecydowaliśmy się na przebudowę zespołu. Uważam, że idzie to w dobrym kierunku. Dwa, maksymalnie 3 transfery pozwolą na to, że ten zespół będzie jeszcze silniejszy - komentował sytuację kadrową podczas wczorajszej konferencji
I. Mamrot po meczu z Lechią: Mam nadzieję, że sprawa mojej przyszłości jutro się wyjaśni. (...) Zimą zdecydowaliśmy się na przebudowę zespołu. Uważam, że idzie to w dobrym kierunku. 2, maksymalnie 3 transfery pozwolą na to, że ten zespół będzie jeszcze silniejszy. #LGDJAG
— Adam Wierzbicki (@Adamo_Jag) May 19, 2019
Ireneusza Mamrota czeka więc dużo pracy, a sam trener nie ukrywa, że do zespołu dołączą nowi zawodnicy. Na ten moment najbardziej pożądane wzmocnień są skrzydła, atak oraz środek obrony, z których już latem może wypaść kilka pojedynczych jednostek. Nie mniej jednak apetyty w Białymstoku są duże i trudno wyobrazić sobie na tym stanowisku kogoś innego. Kogoś, kto rzeczywiście mógłby zachęcić zespół do walki i zdobyć to, czego w stolicy Podlasia nie posiadają.