Kolejny powrót do Legii może stać się faktem
Nie żeby coś… ale trochę się za tym człowiekiem stęskniliśmy. Zawsze prezentował solidny poziom, właściwie zaskakiwał tym, jak fajnie umie się odnaleźć nawet w późniejszych latach kariery. Z zawodnika średniego w Jagiellonii, Ruchu Chorzów, poprawnego w Zawiszy Bydgoszcz, po dobrego w Legii Warszawa. Tak zarobił na transfer do Bordeaux, z którego powraca…
Igor Lewczuk – zdaniem Janekx89 – może wrócić do Legii, która potrzebuje wzmocnień na środku defensywy.
🔜Coraz więcej wskazuje na powrót Igora Lewczuka do Legii Warszawa. Środkowy obrońca przez ostatnie trzy sezony był zawodnikiem Girondins Bordeaux.
— Janekx89 (@janekx89) 9 czerwca 2019
Przyjście Lewczuka jest już bardzo blisko (wiadomo), ale finalizowane są też rozmowy z lewym obrońcą oraz skrzydłowym. Oby chociaż tutaj Kucharski się jakoś wykazał... 😬
— Bartkovy (@bartkovy_01) 9 czerwca 2019
To byłby kolejny transfer w stylu retro, gdzie powróciłby do Warszawy były zawodnik tego klubu, zdobywający z nią mistrzostwo Polski i awans do Ligi Mistrzów z nią wywalczający. Doniesienia szybko podłapały portale legijne – Legionisci.com oraz Legia.net. Temat rzeczywiście istnieje, co i tak jest dosyć szybką eskalacją – pamiętamy, że Lewczuk był do niedawna bliski przejścia do Rakowa Częstochowa, o czym informował „Przegląd Sportowy”.
Lewczuk odszedł z Legii w 2016 roku, tuż po awansie warszawian do Ligi Mistrzów. Na zastępstwo sprowadzono wtedy Jakuba Czerwińskiego. Dziś jeden z nich wycisnął ze swojej kariery więcej niż się spodziewał, a drugi został mistrzem Polski z dwoma klubami. Obustronny profit. Teraz to Czerwiński będzie walczył w eliminacjach Ligi Mistrzów, zaś Lewczuk... cóż, czekamy na kolejny miły powrót. Gorszy od Mateusza Wieteski nie będzie...