Śląsk kontynuuje zwycięski marsz, Lech się potyka - echa sobotnich meczów PKO Ekstraklasy
Ekstraklasa
17-08-2019

Śląsk kontynuuje zwycięski marsz, Lech się potyka - echa sobotnich meczów PKO Ekstraklasy

-
0
0
+
Udostępnij

Sobotnie spotkania PKO Ekstraklasy znów okazały się wielką niewiadomą. Choć Śląsk Wrocław niemal perfekcyjnie wykonał swoje zadanie i rozprawił się z Cracovią (2:1), to wiele więcej oczekiwano od Lecha. "Kolejorza" tylko zremisował 0:0 z ostatnią w tabeli Arką i powiększył stratę do czołówki.

Śląsk Wrocław 2:1 Cracovia (30' Pich, 87' Cholewiak - 71' Rubio)

Składy:

Śląsk: Putnocky - Broź, Golla, Puerto, Stiglec - Łabojko, Chrapek (89' Łyszczarz), Pich, Płacheta, Musonda (74' Cholewiak) - Exposito (81' Szczepan)

Cracovia: Pesković - Rapa, Dytyatev, Jablonsky, Diego - Gol, Lusiusz (88' Pik), van Amersfoort (81' Piszczek) - Wdowiak (46' Rubio), Hanca, Lopes

Śląsk Wrocław nadal zwycięski. Podopieczni Vítězslava Lavički pokonali przed własną publicznością  Cracovię, zachowując pozycję lidera w tabeli PKO Ekstraklasy. Gole na wagę trzech punktów zdobyli Robert Pich oraz Mateusz Cholewiak. Dla gości odpowiedział Hiszpan, Rubio.

Ostatnie spotkania z udziałem Śląska Wrocław były ogromnym zaskoczeniem. Zespół prowadzony przez czeskiego szkoleniowca z łatwością przechodził kolejnych rywali, na swoim koncie notując między innymi remis z Legią Warszawa (0:0) oraz zwycięstwo z Lechem Poznań (3:1). Dzisiejsze spotkanie zapowiadało się jak każde poprzednie, z tą różnicą, że to wrocławianie byli faworytem. Od samego początku znów narzucili wysokie tempo, a problemy rzucające się w oczy były te same, co w poprzednich starciach. Dużo strat Michała Chrapka, który miał problemy w rozegraniu, nieużyteczny w ofensywie Lubambo Musonda oraz skryty Erik Exposito. Na brak bramkostrzelnego napastnika, Śląsk będzie narzekał jeszcze długo, lecz od czego ma się zawodników, którzy w każdym momencie mogą odwrócić losy spotkania. Tym razem padło na Roberta Picha, który po pół godzinie gry otworzył wynik spotkania. Słowak strzelił w drugim meczu z rzędu, a obok Przemysława Płachety był jednym z najlepszych zawodników na boisku.

Tego nie można powiedzieć o vis-a-vis młodego Polaka, Mateuszu Wdowiaku. Czas leci, a skrzydłowy Cracovii nadal miewa te same problemy. W poprzednim sezonie na potęgę psuł stuprocentowe okazje kreowane przez kolegów. W tym jest nie inaczej. Jeszcze przed przerwą Cracovia mogła doprowadzić do remisu właśnie za sprawą Wdowiaka, który fatalnie zmarnował znakomitą akcję na gola. To doprowadziło do kolejnej straty punktów, a zawodnikiem, który jako jedyny zagrał na swoim poziomie, był Janusz Gol. Kapitan "Pasów" tak, jak przed tygodniem wziął sprawy w swoje ręce. Środek pola Cracovii wyglądał znacznie lepiej od tego gospodarzy, lecz co z tego, jeśli w linii ataku mamy ludzi z problemami przy wykończeniu...


Arka Gdynia  0:0  Lech Poznań

Składy:

Arka: Steinbors - Olczyk, Maghoma, Danch, Helstrup - Deja, Nalepa, Budziński, Młyński (62' Antonik), Jankowski (90' Marciniak) - Serrarens

Lech: van der Hart - Gumny, Satka, Crnomarković, Kostevych - Tiba, Muhar (88' Zhamaletdinov), Jevtić, Jóźwiak, Makuszewski (63' Puchacz) - Gytkjaer (77' Tomczyk)

Tylko bezbramkowym remisem zakończyło się drugie z dzisiejszych spotkań. Arka Gdynia podejmująca przed własną publicznością Lecha Poznań od pierwszej do ostatniej minuty zdołała utrzymać korzystny dla siebie wynik. Dzisiejszy dzień nie był tym, w którym ofensywa Lecha miała najwięcej do powiedzenia. Grający w ostatnim czasie pierwsze skrzypce Darko Jevtić, robił wszystko co mógł, lecz jego koledzy z nim w roli głównej, nie zdołali rozmontować, dobrze prosperującej dziś defensywy. Defensywy, która w ostatnim czasie niemiłosiernie zawodziła, a przyjeżdżające do Trójmiasta kluby czuły się jak u siebie.

Dziś było inaczej. Poważne zmiany wprowadzone przez Jacka Zielińskiego znów przyniosły zadowalający rezultat. Jeden punkt z tak ciężkim rywalem z pewnością cieszy i daje powody do optymizmu. Lech natomiast znów zawiódł - ich gra była daleka od ideału, od Pedro Tiby spodziewano się znacznie więcej, a Christian Gytkjaer znów stał się nieskuteczny. To poskutkowało kolejnym słabym meczem i stratą do uciekającej czołówki.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+1
+1
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Liam Szczęsny strzela z przewrotki, a Wojtek... xD [VIDEO]
-
+33
+33
+
Udostępnij
Video
19-05-2025

Liam Szczęsny strzela z przewrotki, a Wojtek... xD [VIDEO]

ZACHOWANIE Ter Stegena przy zwycięskim golu Villarreal... xD [VIDEO]
-
+33
+33
+
Udostępnij
Video
19-05-2025

ZACHOWANIE Ter Stegena przy zwycięskim golu Villarreal... xD [VIDEO]

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - bramkarz pogromcą City, wielki sezon Olise!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Newsy
yesterdaye

Footrollowa JEDENASTKA WEEKENDU - bramkarz pogromcą City, wielki sezon Olise!

Romero wszedł na boisko w meczu z Realem Madryt i... WYLECIAŁ po minucie! [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Romero wszedł na boisko w meczu z Realem Madryt i... WYLECIAŁ po minucie! [VIDEO]

Kapitalny gol Lamine Yamala z Villarreal! [VIDEO]
-
+40
+40
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Kapitalny gol Lamine Yamala z Villarreal! [VIDEO]

Ayoze Perez STRZELA GOLA Barcelonie w 4 minucie! [VIDEO]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

Ayoze Perez STRZELA GOLA Barcelonie w 4 minucie! [VIDEO]

WYWIAD w przerwie z piłkarzem Legii xD [VIDEO]
-
+27
+27
+
Udostępnij
Video
18-05-2025

WYWIAD w przerwie z piłkarzem Legii xD [VIDEO]

55 MLN EURO ZA FERRANA TORRESA OD...
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

55 MLN EURO ZA FERRANA TORRESA OD...

CZOŁOWY BRAMKARZ ŚWIATA z ofertą od Barcelony!
-
+40
+40
+
Udostępnij
Grafiki
18-05-2025

CZOŁOWY BRAMKARZ ŚWIATA z ofertą od Barcelony!