Stało się - kobieta sędzią w Ekstraklasie!
Błędy, skandale, przekręty i rzesza niezadowolonych kibiców. Pomimo obecności systemu VAR - polscy sędziowie wciąż popełniają błędy krzywdzące poszczególne kluby. Polski Związek Piłki Nożnej starając się rozwiązać widniejący od kilku lat problem, trafił w nieodkrytą wcześniej uliczkę - stawiając na kobietę. Najbliższy mecz Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin będzie szczególny, gdyż w rolę sędziego liniowego wcieli się Paulina Baranowska.
Polskie sędziowanie od kilku dekad woła o pomstę do nieba. Jawne przekręty, korupcje, a od czasu do czasu również niewymuszone błędy, na których zawsze ktoś cierpi. Po spotkaniu Arki Gdynia z Legią Warszawa rozpoczęła się dyskusja na temat dwóch niepodyktowanych rzutów karnych dla gospodarzy. Przy pierwszej sytuacji zawinił Luis Rocha. Portugalczyk w bezpardonowy sposób ściągnął do parteru Marko Vejinovicia. lecz decyzja arbitra była jasna - gramy dalej. Nie dobrnęliśmy nawet do końca starcia, a trzy grosze do tacy z łutem szczęścia dorzucił Artur Jędrzejczyk, który ciągnąc za koszulkę swojego rywala, wyszedł z tego zajścia bezkarnie. Echa meczu nie cichły, a komentarz na temat sędziowana dorzucił również Aleksandar Rogić - opiekun gdynian, który twierdzi jasno - zostaliśmy oszukani. Ze słowami Serba można się zgodzić, można również podjąć dyskusję, lecz problem polskich sędziów jest znany nie od dziś.
Ci pomimo tego, że są uznawani za jednych z najlepszych w Europie, to nadal nie radzą sobie na macierzystych boiskach. Poziom sędziowania w poszczególnych spotkaniach Ekstraklasy sięga dna, a lekarstwem na niepowodzenia ma być zmiana, na którą szykowano się od dawna. Do grona arbitrów w końcu dołączy osoba płci żeńskiej, a najbliższe starcie Lechii Gdańsk, która podejmie Pogoń Szczecin będzie debiutem Pauliny Baranowskiej. Polska arbiter międzynarodowa w hicie 15. kolejki będzie pełnić funkcję asystenta Jarosława Przybyła, a patrząc na umiejętności niektórych sędziów - nie mamy wątpliwości, że przebicie ich wyczynów nie będzie skomplikowanym zadaniem. Tym bardziej, że mamy do czynienia z jedną z najlepszych arbitrów nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w Europie. Paulina Baranowska sędziowaniem zajmuje się od 18. roku życia. W ponad dziesięcioletniej karierze zaliczyła już epizody w ligach żeńskich, tamtejszej Lidze Mistrzów oraz zapleczu męskiej Ekstraklasy, gdzie nazwisko pani arbiter znają doskonale. Teraz do tego grona dołączą również zawodnicy "najlepszej" ligi w Polsce, która robi wszystko, by sędziowanie w końcu weszło wyższy szczebel.
Paulina Baranowska zadebiutuje w @_Ekstraklasa_ w roli sędzi asystentki w meczu @LechiaGdanskSA - @PogonSzczecin Brawo!👏👏
— Łukasz Rogowski ZS (@zawodsedzia) November 7, 2019
PS. Czy to pierwsza w historii sędzia w Ekstraklasie?🤔 pic.twitter.com/8H4yAOddAj