Moder zostawił Piasta w blokach. Lech wygrywa w osłabieniu!
Na ból głowy tylko Jakub Moder - powinno brzmieć motto umiejscowione w gabinecie Dariusza Żurawia. Młody pomocnik Lecha pomimo przeciętnego początku - ostateczne się wstrzelił. I to wstrzelił dosłownie, bowiem bramka przepięknej urody dała przyjezdnym triumf nad mistrzem Polski. Jednocześnie spotkanie rozgrywane w Gliwicach nakryło kapeluszem te z udziałem Wisły i Arki. Tam nie wydarzyło się nic.
Już w sobotę mecz Wolfsburg vs Bayern Monachium! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Lekko ponad rok temu byliśmy świadkami jednej z najbardziej spektakularnych pogoni w historii Ekstraklasy. Kończąca rundę zasadniczą na pozycji lidera Legia, walkę o mistrzostwo Polski ostatecznie przegrała. Przewaga siedmiu punktów nad trzecim Piastem nie wystarczyła i to właśnie podopieczni Waldemara Fornalika cieszyli się z pierwszego w historii mistrzostwa Polski. Po roku przerwy historia znów się powtórzyła, z tą różnicą, że Piast po rundzie zasadniczej uplasował się pozycję wyżej. Nie zmieniła się natomiast przewaga. Ponownie utrzymująca się na poziomie siedmiu punktów, była jednocześnie ilością szans, którą mistrz Polski dostał na pogoń za Legią. I dziś pierwszej nie wykorzystał.
. @PiastGliwiceSA pod względem organizacji gry w obronie prezentuje się wybornie na tle @_Ekstraklasa_ . Pierwsza połowa z @LechPoznan pokazała, że drużyna z Gliwic potrafi rozpracować ofensywę Lecha na czynniki pierwsze i skutecznie ją zneutralizować.#PIALPO #Ekstraklasa
— Konrad Kustroń (@konrad_kustron) June 20, 2020
Odbudować, wyrównać, być trzeźwym w defensywie, czyli przepis, który w przeciągu dwóch lat uczynił Piasta jednym z najlepszych (albo najbardziej poukładanych) zespołów w Polsce. Po roku od zdobycia mistrzostwa Polski ten schemat się nie zmienia. Oczkiem w głowie gliwiczan nadal jest szczelna defensywa, o której dosadnie przekonali się piłkarze Lecha. Trio Gytkjaer, Ramirez, Jóźwiak wrażenia na gospodarzach nie zrobiło. Ustawiony w środku pola Pedro Tiba przez większość spotkania istniał tylko na papierze (pomijając oczywiście ostatnią akcję meczu). Kuba Kamiński? Bardzo niewidoczny. Każdy z tych graczy został nakryty przez defensywę gospodarzy, która tak jak przed tygodniem (w starciu z Jagiellonią Białystok) grała bezbłędnie. Ale tylko do czasu...
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania Waldemar Fornalik mówił, że starcie z Lechem będzie niezwykle trudne pod względem taktycznym. I się nie mylił. Defensywa "Kolejorza" niczym ich vis-a-vis stała dziś twardo, a na pierwsze konkrety ze strony mistrza Polski czekaliśmy aż do drugiej połowy. W dodatku na życzenie bezbłędnej dziś obrony Lecha i kuriozalnego błędu Thomasa Rogne. Norweg za atak łokciem w kierunku Piotra Parzyszka został nagrodzony drugą żółtą, a zarazem czerwoną kartką. Wybryk podstawowego stopera w zdobyciu kompletu punktów jednak nie przeszkodził.
Powiedzieć ze to głupia żółta kartka dla Thomasa to nic nie powiedzieć...
— Hubert Michnowicz (@Hubert__Michno) June 20, 2020
No nic, wejdzie zaraz Czarny, moim zdaniem za Daniego #PIALPO
Wszystko za sprawą Jakuba Modera. Zaledwie dwa tygodnie temu młodzieżowy reprezentant Polski nie miał pewnego miejsca w podstawowej jedenastce. Dziś, po raz drugi w przeciągu tygodnia został bohaterem swojego zespołu. Młody pomocnik po pięknym (do czego zdołał nas już przyzwyczaić) uderzeniu z rzutu wolnego przyczynił się do zwycięstwa przyjezdnych, które udokumentował Pedro Tiba, na co gliwiczanie nie znaleźli już argumentów. Tych mogą również nie znaleźć w pogoni za Legią. Ich strata do "Wojskowych" już jutro może wzrosnąć do dziesięciu punktów. Oczywiście pod warunkiem, że podopieczni Aleksandara Vukovicia nie powtórzą wyczynu z Zabrza, gdzie nieoczekiwanie ulegli miejscowemu Górnikowi.
JAKUB MODER❗️ Ależ trafienie pomocnika @LechPoznan 😮😮😮 Lech, grając w dziesięciu, prowadzi z @PiastGliwiceSA 💪 pic.twitter.com/0eWuLI6m3n
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 20, 2020
Piast Gliwice 0:2 Lech Poznań (66' Moder, 90+5' Tiba)
Piast: Plach - Konczkowski, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Sokołowski (76' Jodłowiec), Hateley, Milewski, Vida (67' Tiago Alves) - Felix, Parzyszek (76' Tuszyński)
Lech: van der Hart - Butko, Satka, Rogne, Butko - Moder, Tiba, Ramirez (51' Crnomarković), Kamiński (79' Marchwiński), Jóżwiak - Gytkjaer (73' Zhamaletdinov)