Wybawca Górnika czy idol Poznania? Widzew szuka trenera
Widzew Łódź pomimo sobotniej porażki ze Zniczem Pruszków zdołał awansować na zaplecze Ekstraklasy. Zaraz po tym na murawie znaleźli się kibice, a reszta historii to scenki rodem z oktagonu. Sympatycy łódzkiego klubu zaproponowali swoim piłkarzom rozstanie. Jako pierwszy uczynił to zaś trener. Jak poinformowała w poniedziałek oficjalna strona Widzewa – współpraca z Marcinem Kaczmarkiem została zakończona. Teraz trwają poszukiwania jego następcy.
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Bez różnicy w jakim stylu zakończyłby się ostatni mecz z udziałem Widzewa, kibice nie mieliby powodów do dumy. Zdecydowanie najmocniejsza kadra drugiej ligi o mały włos nie wypadła z miejsca gwarantującego bezpośredni awans, który w przypadku przejawiających się problemów był jedyną deską ratunku. Brak awansu byłoby trzeba uznać za prawdziwą katastrofę i po raz kolejny przeprowadzić kadrową rewolucję. Bowiem w zakończonych rozgrywkach na próżno było szukać gracza, który dałby cynk do walki. Marcin Robak, Mateusz Możdżeń, Wojciech Pawłowski czy Hubert Wołąkiewicz – doświadczenie było ogromne. Tym razem zabrakło jednak stylu, będącego wizytówką dotychczasowego trenera.
W imieniu całego klubu dziękujemy Marcinowi Kaczmarkowi za pracę na rzecz Widzewa i wywalczony z zespołem awans do Fortuna 1 Ligi. Życzymy trenerowi wielu kolejnych sukcesów w dalszej karierze trenerskiej!https://t.co/WuqTUY0rDn pic.twitter.com/c7nKV7MOPP
— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) July 27, 2020
Jak poinformowała w poniedziałkowy wieczór oficjalna strona Widzewa – współpraca z Marcinem Kaczmarkiem dobiegła końca. Teraz nadszedł czas poszukiwań i zatrudnienia trenera, który będzie w stanie wstrząsnąć łódzką szatnią. Nazwisk jednak na ten moment nie brakuje, co sprawia, że na przestrzeni kilkunastu najbliższych dni powinniśmy poznać nowego trenera. Wśród kandydatów wymienia się m.in. Dariusza Skrzypczaka, do niedawna pracującego w sztabie "Kolejorza", a także Enkeleida Dobiego – byłego już szkoleniowca Górnika Polkowice. Informację o zainteresowaniu powyższą dwójką podał Łukasz Grabowski z "Przeglądu Sportowego" według którego obie kandydatury są w tym momencie najpoważniejszymi. Głównie ze względu na doświadczenie w polskiej piłce. Ale również tytaniczną pracę jaką w ostatnim czasie wykonali obaj szkoleniowcy.
Albańczyk przez ostatnie trzy i pół roku był opiekunem Górnika Polkowice. Z dolnośląskim klubem na przestrzeni trzech lat awansował do drugiej ligi, gdzie w debiutanckim sezonie uplasował się na 11. miejscu. Wraz z końcem rozgrywek jego współpraca z polkowiczanami dobiegła końca, co daje wolną rękę w poszukiwaniu nowych wyzwań . Takich szuka również Dariusz Skrzypczak. Były już współpracownik Dariusza Żurawia przed tygodniem padł ofiarą budżetowych cięć w "Kolejorzu", czego następstwem było wylądowanie na bruku. Jak twierdzi sam zainteresowany – teraz przyszedł czas na nowy etap, którym bezapelacyjnie byłaby praca w roli pierwszego trenera. Aczkolwiek zwracając uwagę na obecną sytuację łodzian - przejęcie Widzewa byłoby traktowane jako skok na głęboką wodę.