Korona jeszcze nie zginęła!
Może nie w ekstraklasie, ale chociaż na szczeblu centralnym, na jej zapleczu, w pierwszej lidze. Korona Kielce przetrwa, ponieważ wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że klub wróci do rąk miasta, które nie pozwoli mu zginąć!
Mecze Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Sytuacja najlepszego klubu województwa świętokrzyskiego nie była prosta. Nie dość, że Korona zaliczyła spadek z polskiej elity, o który właściwie prosiła się już od jakiegoś czasu, że była bardzo źle zarządzana, to jeszcze klubowe długi zaczynały dawać jej coraz bardziej w kość. Niemiecki udziałowiec większościowy, rodzina Hundsdorferów, pogrążała kielecki zespół, którego zaległości finansowe sięgają obecnie ok. 12 mln złotych. Sam poprzedni sezon to ponad 4 miliony do tyłu. Niemcy udzielali Koronie pożyczek z 3-procentowymi odsetkami i liczyli, że przychody klubu będą większe, co pomoże mu się rozwinąć. Rzeczywistość okazała się jednak inna, no i zrobiło się bardzo niewesoło. Wiadomo przecież, że różnice w przychodach między ekstraklasą a I ligą to dosłownie przepaść.
Na ratunek Koronie postanowiło pójść miasto i najpewniej dzisiaj może dojść do przejęcia wszystkich akcji klubu przez Kielce. Miasto przejmie ich 72% , dzięki czemu będzie miało 100% udziałów (część już ma). Za głosowało 14 samorządowców, 7 było przeciw, a 4 się wstrzymało. Kielce w ostatnich latach dofinansowały Koronę na 70 mln złotych i tym razem także dorzucą trochę grosza, a dokładnie to prawie 5 mln złotych.
Zgoda na likwidację Koronę, to zgoda na zwijanie się Kielc. Likwidacja kluby negatywnie zmieni wizerunek miasta. Mówienie, że pieniądze zamiast na Koronę powinny iść na budowę chodników i dróg to demagogia. Zamknijmy więc KCK. Z tych pieniędzy też można zbudować chodniki i drogi. Frekwencja na meczach oraz szkółka piłkarska pokazuje, że jest miejsce dla Korony na mapie Kielc. Nie chcę być grabarzem Korony
To słowa przewodniczącego rady miasta - Kamila Suchańskiego. Co powiedział prezydent Kielc, słynny Bogdan Wenta, ex-selekcjoner reprezentacji Polski w piłce ręcznej?
Miasto nie ma w obowiązku prowadzenia profesjonalnej działalności sportowej, ale wszyscy mamy instrument, w postaci promocji przez sport.
Trudna sytuacja finansowa to problem, który doprowadził do spadku z ekstraklasy. W grudniu także po gorącej dyskusji została przyjęta decyzja o dokapitalizowanie. Wtedy pamiętamy, jakie miejsce miała Korona.
Cały czas jednak byliśmy zapewniani o zaangażowaniu większościowego udziałowca. Potwierdzało to także oświadczenie z początku lipca, które mówiło, ze nawet w sytuacji spadku przyszłość klubu jest zapewniona. Sytuacja jednak uległa diametralnej zmianie w ciągu kilku tygodni.
Jeszcze dziś odbędzie się walne zgromadzenie rady nadzorczej Korony Kielce, w trakcie której cała akcja ma zostać przyklepana. Cena odkupu klubu? Symboliczna złotówka, choć wszyscy chyba wiedzą, że realna kwota tej inwestycji będzie dużo, dużo wyższa.