
0/9. Beniaminkowie wciąż bez zwycięstwa w Ekstraklasie
Wczoraj grał jeden beniaminek, za to dziś grało ich aż dwóch. W dzisiejszych dwóch meczach czterech najsłabszych (według tabeli) drużyn padły dwa remisy. Wciąż jednak żadna z drużyn, które awansowały w tym sezonie do Ekstraklasy nie zanotowały zwycięstwa. Nasuwa się więc pytanie: Kiedy w końcu ktoś z trójki Stal, Warta i Podbeskidzie wygra swoje spotkanie i czy trzeba będzie czekać na bezpośredni pojedynek między beniaminkami?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Cracovia – Stal Mielec 1:1 (Szymanowicz 90+’ - Tomczyk 82’)
To miał być mecz jednej drużyny i nie ukrywajmy… nie miała to być drużyna Dariusza Skrzypczaka. No i początek meczu faktycznie taki był, Cracovia rozpoczęła zdecydowanie, pressingiem i to się opłaciło bowiem przez dłuższy czas to zawodnicy polskiego Guardioli utrzymywali się przy piłce na połowie Stali Mielec. W większości przypadków akcje gospodarzy kończyły się nieudanymi wrzutkami, ale czasami udało się spowodować większe zamieszanie w polu karnym gości. Stal nie miała zbyt wiele do powiedzenia przez pierwszych kilka minut, ale to właśnie goście oddali pierwszy niebezpieczny strzał w tym meczu, a uderzenie Getingera z dwudziestu paru metrów musiał bronić Niemczycki. Praktycznie cała pierwsza połowa właśnie tak wyglądała, Cracovia miała co prawda więcej okazji, ale to beniaminek z Mielca był bliżej strzelenia bramki. Pod koniec pierwszej połowy jedyny groźny strzał na bramkę Mielczan oddał Thiago, ale w bramce dobrze spisał się Rafał Strączek.
Im dłużej trwał ten mecz, tym coraz chętniej Stal wchodziła w pole karne gospodarzy, a co za tym idzie kibice coraz głośniej wspierali Biało-Niebieskich. Parę minut po przerwie bardzo niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Pasów po wrzutce Forsella, ale Flis przestrzelił dosłownie o centymetry. Do osiemdziesiątej minuty była to jedyna akcja godna uwagi, w tej nudnej drugiej połowie. Nudnej, ale nie bezbramkowej, bowiem na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry Stal Mielec objęła prowadzenie! Strzał Domańskiego odbił się od słupka a Paweł Tomczyk zrobił to, czego nie zrobił w meczu z Wisłą Płock. Radość Stali nie trwała jednak zbyt długo. W bardzo poważnym zderzeniu brał udział świetnie na ten moment dysponowany Rafał Strączek. Poza stratą bramkarza, Mielczanie stracili też gola. W sto pierwszej minucie. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Szymanowicz i dał Cracovii cenny punkt. Jeszcze na sam koniec meczu Domański miał rzut wolny z osiemnastu metrów ale trafił tylko w słupek. Remis na Kałuży.
ℹ️ Rafał Strączek w trakcie meczu został przewieziony do szpitala, gdzie oczekuje na badania. O stanie naszego zawodnika będziemy informować na bieżąco!
— PGE FKS Stal Mielec (@fksstalmielec) September 12, 2020
RAFAŁ JESTEŚMY Z TOBĄ! 💪
Bez względu na wynik meczu Cracovia - Stal Mielec ..... Chyba skończyła się chemia w zespole Probierza.
— N0W0hucki (@Nowoohucki) September 12, 2020
Warta Poznań – Piast Gliwice 0:0
No jak tu podsumować tę pierwszą połowę… O tak:
Jezu... wreszcie przerwa #WARPIA
— Matt (@matiz897) September 12, 2020
No autentycznie nic się w tej pierwszej połowie nie działo. Nie dało się oglądać tego meczu, lepiej byłoby po prostu pójść w kimę i obudzić się dopiero na drugą połowę. Chociaż ta była niewiele lepsza. Pierwszy celny strzał w tym meczu oddał Janicki, ale skończyło się na obronie Placha. Jeden z niewielu groźnych strzałów Piasta oddał Jodłowiec z główki, ale Lis pokazuje, że forma z I Ligi wciąż jest. Jeszcze z drugiej strony Rybicki próbował zaskoczyć bramkarza gości z dystansu, ale ten bez większych problemów złapał piłkę. Można było odnieść wrażenie, że obie drużyny chcą zdobyć swój pierwszy punkt w tym sezonie jak najmniejszym kosztem. Cel został zrealizowany, bezbramkowy remis w Poznaniu stał się faktem. Obie drużyny mają już na koncie dwieście siedemdziesiąt minut bez bramki. Jeśli zarówno jedni jak i drudzy mają grać w tym sezonie tak jak w tym meczu, to ta liczba może się jeszcze zdecydowanie zwiększyć.
Halo @WartaPoznan i @PiastGliwiceSA oddajcie mi zmarnowane 90 minut życia!!!
— Slavko Mamonić (@SM_Juventus) September 12, 2020
Miejmy nadzieję, że słaba gra Piasta była celowa i miała za zadanie zmylić scouting rywali w europejskich pucharach, a w czwartek ujrzymy zupełnie inną grę. Inaczej nie ma co myśleć o awansie do kolejnej rundy eleminacji.#WARPIA
— Dawid (@Verate5) September 12, 2020