Nie Ekstraklasa, a Liga Mistrzów. Jimenez na radarze giganta!
Kto by się spodziewał, że fenomenalny na początku sezonu Górnik zwróci na siebie uwagę europejskich potęg. W gruncie rzeczy niewielu, bo wciąż mamy do czynienia z ligą znajdującą się w kryzysie. A jednak posiada w swoich szeregach graczy, którzy potrafią ją przerosnąć. Jak chociażby Paweł Bochniewicz oraz Jesus Jimenez. Pierwszego w Ekstraklasie już nie ma (broni barw Heerenveen), drugi wyleci z niej lada moment. Jak podaje Piotr Wołosik – zainteresowanie przebojowych Hiszpanem przejawia jeden z przedstawicieli Ligi Mistrzów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Nie wiemy kiedy, nie wiemy w jaki sposób – ale seria zmian przeprowadzona w szeregach Górnika już teraz zasługuje na gromkie brawa. Bowiem jak pokazują pierwsze kolejki trwającego sezonu Ekstraklasy, Marcin Brosz po raz kolejny sklecił coś z niczego. Mianowicie, wraz z zakończeniem poprzednich rozgrywek Ekstraklasy z obiektem przy Roosevelta pożegnali się Igor Angulo, Georgios Giakoumakis oraz Erik Jirka. Nieco później na zagraniczny epizod zdecydował się również Paweł Bochniewicz, lecz niewykluczone, iż nie jest to koniec osłabień w szeregach Górnika. W kolejce czekają bowiem kolejne nazwiska – z Przemysławem Wiśniewskim oraz Jesusem Jimenezem na czele – a podopieczni Marcina Brosza mimo to grają swoje. Po 5. kolejkach są pewnym liderem Ekstraklasy i jedynym niepokonanym zespołem w bieżących sezonie. Patrząc jednak na zainteresowanie poszczególnymi graczami, być może już niedługo.
Jimenez out. No co zrobić. Będąc kibicem Górnika na takie rzeczy trzeba być przygotowanym. Jak widać, mocny start nie zmienił założeń na ten sezon. Strach wejść na FB 😂 #zabskitwitter
— Arek Czerkies 🇵🇱 (@ArekCz) October 3, 2020
Jak poinformował dziennikarz "Przeglądu Sportowego", Piotr Wołosik – lider Górnika, Jesus Jimenez znalazł się na radarze Szachtara Donieck oraz Dynama Kijów. Przenosiny na wschód oznaczałyby tym samym ewentualną grę w Lidze Mistrzów, czego w barwach Górnika niestety nie zazna. A to z miejsca stawia zabrzan w niekorzystnej sytuacji i w najmroczniejszym przypadku pożegnanie z kolejną gwiazdą. Tego muszą się jednak spodziewać od dawna.
26-latek w barwach Górnika występuje bowiem od lipca 2018 roku, kiedy to na zasadzie wolnego transferu zamienił trzecioligową Talaverę de la Reina na 14-krotnego mistrza Polski. W barwach zabrzańskiego zespołu z miejsca stał się jednym z liderów. Łącznie na jego koncie znalazło się 88 spotkań. Zdobył w nich 25 bramek oraz zanotował 18 asyst. W trwających rozgrywkach trafiał zaś pięciokrotnie, dzięki czemu jest samodzielnym liderem w klasyfikacji strzelców.