Bez barwy, konkretów i fajerwerków - Legia zremisowała z Pogonią
Ekstraklasa
24-10-2020

Bez barwy, konkretów i fajerwerków - Legia zremisowała z Pogonią

-
0
0
+
Udostępnij

Do zawodzącej i bardzo bezbarwnej Legii zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Podczas spotkań ze Śląskiem Wrocław oraz Zagłębiem Lubin brakowało skuteczności i koncentracji w kluczowych chwilach. Z Karabachem charakteru. Przeciwko Cracovii zaangażowania. A w starciu z Pogonią? Wszystkiego po trochu. Otóż mecz w Szczecinie nie był wielkimi zawodami w wykonaniu "Wojskowych". O tym mówi przede wszystkim wynik. Mianowicie słaby i bezbramkowy remis. 


Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 


Jakiś czas temu światło dzienne ujrzały słowa, które nieco poruszyły polską sceną futbolu. Ich autorem był Tymoteusz Puchacz, który na pytanie o ewentualne zainteresowanie odpowiedział wprost - jakieś tam było, chrapkę miało Mainz, które przyjeżdżając do Poznania, najprawdopodobniej wyrwałoby w trąbę. Mamy jednak pewne podejrzenia, że nie tylko Niemcy mogliby dostać baty. Otóż ostatnie kolejki w wykonaniu Legii również wskazują na to, że ewentualna podróż "Wojskowych" na Bułgarską mogłaby się kończyć w opłakanym stanie. A przynajmniej w obecnych realiach i z drużyną jaką dysponuje Czesław Michniewicz. Tam wciąż brakuje jakości, zrozumienia i wypracowanych nawyków, czym mógł się poszczycić m.in. Aleksandar Vuković. Ale i to jedynie w pierwszych miesiącach swojej kadencji. Dziś mają tam do czynienia z pewnego rodzaju gruzowiskiem, którego scalenie w jedną całość może trochę zająć. Ile? Zobaczymy. Jak pokazało spotkanie z Pogonią - na pewno nie prędko.

I w końcu dochodzimy do samego starcia - wydarzenia tego wieczoru, które zapowiadało się naprawdę przednio. Naprzeciw siebie dwie głośne marki, dwóch kumatych trenerów i zespoły myślące o zakończeniu dnia zwycięstwem.

Tymczasem, w rzeczywistości były dwa zespoły, dwóch kumatych trenerów i spotkanie mogące konkurować z rozsławionym na całą Europę starciem Górnika Łęczna z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Mniej więcej tak prezentowało się to w Szczecinie. Na pozór trudno było wskazać zespół, który pokazał się z lepszej strony. Swoje szanse miały tak naprawdę obie strony. Piłka wylądowała w siatce jednak tylko raz - po spalonym Michała Kucharczyka. A to mówi już dużo, jak wielkie było to spotkanie. Otóż więcej było w nim szarpania, prób zawiązania składnych akcji, aniżeli konkretów. Piłka znów przeszkadzała, a zawodnicy nie potrafili jej okiełznać. Aczkolwiek i wśród nich znajdziemy jednostki, które pomimo bezbarwnego starcia zasłużą na pochwały.

W pewnym stopniu Paweł Wszołek. Skrzydłowy Legii kontynuując niezłą passę z ostatnich tygodni, dziś znów próbował natchnąć swój zespół do walki. Problemy z jego powstrzymaniem miał Hubert Matynia, lecz na wiele się to nie zdało. Poza tym niezły - już standardowo - Michał Karbownik , próbujący coś zdziałać Tomas Pekhart i może Filip Mladenović. Reprezentant Serbii poza kluczową postawą w linii defensywy - dość składnie kasował akcje Alexandra Gorgona oraz Sebastiana Kowalczyka - był jedną z najjaśniejszych postaci w ofensywie "Wojskowych". Przede wszystkim dobrze podłączał się do przodu. Nieźle współpracował z Joelem Valencią i tylko wykończenia brakowało. To leżało jednak po stronie atakujących, którzy ostatecznie zawiedli.

No szkoda, zapowiadało się naprawdę nieźle, a mimo to klarowne sytuacje zliczymy się na palcach jednej ręki. Aczkolwiek takiego spotkania mogliśmy się przecież spodziewać. Legia zagrała dziś po raz trzeci w przeciągu tygodnia. Mogła być zmęczona i nieco zajechana kondycyjnie. Z drugiej strony nie zaskoczyła też Pogoń, która również powinna dać więcej błysku. Ale ostatecznie nie dała i mecz zakończył się sprawiedliwym remisem. Albo inaczej - katastrofalnym 0:0.


Pogoń Szczecin 0:0 Legia Warszawa

Pogoń: Stipica - Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia - Smoliński (75' Hostikka), Dąbrowski, Kowalczyk (90+1' Podstawski), Gorgon (69' Gorgon), Kucharczyk (69' Drygas) - Zahović (75' Benedyczak)

Legia: Boruc - Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Mladenović - Slisz, Gwilia, Karbownik (70' Antolić), Wszołek, Valencia (64' Rosołek) - Pekhart


Legia zagrała dziś swoje. Wyszła zagubiona i bez większego zaskoczenia nie zrobiła dżemu z mniej rozgarniętego rywala. Ale nie tylko meczem w Szczecinie żyła dziś ekstraklasowa publika. Zanim doszło do hitowego starcia w Szczecinie, sobotnie popołudnie umilili nam zawodnicy Wisły Kraków. Zrobili to dosłownie i przy okazji nie dali dojść do słowa "Góralom". Pomimo tego, że zespołem lepszym wydawał się beniaminek, znów zebrał srogie lanie i z bólem serca przyjął kolejną trójkę. Aczkolwiek i tu jakiś plus znajdziemy. Po tym spotkaniu doszliśmy bowiem do wniosku, że słabszej defensywy w lidze nie ma. I długo nie będzie, bo przy duecie Aleksandar Komor i Dmytro Bashlay nawet Jan Sobociński był jak profesor.

Spotkanie Wisły Kraków z Podbeskidziem było jednak dopiero przystawką przed dwoma, dobrze zapowiadającymi się spotkaniami. Ale pamiętajmy - nie wszystko co się świeci, jest ze złota. Znakomite opakowane starcie we Wrocławiu również ze złota nie było i w ostateczności okazało się wielką klapą. Ale to naprawdę wielką, bo przebiło nawet spotkanie przy Reymonta. Ostatecznie drużyną lepszą - jakkolwiek to brzmi - okazali się piłkarze Śląska, którzy wygrali po bramce Mateusza Praszelika. A Jagiellonia? Jakieś tam przebłyski miała. Próbował Kris Twardek. Pojedyncze okazje miał Jesus Imaz. W każdej z powyższych jednak bez skutku, tak też porażka na trudnym terenie musi zostać uznana za słuszną.

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
-1
-1
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

HERE WE GO! Kyle Walker nowym piłkarzem...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

HERE WE GO! Kyle Walker nowym piłkarzem...

Gyokeres odrzucił dwie propozycje. Tam nie zagra!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Gyokeres odrzucił dwie propozycje. Tam nie zagra!

HIT! Dwa cele Barcelony. Zastępstwo za Williamsa!
-
+27
+27
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

HIT! Dwa cele Barcelony. Zastępstwo za Williamsa!

Rodrygo ma odejść z Realu. Gigant wszedł do akcji!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Newsy
Dzisiaj

Rodrygo ma odejść z Realu. Gigant wszedł do akcji!

Tyle wynosi NOWA KLAUZULA ODSTĘPNEGO w umowie Nico Williamsa!
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

Tyle wynosi NOWA KLAUZULA ODSTĘPNEGO w umowie Nico Williamsa!

SŁOWA Nico Williamsa po PRZEDŁUŻENIU UMOWY w Bilbao :D
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

SŁOWA Nico Williamsa po PRZEDŁUŻENIU UMOWY w Bilbao :D

HERE WE GO! Nico Williams PODPISAŁ!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

HERE WE GO! Nico Williams PODPISAŁ!

Aktualnie najwyżej wyceniane kluby Ekstraklasy według Transfermarkt!
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

Aktualnie najwyżej wyceniane kluby Ekstraklasy według Transfermarkt!

NAPIS na murku przed stadionem PGE Narodowy... xD
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
04-07-2025

NAPIS na murku przed stadionem PGE Narodowy... xD