
Znicz się postawił, ale na Lecha nie wystarczyło. Kolejorz w najlepszej szesnastce
Po dniu przerwy, Puchar Polski wraca ze zdwojoną siłą! No ze zdwojoną to może nie, dzisiaj zobaczyliśmy tylko jeden mecz, ale za to jaki! Znicz Pruszków podejmował na własnym stadionie Lecha Poznań i był blisko sprawienia niespodzianki. Kolejorz ostatecznie wygrał 3:2, ale drugoligowiec absolutnie nie ma się czego wstydzić.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"LECH postawił autobus w Pruszkowie" 😂#PucharPolski #ZNILPO pic.twitter.com/DiQ1vcNEso
— 4o (@L_4o_P) November 2, 2020
Składy:
Lech: Malenica – Skóraś (46. Czerwiński (66. Borowski)), Dejewski, Crnomarković, Kravets (46. Puchacz) – Muhar, Ramirez (66. Niewiadomski), Klupś, Awwad, Sykora – Kacharava
Znicz: Jurczak – Bochenek, Baran, Wichtowski, Drobnak – Pomorski (58. Hrnciar), Machalski, Szymański (66. Zagórski), Rackiewicz (80. Tarnowski) – Gabrych, Kubicki (66. Zjawiński)
Niecały miesiąc temu Zniczowi udało się wygrać z Lechem Poznań. Co prawda z drugą drużyną, ale skoro udało się z nimi, to może z pierwszą drużyną też się uda? Tak dobrze nie było, Lech od razu zaatakował, strzały czy to Sykory, czy Awwada były niebezpieczne, ale Znicz dzięki dobrym interwencjom bramkarza zachowywał czyste konto. W końcu Lech dopiął swego, objął prowadzenie za sprawą Mohammada Awwada i miał już spokojnie kontrolować to spotkanie. No jeśli tak miała wyglądać ta kontrola, to nie ma się co dziwić że dziesięć minut później Poznaniacy już nie prowadzili. Dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne Lecha wykorzystał Wichtowski (który strzelił też drugiej drużynie Lecha) i dał szansę na powtórkę z początku października. Kolejne minuty w tym meczu były pod dyktando piłkarzy Lecha Poznań, którzy niejednokrotnie zagrażali Zniczowi, ale świetnie w bramce radził sobie Jurczak, który interweniował między innymi przy główce Kacharavy. Gruzin w tej połowie powinien co najmniej raz trafić do siatki, ale jego celownik się rozregulował, a jak już go nastawił, to co mu przeszkadzało? Może raczej kto, bo remis Zniczowi cały czas ratował bramkarz gospodarzy.
W Lechu bez zmian, gol stracony po stałym fragmencie gry..#ZNILPO @LechPoznan
— Karol Kwieciński (@Kwiecinski27) November 2, 2020
W pierwszej połowie Lech nie zdążył strzelić bramki, w drugiej wystarczyło niecałe pięć minut. Znakomitym uderzeniem z okolic szesnastki popisał się Dani Ramirez i nie dał absolutnie żadnych szans Jurczakowi. Przy bramce na 3:1 bramkarzowi Znicza nie dał szans… obrońca Znicza, po fatalnej pomyłce Barana, Sykora uciekł na kilka metrów, zagrał do Ramireza który w ten sposób zaliczył dublet w niecałe dziesięć minut. To miał być początek końca gospodarzy, Lech atakował i walczył o czwartą bramkę, a tu… stracił drugą! Świetną akcję Znicza wykończył Jakub Zagórski i dał jeszcze nadzieję gospodarzom na sprawienie dużej niespodzianki i wyrzucenie Kolejorza z Pucharu Polski. Przez następnych kilka minut rzeczywiście zapowiadało się na bramkę numer trzy dla gospodarzy, ale piłkarze Lecha szybko uspokoili zapędy drugoligowca, dowieźli to zwycięstwo do samego końca i zapewnili sobie awans do 1/8 finału Pucharu Polski.
#ZNILPO Wymęczone i dość szczęśliwie wywiezione 3:2 z drugoligowcem ma być zasłoną dymną przed meczem ze Standardem Liege?!
— Tomasz Górski (@TomaszGorsk1) November 2, 2020