Były gracz Benfiki zagra w Warszawie! Legia dopina głośny transfer
Okno transferowe zostanie zamknięte za lekko ponad tydzień, więc czysto teoretycznie jest to ostatni moment na dokonanie jakichkolwiek wzmocnień. Jak donosi Piotr Koźmiński, z owego faktu chcą skorzystać działacze Legii Warszawa. Zdaniem dziennikarza WP Sportowe Fakty stołeczny klub prowadzi zaawansowane rozmowy z wielokrotnym reprezentantem portugalskiej młodzieżówki, Yurim Ribeiro.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Sytuacja kadrowa Legii Warszawa, choć początkowo ocierała się o ideał, z tygodnia na tydzień zaczyna się stale pogorszać. Przed kilkoma tygodniami z powodu groźnego urazu wypadł podstawowy element w układance stołecznego zespołu, Bartosz Kapustka. Wielokrotny reprezentant Polski zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i w tym w roku już nie zagra. W spotkaniu ze Slavią Praga nie wystąpił również Bartosz Slisz. Na przenosiny do Celticu nastawia się natomiast Josip Juranović, a gdyby i tego było mało, brakuje zmienników na kilku kluczowych pozycjach. Mowa tu głównie o alternatywach dla Andre Martinsa oraz Filipa Mladenovicia.
Z jednej strony, na papierze ten Yuri Ribeiro wygląda ciekawie, ale z drugiej - gość do gry będzie gotowy zapewne w połowie października i jest to optymistyczna wersja. Ostatnie minuty na boisku w maju. Oby do środka pola znaleźli kogoś na już... marzenie ściętej głowy ;).
— Bartkovy (@bartkovy_01) August 21, 2021
Jak poinformował Piotr Koźmiński – działacze Legii Warszawa nie zamierzają jednak czekać na samoistny zwrot zdarzeń i prowadzą zaawansowane rozmowy w kwestii wzmocnienia lewego wahadła. Jeśli wszystko pójdzie po myśli mistrza Polski, jego szeregi powinien zasilić Yuri Ribeiro.
Młody defensor, wszak na karku ma zaledwie 24 lata, trafi do ekstraklasy w ramach wolnego transferu po tym, jak wraz z końcem czerwca wygasła jego umowa z Nottingham Forest. Na drugim poziomie rozgrywkowym w Anglii spędził ostatnie dwa lata. Rozegrał w tym czasie 57 spotkań, zdobył w nich bramkę oraz zanotował 3 asysty. Ponadto ma na swoim koncie występy w barwach Rio Ave, Benfiki oraz młodzieżowej reprezentacji Portugalii. Jako przedstawiciel drużyny narodowej wystąpił w 66 meczach.
Ribeiro trafi do Warszawy w jednym, ale za to bardzo ważnym celu – chodzi o odciążenie eksploatowanego do granic możliwości Filipa Mladenovicia. Najlepszy zawodnik poprzedniego sezonu ekstraklasy rozegrał w bieżących rozgrywkach już dziesięć spotkań. Generalnie było to spowodowane tym, iż brakowało potencjalnych zmienników. Niebawem powinno to jednak ulec zmianie, tym bardziej że zbliżający się rewanż z mistrzem Czech nie będzie ostatnim na międzynarodowej arenie. W najgorszym wypadku piłkarze Legii awansują do Ligi Konferencji UEFA i ponownie, jak miało to miejsce za najlepszych lat, powalczą na trzech frontach.
Masz problem z prawym wahadłem, ściągasz zawodnika na lewe wahadło, gdzie masz Mladenovicia. No ma to sens. Aczkolwiek Yuri Ribeiro to ciekawe wzmocnienie Legii.
— Tomek Hatta (@Fyordung) August 20, 2021