Wielki powrót Brzęczka? Może poprowadzić czołowy klub w Polsce!
Nie jest to jeszcze w pełni przesądzone, aczkolwiek coraz więcej wskazuje na to, że to właśnie Marek Papszun zostanie nowym trenerem Legii Warszawa. Jedyną niewiadomą jest tak naprawdę moment przenosin oraz potencjalny następca 47-latka w Częstochowie. Z informacji ujawnionej przez „Przegląd Sportowy” wynika, iż jednym z nich jest Jerzy Brzęczek.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Doświadczony szkoleniowiec pozostaje bez pracy, po tym, jak zakończyła się jego przygoda na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Już niebawem wybije dwanaście miesięcy. Mimo tego, że zapytań dotyczących zatrudnienia Jerzego Brzęczka nie brakowało, ten wciąż jest do wzięcia za darmo. Według informacji ujawnionej przez „Przegląd Sportowy” wszystko może się zmienić w trakcie nadchodzących miesięcy. Dlaczego?
Pod bardzo dużym znakiem zapytania stoi przyszłość Marka Papszuna w szeregach Rakowa Częstochowa. Mimo tego, że trzeci zespół poprzednich rozgrywek ekstraklasy radzi sobie wyśmienicie, spore zainteresowanie osobą 47-letniego trenera wykazuje Legia Warszawa. Po bardzo nieudanym wstępie do rozgrywek z dotychczasową posadą pożegnał się autor ostatniego tytułu mistrza kraju, Czesław Michniewicz. Jego tymczasowym następcą został Marek Gołębiowski, choć nie jest tajemnicą, że taki wariant przetrwa nie dłużej niż do końca trwających rozgrywek. Głównym kandydatem do zastąpienia obecnego trenera jest Marek Papszun, za którym przemawia kilka bardzo ważnych kwestii. Po pierwsze, już teraz jest uważany za jednego z najlepszych szkoleniowców w Polsce. Po drugie, jego kontrakt z Rakowem wygaśnie wraz z zakończeniem rozgrywek i niewiele wskazuje na to, aby miał zostać przedłużony.
Działacze z Częstochowy rozpoczęli więc poszukiwania ewentualnego następcy. Z informacji podanej przez „Przegląd Sportowy” wynika, iż jednym z nich jest właśnie Jerzy Brzęczek. Dla pochodzącego z Truskolasów trenera byłby to drugi epizod na ławce Rakowa. Po raz pierwszy pracował tam w latach 2010-2014. Doświadczony szkoleniowiec nie jest oczywiście jedynym kandydatem na wejście w buty Marka Papszuna. Obok byłego selekcjonera reprezentacji Polski na liście życzeń częstochowian widnieją także Piotr Nowak, Jacek Magiera oraz Aleksiej Szpilewski.
A co jeśli Marek Papszun ogłosi, że do końca sezonu będzie trenerem Rakowa, w następnym Legii, a obie ekipy spotkają się w finale Pucharu Polski ?
— Kacper Tomczyk (@kac_tomczyk) December 3, 2021
Wtedy w nagrodę za porażkę dostanie europejskie puchary z Legią. #rakow #legia #papszun