Raul pójdzie śladami Zidane'a
O Raulu było przez jakiś czas cicho, jeśli chodzi o byłe gwiazdy Realu Madryt, zdecydowanie nie wyróżniał się z ich tłumu. Czas anonimowości wreszcie się jednak kończy. Wielki piłkarz jest teraz bowiem na najlepszej drodze, by już wkrótce zostać nie mniejszym szkoleniowcem. Od czego przygodę z trenerką zacznie więc były napastnik reprezentacji Hiszpanii?
Wybór nie mógł być bardziej oczywisty. Wszystko wskazuje bowiem na to, że Raul od przyszłego sezonu poprowadzi rezerwy Realu Madryt, popularną Castillę. Dotychczas Hiszpan pracował nad zdobyciem wszystkich niezbędnych mu dokumentów, które umożliwiłyby mu pełnoprawne prowadzenie zespołu. W maju ma otrzymać licencję UEFA Pro, dzięki której będzie mógł to robić. Wtedy Real powierzy mu właśnie zadanie prowadzenia Castilli, bo zaimponował już przy okazji pracy z innymi młodzieżowymi zespołami.
Co to oznacza? Na tę chwilę tak w zasadzie nic, ale już na tej podstawie można wyciągać ciekawe wnioski. Ostatni menedżerowie Castilli mają bowiem w zwyczaju zostawać szkoleniowcami pierwszego zespołu Realu Madryt. Zinedine Zidane przeszedł przecież taką drogą i to samo stało się z Santiago Solarim. Może ten drugi nie prowadził zespołu z sukcesami, niemniej jednak awansował z roli menedżera rezerw. Możemy więc przypuszczać, że ten los prędzej czy później spotka też Raula. Z resztą, tu już nie chodzi o statystykę. W przypadku Hiszpana to po prostu przeznaczenie.