Barcelona straci swoją perłę? Anglicy mają poważne plany
Bycie wychowankiem FC Barcelony jest piekielnie trudne. Czasy, gdy katalońska młodzież stanowiła o sile mistrza Hiszpanii, dawno już minęły, a teraz miejsce w składzie wywalczą tylko wybitne jednostki. Tym na pewno nie będzie Xavi Simons, który wybrał PSG, a przy odrobinie przypadku - szansa zaistnienia przemknie przez nosem również Carlesowi Alenie.
O istnieniu 21-latka wiemy od dawna. Od kilku lat był przymierzany do wejścia w buty po Andresie Iniescie oraz Xavim, lecz pomimo opuszczenia wieku juniorskiego, nadal przygląda się wszystkiemu z boku. Gdy wydawało się, że jego gra w pierwszym składzie jest tylko kwestią czasu - Barcelona wykonała ruch, który natychmiastowo zmienił nastawienie młodego Hiszpana. Transfer Frenkiego de Jonga na Camp Nou całkowicie zamknął możliwość regularnych występów Alenie, który przy okazji musiał oddać swój numer na rzecz Holendra. Ściągnięcie byłego zawodnika Ajaksu Amsterdam znacznie zwiększyło konkurencję w środku pola, a zwracając uwagę na resztę kandydatów w postaci Sergio Busquetsa czy Arturo Vidala - można powiedzieć, że odebrało szansę gry.
A szkoda, bo 21-letni pomocnik zapowiadał się bardzo dobrze. Już w początkowych latach zawodowej kariery mierzył bardzo wysoko, a przejście przez bramy Camp Nou wydawało się kwestią czasu. Po jej pokonaniu okazało się, że buty poprzedników są kilka rozmiarów większe, a wywalczenie miejsca w podstawie nie takie proste. Wyjście z tej mało komfortowej sytuacji jest zatem jedno i niewykluczone, że będzie nim odejście...
[@MundoDeportivo] | Tottenham Hotspur manager Mauricio Pochettino is now keen on signing Barcelona midfielder Carles Aleñá.
— Ricky Sacks 🎙 (@RickSpur) October 22, 2019
The player is open to the idea of joining Spurs in the upcoming January transfer window with Pochettino personally contacting the Spaniard.#THFC #COYS pic.twitter.com/sUgePw5g94
Chętnych na 21-latka z pewnością brakować nie będzie, a według "Mundo Deportivo" - chęć ściągnięcia Aleny podejmą dwa zespoły. Betis Sevilla z sezonu na sezon znaczy coraz więcej, a zgarnięcie takiego gracza byłoby zwieńczeniem ich ostatnich sukcesów. Najwięcej do powiedzenia będzie miał jednak klub z Anglii, który Hiszpanowi może zaproponować znacznie więcej. Tottenham po kilkunastu miesiącach nieaktywności w końcu wraca do gry. Mauricio Pochettino coraz chętniej przebywa na rynku transferowym, a zdaniem "Mundo Deportivo"- w oko wpadł mu gracz, który rozwiązałby problem możliwej straty Christiana Eriksena. Pomimo tego, że Duńczyk i Hiszpan to dwaj zupełnie inni zawodnicy - argentyński szkoleniowiec nie ma wątpliwości. O gracza Barcelony muszą sięgnąć już zimą, bo szukanie wzmocnień po fakcie, może się być katastrofalne w skutkach.