Nowy trener Realu? Mają go pod ręką
Temat Zinedine'a Zidane'a ciągnie się, ciągnie i nie widać końca. Czy jego kadencja w Realu będzie trwać nadal? Trudno powiedzieć - tym bardziej, że kandydatów do przejęcia schedy po Francuzie jest wielu. I nie chodzi tu jedynie o Jose Mourinho, bo na posadę po Zidanie czyha również Raul. Tak, ten sam, który jeszcze kilka lat temu strzelił im masę bramek.
Kariera Raula Gonzaleza w zespole "Królewskich" jest imponująca. W białej koszulce rozegrał 550 spotkań, a karierę zdecydował się zakończyć w 2015 roku. Od tamtego momentu minęły cztery lata, a na dalszy rozwój zdarzeń nie musieliśmy długo czekać. 42-latek jest obecnie trenerem Realu Castilli (rezerw klubu), która pod wodzą Hiszpana radzi sobie wyśmienicie. Prowadzenie drugiego zespołu nie jest, co prawda tak wymagające, jak władanie pierwszym, ale początkowe kroki Raula pokazują, że ten naprawdę może zostać trenerem pierwszego zespołu, o czym mówi Jorge Valdano dla "El Pais".
Tylko Raúl i jego przywiązanie do Realu mogą przenieść klub z powrotem na szczyt piłkarskiej piramidy. Wierzę, że Real Madryt znajdzie w Raúlu swojego własnego Guardiolę lub Simeone - to znaczy osobę, która uosabia się z klubem.
I rzeczywiście ma rację. Obecnie trudno znaleźć trenera, który lepiej znałby szatnie "Królewskich". Raul w spędził w Madrycie wiele pięknych lat, był kapitanem zespołu, a co najważniejsze ma wspaniałą wizję gry. Prędzej czy później jego powrót dojdzie do skutku, a słabsza postawa Realu sprawia, że ten może przyjść szybciej niż oczekiwano.