Hakimi nie chce wracać do Realu! Włosi wkroczyli do akcji (akt.)
Achraf Hakimi zrobił bardzo duży postęp w swojej karierze w trakcie dwuletniego pobytu w Borussii Dortmund. Marokańczyk nie tylko rozwinął się jako obrońca, ale też odnalazł się w roli wyżej ustawionego pomocnika czy nawet skrzydłowego. Jego umiejętności i rozwój zrobiły wielkie wrażenie na wszystkich, dlatego piłkarski świat był przekonany, że Real chętnie przyjmie go u siebie z powrotem, nigdzie już nie odda i zaimplementuje do pierwszego składu. Jak się okazuje, jednak tak nie będzie.
Mnóstwo meczów Bundesligi, Serie A oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Taką informację podano w trakcie hiszpańskiego programu piłkarskiego "El Chiringuito". Według zebranych przez nich wiadomości Hakimi na 90% nie zostanie w Realu, choć wcześniej wydawało się to pewne. Co ciekawe, w grę nie wchodzi już tez powrót do Dortmundu. Prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że Niemcy zdążyli się już ubezpieczyć w następcę Marokańczyka w postaci Thomasa Meuniera. Wcale nie oznacza to jednak, że chętnych na obrońcę brakuje. Wspominałem przecież, że zrobił dobre wrażenie, więc znalazły się kluby, które mają być nim poważnie zainteresowane. W trakcie programu podano także, że Hakimi ma rozważać oferty z trzech zespołów: Bayernu Monachium, Manchesteru City i Interu Mediolan. Nie wiemy jak konkretne są to propozycje, ale możemy przypuszczać, że na razie chodzi jedynie o negocjacje kontraktowe, a na ustalenia transferowe z Realem przyjdzie czas później.
— El Chiringuito TV (@elchiringuitotv) June 26, 2020
Który z tych klubów byłby najlepszy dla Hakimiego? Wydaje się, że właśnie Bayern. Powodów, by tak myśleć, jest kilka. Po pierwsze Achraf zna już specyfikę niemieckiej ligi i zdążył zaaklimatyzować się w Niemczech. Przechodząc do "Die Roten" nie miałby więc potrzeby, by przyzwyczajać się do kraju , a w przypadku transferu do City czy Interu już musiałby przejść ten proces. Jak wiadomo, czasem potrafi trwać to naprawdę długo i w tym okresie piłkarzom trudno odnaleźć dobrą dyspozycję. Poza tym, Bayern akurat potrzebuje prawego obrońcy, gdyż już od jakiegoś czasu chce przestawić grających tam Kimmicha i Pavarda na ich nominalne pozycje. Niemiec grałby w środku pomocy, a Francuz jako stoper. Hakimi byłby więc prawdopodobnie kandydatem do pierwszej jedenastki i wydaje się, że spełniłby oczekiwania. To co, kolejny zawodnik zamieni Dortmund, no w tym wypadku trochę na około, bo przez Madryt, na Monachium?
AKTUALIZACJA: Jak podają Fabrizio Romano oraz Gianluca di Marzio, Antonio Conte ma na celowniku właśnie Hakimiego. Stoi to w opozycji do informacji, jakoby na prawą obronę miał sprowadzić Kyle'a Walkera. Według uznanych włoskich dziennikarzy, to jednak wypożyczony z Realu Madryt zawodnik jest numerem 1 na liście życzeń szkoleniowca Interu.
Inter are in advanced talks to sign Achraf Hakimi. He wants to leave Real Madrid to be a starter - Inter have contacted Real and the player has accepted to listen their bid. He’s the first target as right back for Antonio Conte. ⚫️🔵 @SkySport #Inter #transfers
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 26, 2020
#Inter su #Hakimi, affare in chiusura. Pochi dettagli da sistemare https://t.co/KStqkKawi7
— Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) June 26, 2020