Barcelona pozbędzie się swojego defensora
Barcelona ma już jeden, średnio sensowy transfer za sobą w tym okienku. Trudno inaczej określić bowiem wymianę Arthura na Miralema Pjanicia. Przy swoich kolejnych ruchach transferowych Katalończycy będą chcieli więc udowodnić, że znają się na rzeczy i faktycznie przeprowadzają transfery z głową. Tyczy się to też odpowiedniego posprzątania składu i sprzedania zawodników, którzy się nie przydadzą, a zagwarantują jakiś przychód.
Uwaga! Tylko do czwartku, bez jakichkolwiek wpłat, aż do 2000 złotych bonusu może otrzymać każdy nowy klient Betclic.pl! Szczegóły tej urodzinowej promocji znajdziecie w tym linku.
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Jednym z takich piłkarzy, jak podaje kataloński "Sport", ma być Samuel Umtiti. O tym, że Francuz może opuścić Camp Nou mówiło się już od jakiegoś czasu. Chwile, w trakcie których nie wyobrażano sobie środka defensywy bez Umtitiego dawno przeminęły. Za często boryka się on z kontuzjami, przez które nie gra regularnie, co z kolei odbija się na jego pewności na boisku. Barcelona już jakiś czas temu przystosowała się do tego i ma już skomplementowaną, w miarę funkcjonującą linię defensywy ze zmiennikami, w której Umtiti jest kompletnie niepotrzebny. W związku z tym "Blaugrana" będzie chciała się go pozbyć i to na różne sposoby.
— Lee (@FCB_AFCupdate) July 15, 2020
Najlepszym wyjściem dla nich, byłoby oczywiście sprzedanie Francuza, ale to może się nie udać. Nie chodzi tu nawet o kwotę transferu, bo Katalończycy na pewno nie będą rzucać taką zaporową ceną, jak te parę lat temu, kiedy do Manchesteru United bardzo chciał go sprowadzić Jose Mourinho. Teraz Barcelona zadowoliłaby się pewnie ofertą rzędu 30 milionów euro. Dużo bardziej wymagający będzie pewnie Umtiti, bo zarabia dobre pieniądze i według źródła nie będzie chciał zejść ze swojej pensji. To może odstraszyć potencjalnych kupców, bo Francuz byłby dla nich zbyt dużym kosztem stałym. Właśnie dlatego Barcelona bierze pod uwagę również wypożyczenie go i wydaje się, że na tym ostatecznie się zakończy. Albo znowu na szpitalu, bo tak często w przypadku Umtitiego bywa.