Messi chciał grać u Mourinho
Lionel Messi jak nigdy chciał odejść tego lata z Barcelony. Komplikacje kontraktowe, błędne zrozumienie jednej z klauzul, jednak na to nie pozwoliły. Okazuje się jednak, że to nie pierwszy raz, kiedy Argentyńczyk chciał opuścić Katalonię. Pierwsza próba miała miejsce 16 lat temu, a Messi chciał wówczas pracować z Jose Mourinho.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Taką historię przytoczył Gianluca Di Marzio. W 2003 roku Jose Mourinho wygrał Ligę Mistrzów z Porto, czym miał bardzo zaimponować młodziutkiemu wówczas Messiemu. Gdy Portugalczyk przenosił się do Chelsea, skrzydłowy chciał rzekomo wykorzystać ten moment, by połączyć siły z ulubionym menedżerem. Panowie mieli nawet długo rozmawiać o tym przez telefon. Niestety, z bliżej nieokreślonych powodów do transferu nie doszło.
— Goal (@goal) October 7, 2020
To otwiera ciekawe pole do dyskusji, o ewentualnej przyszłości Messiego. Co by było, gdyby Argentyńczyk wtedy przeszedł do Chelsea i zaczął rozwijać się pod skrzydłami Portugalczyka? Czy byłby dziś tak znakomitym piłkarzem? Czy może jego rozwój zostałby nieco spowolniony w nowym otoczeniu? Od tamtego czasu pewnie zmieniałby kluby częściej, jak Mourinho, gdzie więc by grał? I najważniejsze. Czy karny Błaszczykowskiego z Portugalią byłby powtórzony?