To koniec Ramosa w Realu
Od kilku dobrych miesięcy ciągnęła się sprawa związana z przedłużeniem umowy Sergio Ramosa. Hiszpanowi powiedziano bowiem, że może zostać i nawet dostanie umowę na 2 lata, ale nie ma co liczyć na podwyżkę, ponieważ klub nie może sobie na to finansowo pozwolić. Później okazało się nawet, że nowy kontrakt miałby się wiązać z obniżką pensji o 10%, a na to Hiszpan i wieloletni kapitan zespołu nie chciał się zgodzić. Rozmowy stanęły więc w miejscu i wszystko wskazuje na to, że już z niego nie ruszą.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Takie informacje wypłynęły od prowadzącego "El Chiringuito". Według źródła sytuacja jest patowa, bo Ramos chętnie przystałby na nowy, 2-letni kontrakt, gdyby chociaż zarabiał w trakcie tych sezonów tyle samo, co teraz. Real ma jednak bardzo zaciskać pasa i finansowo patrzeć w przyszłość, przez co nie jest w stanie zgodzić się na taki konsensus. Kapitan klubu z kolei jasno miał dać do zrozumienia, że na żadną pensję poniżej obecnej nie przystanie. Z tego powodu "Królewscy" mieli już porzucić nadzieje i kolejnej propozycji nawet nie będą Hiszpanowi przedstawiać.
— Maciej Wiśniewski (@maciek19911) January 29, 2021
Co w takim razie się stanie? Raczej nie ma co liczyć, że Ramos złamie się i będzie grał za mniej. Od 16 lat oddaje serce klubowi, wygrał z nim w zasadzie wszystko, co tylko się dało. Nie można mu się dziwić, że po takim poświęceniu kariery dla jednego zespołu oczekuje chociaż utrzymania pensji. W związku z tym prawdopodobnie wybierze jedną z dużo lukratywniejszych ofert, a takie też mu są przedstawiane. Najpoważniejszym kandydatem do podpisania z nim umowy wciąż pozostaje PSG.
— RouteOneFootball (@Route1futbol) January 28, 2021
Mauricio Pochettino zresztą wypowiadał się o potencjalnym transferze Hiszpana w taki sposób, jak gdyby był on niezwykle prawdopodobny. W rozmowie z "Marką" przyznał bowiem, że ciągle monitoruje rynek i szuka dobrych okazji do wzmocnienia zespołu niewielkim kosztem, a przecież samo sprowadzenie Ramosa byłoby darmowe. Tak samo zresztą jak zakontraktowanie Messiego i Aguero, do czego Francuzi również dążą. Hiszpan może więc przenieść się do nowych "Galacticos", z tych starych odchodząc.