Barcelona ma problem. Przedłuża się leczenie Fatiego
Ansu Fati bardzo dobrze rozpoczął obecny sezon. Chyba można wręcz powiedzieć, że młody zawodnik był najlepszym zawodnikiem Barcelony na początkowym etapie rozgrywek. Wydawało nam się, że ta kampania w jego wykonaniu będzie naprawdę potężna pod względem statystyk. Niestety w listopadzie przyszła poważna kontuzja, przez którą - według informacji podawanych przez Javiego Miguela - 18-latek straci więcej czasu niż pierwotnie zakładano.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Malas noticias para Ansu Fati: descartado para la eliminatoria contra el PSG https://t.co/EgcBXGt7n8 vía @diarioas
— Javi Miguel Club (@fansjavimiguel) February 1, 2021
Poważnej kontuzji łąkotki w lewym kolanie Fati doznał 7 listopada 2020 roku, w domowej rywalizacji z Betisem. Wtedy młody Hiszpan dotrwał na boisku do przerwy i w tej trakcie został zmieniony przez Leo Messiego. Wydawało się, że 18-latek zdąży na rewanżowe spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko PSG. Oczywistym było, że nie będzie gotowy na pierwszy mecz, który już za 2 tygodnie, ale była nadzieja, że wróci na rewanż. Jak się okazuje, wtedy też nie będzie dostępny. Rehabilitacja przebiega znacznie wolniej niż przewidywano, a kolano zawodnika bardzo łatwo puchnie gdy zwiększana jest intensywność ćwiczeń. Nie można też wykluczyć, że skrzydłowy będzie zmuszony do poddania się jeszcze jednej operacji, a to z pewnością jeszcze bardziej wydłużyłoby termin powrotu Fatiego na boisko.
Jednak w klubie nie naciskają na jego jak najszybszy powrót. Zdają sobie sprawę z tego, że reprezentant Hiszpanii ma przed sobą jeszcze wiele lat kariery i zwyczajnie trzeba wyleczyć kolano na 100%. Trzeba przyznać, że jest to mądre zachowanie ze strony ludzi pracujących w Barcelonie. Musimy też sobie powiedzieć, że obecnie Ansu Fati bardzo przydałby Ronaldowi Koemanowi, który wciąż jest zmuszony do wystawiania Martina Braithwaite'a. Zresztą , "Dumie Katalonii" zwyczajnie przydałby się zawodnik, który umie wziąć piłkę na siebie, minąć kilku rywali i dokładnie dograć w pole karne. Obecnie takimi wydają się jedynie Leo Messi oraz Ousmanne Dembele.
18-letni Hiszpan nie jest jedynym kontuzjowanym graczem w Barcelonie. Poza nim z problemami zdrowotnymi borykają się Philippe Coutinho i Gerard Pique. Brazylijczyk na początku stycznia przeszedł operację kolana, a jego powrót jest planowany na okolice początku kwietnia. Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja Gerarda Pique. 34-latek powoli wraca do zdrowia po kontuzji odniesionej w listopadowej rywalizacji z Atletico Madryt i już nawet wznowił treningi z piłką. Póki co oczywiście indywidualne, ale mimo wszystko jest to dobry znak i z pewnością może napawać optymizmem.
El millor regal. ⚽️
— Gerard Piqué (@3gerardpique) February 2, 2021
I’m back. pic.twitter.com/qObDjH0DYL