Kontrowersje, piękne bramki i zmarnowany karny. Barcelona wygrywa na Estadio Mestalla!
W czwartkowy wieczór Barcelona doznała kompletnie niespodziewanej porażki z Granadą i wydaje się, że było to ostatnie możliwe potknięcie "Dumy Katalonii", jeśli ta chce wciąż walczyć o tytuł mistrzowski. Dzisiaj wyzwanie z pewnością nie należało do tych łatwych, bo trzeba było pokonać Valencię na wyjeździe. I oczywiście wiemy, że to nie jest ta sama Valencia, którą kojarzymy z ostatnich lat, ale mimo wszystko mecze na Estadio Mestalla są wymagające.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zacznijmy od tego, że ten mecz był pierwszym z dwóch, w którym Barcelona musiała radzić sobie bez trenera w bezpośredniej okolicy boiska. Ronald Koeman został zawieszony za niegrzeczną odzywkę skierowaną w kierunku sędziego technicznego, podczas wspomnianego meczu z Granadą. To zawieszenie oznacza, że Holender nie będzie mógł prowadzić zespołu również w nadchodzącym spotkaniu z Atletico.
Ronald Koeman karę dwóch meczów zawieszenia uważa za przesadzoną: „Jeśli za powiedzenie "vaya personaje" ("co za typ") dostaje się dwa mecze zawieszenia, to gdyby ktoś chciał kogoś rzeczywiście obrazić, dostałby dwadzieścia meczów”.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) May 2, 2021
Barcelona miała ogromną przewagę przez pierwsze 45 minut, ale to nie ona rozpoczęła strzelanie w tym spotkaniu. Zawodnicy ze stolicy Katalonii znaleźli się niejako pod ścianą , gdy do siatki trafił Gabriel Paulista. Trzeba przyznać, że ta bramka padła w dość kuriozalnych okolicznościach, bo po rzucie rożnym stoper trafił do pustej bramki. Natomiast kryjący go Lenglet leżał wtedy na ziemi, a podobne było zachowanie ter Stegena, który został wyblokowany przez jednego z graczy gospodarzy. Zatem Gabrielowi nie pozostało nic innego, jak tylko wpakować piłkę do bramki.
Messi dziś nie błyszczał jakoś niesamowicie, ale swoje zrobił, strzelając 2 gole. I trzeba jasno powiedzieć, że te trafienia były zupełnie różnej urody. Pierwsze było mocno szczęśliwe, bo Argentyńczyk najpierw nie trafił rzutu karnego, a po chwili i kilku odbitkach ostatecznie trafił do siatki z najbliższej odległości. Natomiast drugie, to istny majstersztyk w wykonaniu 33-latka. Wychowanek Barcelony podszedł do rzutu wolnego i niesamowicie precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w bramce. Nic, tylko podziwiać!
ALEŻ GOL MESSIEGO 😍
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 2, 2021
Argentyńczyk idealnie przymierzył z rzutu wolnego i zdobył swoją 28. bramkę w tym sezonie ligowym! 🎯
Mecz Valencia CF - FC Barcelona trwa w Eleven Sports 1! #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/lhvE4Qvjw8
Powiedzieliśmy o pierwszym golu Valencii, to tym bardziej należy zwrócić uwagę na gola Carlosa Solera, który fenomenalnie huknął z dystansu. Hiszpański pomocnik przyjął piłkę i uderzył z dość pokaźnej odległości, a strzał był na tyle mocny i precyzyjny, że nie dał szans ter Stegenowi na skuteczną interwencję. To trafienie gospodarzy sprawiło, że kibice Barcelony znowu nie mieli spokojniej końcówki, ale wydaje się, że przez ostatnie tygodnie zdążyli się już do tego przyzwyczaić.
Oczywiście jesteśmy w Hiszpanii, więc nie mogło obejść się bez kontrowersji z udziałem arbitra. Duże pretensje do arbitra po tym meczu zapewne będą mieli kibice Barcelony, którzy mają dość duże pretensje o decyzje arbitra. Pierwsza dotyczy premierowego trafienia dla Valencii, gdy Ter Stegen był blokowany przez gracza gospodarzy i fani "Blaugrany" dopatrywali się tam faulu na bramkarzu. Dodatkowo część sympatyków domaga się rzutów karnych w dwóch sytuacjach. Najpierw faulowany miał być Pedri, a kilkadziesiąt minut później ręką we własnym polu karnym zagrał obrońca gospodarzy. W obydwu tych sytuacjach karnych nie było, a czy powinny być, to już niech oceniają eksperci.
Dzisiaj VARu nie ma czy co?
— Michał Gajdek (@michalgajdek) May 2, 2021
Dobrze, że Barcelona pokazuje charakter w tym meczu. Kolejny bodziec motywacyjny, który może być przydatny w dalszej fazie sezonu. A Messi - 👑.#LaZabawa #ValenciaBarça
— Dawid Lampa (@dawid_lampa) May 2, 2021
Mijają lata, Messi robi różnicę w LaLiga. Zmarnuje karnego, ale z wolnego wsadzi jak nikt. W 2021 jest genialny, tak samo jak Frenkie, wiosną świetnie się patrzy na Griezmanna, na Mestalla kluczowy Alba: gole na 1:1 i 2:1 po jego centrach. W ataku Barça OK,w obronie jednak krwawi
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) May 2, 2021
Choć FC Barcelona wygrała z Valencią CF 3:2, to ozdobą spotkania było trafienie Carlosa Solera! 🚀
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) May 2, 2021
MUSICIE ZOBACZYĆ TEGO GOLA! ⚽ #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/gsWnljLItV