Hazard przeprasza. ''Nie chciałem obrazić fanów''
Po przegranym półfinale z Chelsea piłkarze Realu byli mocno przybici. Przynajmniej większość z nich, bo Eden Hazard nie dał tego po sobie poznać, śmiejąc się po meczu ze swoimi kolegami z londyńskiej ekipy. Taki widok rozwścieczył wszystkie osoby związane z madryckim klubem, a hiszpańskie media w dobę wywróżyły mu rychły koniec madryckiej przygody. Belg wreszcie ustosunkował się do tej sytuacji.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Skrzydłowy opublikował specjalne oświadczenie, w którym przeprasza za swoje zachowanie, nawet specjalnie się z niego nie tłumacząc. Belg ograniczył się do najprostszej metody, czyli po prostu przyznał, że jego intencje nie były złe. Dodał też, że to zachowanie nie wynikało z faktu, że nie zależy mu na Realu. Przyznał, że zawsze chciał wygrywać z "Królewskimi" i zdobywać z nimi tytuły. Podkreślił, że w obecnych rozgrywkach wciąż można jeszcze zdobyć mistrzostwo, więc to na nim należy się skupić.
Eden Hazard przeprosił za swoje wczorajsze "śmieszkowanie" z piłkarzami Chelsea. pic.twitter.com/w7Oqp9ZeFb
— Michał Budzich (@Nitrov01) May 6, 2021
Może się jednak okazać, że Hazard nie będzie musiał już na niczym się skupiać, bo hiszpańskie media mówiły, że został on już wystawiony na listę transferową. W meczu z Chelsea prezentował się bardzo średnio, więc nie wiadomo, czy Zidane będzie w ogóle chciał go jeszcze wykorzystać, tym bardziej mając na uwadze, że od przyszłego sezonu może go nie być w składzie. Nie zanosi się na to, by przeprosiny poprawiły sytuacje Belga. Z tego mułu ciężko będzie mu się odkopać.