Ronaldinho: "Nie było twardszego obrońcy niż..."
Wymienić trzech najwybitniejszych obrońców w historii tego sportu, to jak wymienić trzech największych odkrywców. Po prostu się nie da. Albo inaczej, da się, jednak milion osób będzie miało milion opinii i odmiennych zdań. Takie zdanie wyraził ostatnio nie kto inny jak Ronaldinho.
Ronaldo de Assis Moreira, bardziej znany jako po prostu Ronaldinho, mierzył się w swojej bogatej karierze z wieloma nietuzinkowymi obrońcami, których wymienianie zajęłoby mi wieki. Nie tak dawno spytano się go: "Hej, Ronnie! Który obrońca był według ciebie najlepszy?" Teoretycznie, patrząc na głębokie przywiązanie się do Brazylii, byłem święcie przekonany, że wymieni chociażby Roberto Carlosa, Cafu, Lucio... To są pierwsze nazwiska które przychodzą mi do głowy. Ronaldinho miał jednak trochę odmienne zdanie od mojego, ponieważ zważając na to, gdzie spędził najbardziej owocne lata swojej kariery, bez zająknięcia wskazał na człowieka Lwie Serce, Katalończyka z krwi i kości, El Capitano Carlesa Puyola. A uzasadnił to następująco.
Trenowałem z Puyolem razem przez wiele lat i mogę powiedzieć, że jest najtwardszym obrońcą z którym się mierzyłem. Wyminięcie go było bardzo trudne.
No, moi drodzy. Jeśli wirtuoz futbolu, człowiek który potrafił przedryblować każdego, mający w nogach więcej sztuczek niż profesjonalni gracze FIFA w swojej pamięci, mówi takie rzeczy, to musi coś w tym być. I już nie chodzi o to, że to jego kolega z drużyny i dlatego specjalnie mu tak słodzi. Odpalcie sobie kilka filmików z wycinkami najlepszych akcji Carlesa, to zrozumiecie. Już tak między nami, założę się, że w każdej z takich kompilacji traficie na jego niesamowitą obronę klatką piersiową i to w meczu z Realem Madryt, gdzie obronił PUSTĄ BRAMKĘ samym sobą i to bez użycia rąk. Kosmos. Ja osobiście po części się z Ronaldinho zgadzam. Puyol z pewnością należał do ikon na swojej pozycji, ale nie ujmuję tutaj żadnemu z obecnych najlepszych środkowych obrońców, albowiem oni mogą być kiedyś wymieniani w kontekście tych najlepszych i najtwardszych.