Probierz i ''pocałunek śmierci'' - po meczu Cracovia - Dunajska Streda
Polscy kibice chcą zwycięstw i awansów polskich klubów, w europejskich pucharach. Po wczorajszym wyczynie Piasta Gliwice, mieliśmy prawo odczuwać sporą frustrację. Dziś w bój ruszyła Cracovia, która również wywiozła remis 1:1 z Dunajskiej Stredy. Nikt jednak nie chciał przesadnej gościnności w Krakowie. Ale chcieć to my możemy, a rzeczywistość jest taka, że licząc na wygraną i awans, musimy czekać na rozstrzygnięcie w meczu Legii, bo w Krakowie zobaczyliśmy niemalże powtórkę z Gliwic.
Składy:
- Cracovia: Peškovič - Râpă, Helik, Jablonský, Diego - Dąbrowski (72. Dimun), Gol - Hanca (95. Piszczek), Čečarić (107. Rubio) - Rafael Lopes (84. Wdowiak), Pelle
- DAC Dunajska Streda: Jedlička - Koštrna, Šatka, Kružliak, Davis - Máté Vida - Ronan, Kalmár (105. Taiwo) - Čmelík (24. Blackman), Ramirez, Divković (120. Beskorovainyi)
Jak wspominałem, nikt nie chciał nadmiernej gościnności i piłkarze Cracovii również to pokazali, zaczynając mecz od mocnego uderzenia. Oddał je już w 2. minucie Rafael Lopes. Portugalczyk przyjął długą piłkę od Bojana Čečaricia tuż przed polem karnym i huknął w kierunku dalszego słupka, nie dając szans bramkarzowi gości. Cracovia zaczęła jeszcze lepiej niż wczoraj Piast Gliwice. Teraz wystarczyło tylko doprowadzić to do końca, w odpowiedni sposób.
Cracovia zaczęła jak Piast. Jak skończy #CRADAC
— Szczepan Grzegorz (@CiekawskiGregor) July 18, 2019
Za szybko.#CRADAC https://t.co/pPertZkwL9
— Rafał Majchrzak (@RMnaTT) July 18, 2019
Podobnie jak w pierwszym meczu, szybko posypały się żółte kartki. Tym razem obejrzeli je David Jablonský, Kristián Koštrna i Lukáš Čmelík. Ten ostatni zakończył mecz przedwcześnie, już w 24. minucie, z powodu kontuzji. Jego miejsce zajął César Blackman, któremu udało się zasiać trochę spustoszenia, w polu karnym Cracovii, w końcówce pierwszego meczu. Tym razem dominowała Cracovia, po szybko zdobytej bramce, nie cofnęła się i dążyła do zdobycia kolejnej bramki. Mimo tego, że rywale mieli przewagę w posiadaniu piłki, to drużyna Michała Probierza stwarzała lepsze sytuacje.
Grecki sędzia kartkuje obie drużyny jak szalony. Spiskujący, że to pomoc UEFA dla Atromitosu mogą powoli triumfować.
— Michał Trela (@MichalTrelaBlog) July 18, 2019
Podoba mi się ta Cracovia. Jest piłkarska "pazerność" o każdą piłkę, o każdy metr murawy. Widać entuzjazm. Tylko trzeba jeszcze "skonkretyzować" stan fakt o drugą brameczkę. Trzecia nie zaszkodzi. #cradac
— Piotr Broszkiewicz (@BroszkiewiczP) July 18, 2019
Tak patrzę i patrzę i widzę, że @MichaProbierz się odmłodził. Czyżby #FaceApp dokuczyło? 😎#cradac
— Maciej Iwanowski (@MaciejIwanowski) July 18, 2019
Zsolt Kalmár i Eric Davis - tych piłkarzy brałbym w ciemno z @DAC_1904 do polskiej @_Ekstraklasa_ #CRADAC
— Przemysław Gajzler (@przemekgajzler) July 18, 2019
Świetną okazję w 39. minucie miał Sergiu Hanca, jego strzał pod poprzeczkę zdołał wybronić Martin Jedlička. Minął zaledwie moment i w doskonałej sytuacji znalazł się Pelle van Amersfoort, ale został powstrzymany przez obrońców Dunajskiej Stredy. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę, swoją sytuację miał jeszcze choćby Janusz Gol. Do przerwy utrzymało się prowadzenie Cracovii 1:0, a wydarzenia boiskowe dawały powody, żeby wierzyć, że wynik przynajmniej się nie pogorszy.
Dobra połowa, 1:0.. mam nieprzyjemne wspomnienia z wczoraj, proszę Cracovia nie róbcie mi tego#cradac #tvpsport
— Buongiorno (@polska_amore) July 18, 2019
1:0 do przerwy to niebezpieczny wynik #podobno #CRADAC
— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) July 18, 2019
Człowiek chciałby pochwalić Cracovię, ale po wczorajszym meczu jakoś boi się nawet łudzić. #WeszłoFM #CRADAC #Eurowpierdol
— Kierowca Skody 130L (@spacerolog) July 18, 2019
Cracovia musi wykorzystać takie sytuacje jak z końcówki pierwszej połowy. DAC zostawia bardzo dużo miejsca. Wynik 1-0 jest bardzo niebezpieczny. #CRADAC #UEL
— Łukasz (@lukecos96) July 18, 2019
Jednak obawy internautów okazały się słuszne. Tak jak pierwszą połowę zaczęła Cracovia, tak drugą otworzyła Dunajska Streda. 47. minuta - Eric Davis dośrodkował, a Connor Ronan wbiegł między obrońców Cracovii i strzałem z powietrza zdobył wyrównującą bramkę. Koszmar z wczorajszego meczu Piasta mógł się szybko ziścić. W 50. minucie Dunajska Streda wyprowadziła groźną kontrę, Eric Ramírez znalazł się w sytuacji sam na sam i tylko Michalowi Peškoviciowi Cracovia zawdzięcza, że słowacki zespół nie wyszedł na prowadzenie. Początek drugiej połowy wyglądał bardzo słabo w wykonaniu podopiecznych Michała Probierza.
Dopiero w drugiej połowie Cracovia wyglada jak drużyna z polskiej ekstraklasy #CRADAC
— Adam Reterski (@adaretski) July 18, 2019
@MKSCracoviaSSA już niedużo brakuje aby uszczęśliwić kibiców... słowackich kibiców🙄 #cradac
— Mateusz Gorzelak (@mateusz61002) July 18, 2019
Przebudzili się po kilkunastu minutach. W 58. minucie Michał Helik był bliski zdobycia bramki na 2:1, ale jego strzał głową wylądował w rękach bramkarza. W 68. minucie Rafael Lopes mógł się znaleźć w sytuacji sam na sam, ale sędzie odgwizdał wątpliwego spalonego. 2 minuty później strzał głową Pelle van Amersfoorta wylądował na poprzeczce... Cracovia atakowała, ale jedynym ich golem, w drugiej połowie pozostawał Janusz Gol.
Czuje w kościach karne w Krakowie... #cradac
— Wredny Facet 🇵🇱 (@WrednyFacet) July 18, 2019
Poprzeczka Cracovii. Piwinno być 2-1 #CRADAC
— R3dD3vil 🇵🇱 ⚽️ 🇧🇷 (@R3dD3viI) July 18, 2019
W 78. minucie goście wyprowadzili kontrę, Zsolt Kalmár pozwolił sobie na strzał z dystansu i znów Peškovič uratował Cracovię. Słowak zrobił to kolejny raz w 81. minucie - dzięki niemu strzał Marko Divkovicia przeleciał tuż obok słupka. Goście zaczęli dominować i wyglądało na to, że Cracovia stara się doczekać dogrywki... I mimo tego, że w końcówce miała swoje szanse, to nic więcej nie wywalczyła.
W drugiej połowie DAC było zdecydowanie lepszą drużyną, gdyby wykorzystali wszystkie swoje okazje to Cracovia mogłaby zapomnieć o dogrywce#CRADAC 1:1
— Cristoforo Gajdurro🇮🇹 (@KrzysztofAFC) July 18, 2019
Polskie druzyny "dobra 1., słaba 2. połowa" w europejskich pucharach. Kolejny remis, kolejna strata punktow do rankingu. W 5 meczach - 3 remisy, 2 porazki. 1 bezbramkowy remis i 4 razy - strata prowadzenia. #jprdl #CRADAC #CRADUN
— Marcin Malawko (@MarcinMalawko) July 18, 2019
Ta zaczęła się tragicznie. W 94. minucie po błędzie Michała Helika, Ramírez kolejny raz wyszedł sam na sam i tym razem się nie pomylił. 1:2 i szanse na awans Cracovii drastycznie spadły. Krakowianie rzucili się do ataku i mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale Milan Dimun i Pelle zmarnowali swoje sytuacje.
Dwa dni, dwa słowa podsumowania: (C)rach i (PIA)ch#UCL #UEL #CRADAC
— Kuba Łączkowski (@qbalacz) July 18, 2019
Nie wiem po co człowiek ogląda mecze polskich drużyn w eliminacjach do pucharów #cradac
— Tomasz Kalemba (@Tomasz_Kalemba) July 18, 2019
W drugiej połowie dogrywki już tylko oczy bolały, od desperackich ataków Cracovii. Co prawda, w końcówce przyniosło to efekt, bo Davis próbując powstrzymać Filipa Piszczka, wpakował piłkę do własnej bramki. A może i był to gol Piszczka... Co za różnica, skoro do końca meczu zostały sekundy, a potrzebna jest jeszcze jedna bramka? Prawda jest taka, że Cracovia powinna była wywalczyć ten awans wcześniej, ale okazała się kolejną polską drużyną, dla której prowadzenie 1:0 jest ciężarem. Czarna jest rzeczywistość polskiej piłki klubowej.
Koniec..... Powtórka ze wczoraj..... Nie awansować, mając awans w kieszeni..... To naprawdę tylko polskie kluby potrafią...... 😐😥😔 #CRADAC
— AM99 (@marta_am99) July 18, 2019
Eurowpierdol, dzień 2 #CRADAC
— Art. 51 Konstytucji RP (@rotax73) July 18, 2019
Cracovia - DAC Dunajska Streda 2:2 (1:0, 1:1)
Rafael Lopes 2' Davis 120+2' (sam.) - Ronan 47', Ramírez 94'