OFICJALNIE: Piłkarze Romy nie wybiorą się w podróż do Hiszpanii (akt.)
Mamy wciąż przyjemność ekscytować się meczami w ramach europejskich pucharów, ale być może taki stan rzeczy nie potrwa już zbyt długo. AS Roma poinformowała o tym, że nie otrzymała zgody na podróż do Andaluzji, gdzie miała jutro rywalizować z Sevillą. To oznacza jedno - nie dojdzie do skutku spotkanie w ramach fazy pucharowej Ligi Europy.
Już w piątek mecz Real Madryt vs Eibar! Ten i wiele innych meczów pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem.| Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Władze Hiszpanii podjęły decyzję o braku zezwolenia na lądowanie na ziemi hiszpańskiej. Wszystko to w obawie przed rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa we Włoszech. Na Półwyspie Iberyjskim zdecydowano się na kategoryczne zamknięcie drogi powietrznej dla samolotów wylatujących z Włoch i nie wolno dziwić się takowemu postępowaniu. Lęk jest czymś naturalnym, a media wciąż informują nas o niepokojących wieściach dotyczących tego paskudztwa.
Rzymianie byli gotowi wziąć pod uwagę inną formę transportu do Sewilli. Rozważano między innymi lot samolotem do Gibraltaru, a stamtąd piłkarze Romy mieli być zabrani autokarem do stolicy Andaluzji. Spotkanie stanęło jednak pod ogromnym znakiem zapytania tuż po decyzji włoskiego rządu. Premier Włoch - Giuseppe Conte - zdecydował o tym, że cały kraj będzie objęty czerwoną strefą. Polega ona na tym, że Włosi są objęci kategoryczną kwarantanną. Najwyraźniej Hiszpanie chcąc dmuchać na zimne, zdecydowali wziąć sobie do serca decyzję premiera i nie zgodzili się na lądowanie samolotu z włoską drużyną.
Coraz mocniej świat piłki nożnej odczuwa skutki tego, co dzieje się na całym świecie. Rozgrywki Serie A są zawieszone do początku kwietnia, mecz Manchesteru City z Arsenalem zaplanowany na dzisiejszy wieczór został odwołany, ale na tym nie koniec. Prezes Getafe, Angel Torres, zakomunikował stosunkowo niedawno o tym, że jego zespół nie wyleci do Mediolanu, gdzie mamy do czynienia z największym ogniskiem zachorowań na koronawirusa. Trzeba przyklasnąć uporowi prezesa klubu, bo nie ma sensu ryzykować zdrowia piłkarzy. Gdy sytuacja się ustabilizuje, to wciąż będziemy rozgrywali mecze piłkarskie.
🔴Breaking news: #ASRoma will not travel to Spain for the @EuropaLeague match against @SevillaFC_ENG after the plane from Italy was not authorised to land in Spain. More details from UEFA soon. pic.twitter.com/vnVmJLkeRC
— AS Roma English (@ASRomaEN) March 11, 2020
AKTUALIZACJA
UEFA kilka minut temu potwierdziła to, o czym już donosiliśmy. W związku z ograniczeniami nałożonymi przez rząd hiszpański, w czasie jutrzejszego dnia nie będziemy emocjonować się spotkaniami Sevilli z AS Romą oraz Interu z Getafe w ramach fazy pucharowej Ligi Europy. Obecnie czekamy już na dalsze decyzje związane z tymi meczami, chociaż nie wiadomo kiedy dokładnie one nastąpią.
As a result of the travelling restrictions between Spain and Italy imposed yesterday by the Spanish authorities, the following #UEL matches will not take place as scheduled tomorrow.
— UEFA (@UEFA) March 11, 2020
🇪🇸 Sevilla – AS Roma 🇮🇹
🇮🇹 Internazionale – Getafe 🇪🇸