Odliczaliśmy od lutego 2017... zapowiedź 1. kolejki Ligi Europy
Wczoraj zakończyła się pierwsza kolejka Ligi Mistrzów, a dziś rusza nowa edycja mniej prestiżowych europejskich rozgrywek, czyli Liga Europy. W końcu będzie nam dane obserwować zmagania przynajmniej jednego polskiego zespołu, którym jest Lech Poznań. Zapraszamy do czytania zapowiedzi pierwszej kolejki.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
😎 We're back!
— UEFA Europa League (@EuropaLeague) October 22, 2020
😀 Pick 3 teams to win...#UELFixtures | @UKEnterprise | #UEL pic.twitter.com/iZpnn1IOLS
Grupa A
W grupie A bezdyskusyjnym faworytem jest AS Roma, która w pierwszym pojedynku zmierzy się na wyjeździe ze szwajcarskim Young Boys, przystępującym do Ligi Europy po ograniu w czwartej rundzie kwalifikacji albańskiej Tirany. Wcześniej odpadli w walce o Ligę Mistrzów, więc gorsze rozgrywki europejskie są dla Szwajcarów bardziej nagrodą pocieszenia niż podstawowym celem, jaki sobie założyli. W drugim pojedynku tej grupy naprzeciw siebie staną CSKA Sofia i CFR Cluj. Bułgarska ekipa wraca do Ligi Europy po długich dziesięciu latach przerwy, choć wówczas zajęli ostatnią lokatę. Za to rumuński zespół przystępuje do europejskich zmagań po tym, jak w poprzedniej edycji awansowali do 1/16 finału, gdzie w dwumeczu lepsi od nich okazali się piłkarze Sevilli.
AS Roma - Young Boys (18:55)
CSKA Sofia - CFR Cluj (18:55)
See you soon, @skrapid! 🇦🇹
— Arsenal (@Arsenal) October 21, 2020
🔜 #UEL pic.twitter.com/U6RdZ7xnrP
Grupa B
Grupa B przedstawia się następująco: Arsenal na start zmierzy się na wyjeździe z Rapidem Wiedeń. Od wczoraj głośno o "Kanonierach" głównie ze względu na Mesuta Ozila, który nie został zgłoszony do rozgrywek Premier League i niemiecki piłkarz jest tym faktem zdegustowany. Z tego samego powodu nie zobaczymy go raczej w dzisiejszym starciu przeciwko Rapidowi Wiedeń. W drugim pojedynku grupy B naprzeciw siebie staną szwedzkie Molde i zawsze silne irlandzkie Dundalk. Obie ekipy przedarły się do fazy grupowej drogą kwalifikacji, odpadając wcześniej z walki o Ligę Mistrzów. Nie ukrywamy, że bardzo ciekawi nas postawa tych zespołów w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Molde wraca do grania w Europie po pięciu latach przerwy. Wówczas sprawili nie małą sensację, awansując do 1/16 finału z pierwszego miejsce, mając w grupie Fenerbahce, Ajax Amsterdam i Celtic. W dwumeczu lepsza od nich okazała się Sevilla. Irlandzki Dundalk nie może o sobie powiedzieć tego samego, gdyż cztery lata temu ulokowali się na ostatniej pozycji.
Arsenal - Rapid Wiedeń (18:55)
Molde FK - Dundalk F.C. (18:55)
Grupa C
Zwykle w fazie grupowej Ligi Europy nie ma zbyt wielu hitów kolejki, ale za takowy można chyba uznać starcie Bayeru Leverkusen z francuską Niceą. Oczywiście, nie będzie to pojedynek gigantów, jednak ze starć rozgrywanych o 18:55 zapowiada się chyba jako jedno z najciekawszych. Podopieczni Petera Bosza nie najlepiej radzą sobie w świeżo rozpoczętym sezonie Bundesligi, zajmując po czterech kolejkach dopiero dziewiąte miejsce z jedną wygraną i trzema remisami na koncie. Nice Patricka Vieiry po sześciu rozegranych spotkaniach w Ligue 1 radzi sobie o wiele lepiej, o czym świadczy czwarta lokata i zaledwie cztery punkty do liderującego Lille. W innym widowisku tej grupy naprzeciw siebie staną Hapoel Beer Szewa i Slavia Praga. Izraelczycy na powrót do zmagań europejskich czekają od trzech lat, a Czesi są stałym gościem tych rozgrywek. W minionej edycji zajęli ostatnie miejsce... tyle że wówczas w Champions League. Rok wcześniej doszli aż do ćwierćfinału Ligi Europy, gdzie ograli w fazie pucharowej KRC Genk, Seville, odpadając dopiero po dwumeczu z Chelsea. Jak będzie tym razem, czy Czechów stać na podobny wyczyn?
Bayer Leverkusen - OGC Nice (18:55)
Hapoel Beer Szewa - Slavia Praga (18:55)
Tak zagramy! #LPOBEN https://t.co/Rm9nMFqA7o
— Lech Poznań (@LechPoznan) October 22, 2020
Grupa D
W zapowiedzi pierwszej kolejki nowej edycji Ligi Europy dotarliśmy do grupy, w której z dumą możemy zapowiedzieć polski zespół. Poznańska lokomotywa rozjeżdżała każdego w kwalifikacjach, aż dotarła do fazy grupowej, gdzie na start zmierzy się z portugalską Benficą. Nie ma co ukrywać, długo czekaliśmy na moment, kiedy wreszcie zobaczymy polską drużynę w europejskich pucharach. W kontekście Lecha Poznań długo mówiło się o problemach z defensywą, mówiło się nawet o konieczności powołania piłkarzy z rezerw. Koniec końców do gry zdolny jest Djordje Crnomarkovic i okazuje się, że również Thomas Rogne wystąpi w dzisiejszym starciu. Innymi rywalami "Kolejorza" będą dowodzeni przez Stevena Gerrarda Rangersi i Standard Liege, którzy zmierzą się ze sobą również o 18:55. Wczoraj do mediów podano informacje o zakażeniach w szeregach belgijskiej ekipy. Mowa o czterech osobach, w tym aż trzech piłkarzach Standardu. Będziemy bacznie obserwować rezultat spotkania w Belgii, który choć trochę zobrazuje nam poziom przyszłych rywali Lecha Poznań w grupie.
Lech Poznań - Benfica (18:55)
Standard Liege - Rangers (18:55)
Grupa E
Koronawirus nie omija praktycznie nikogo, kolejną ofiarą trwającej pandemii są ludzie z holenderskiego PSV. W tym przypadku mowa o trzech zawodnikach i dwóch pracownikach klubu, u których wynik testu okazał się pozytywny. W pojedynku przeciwko Granadzie z tego względu zabraknie Cody'ego Gakpo. 21-letni piłkarz znakomicie wszedł w nowy sezon, strzelając w siedmiu rozegranych dotąd meczach aż sześć bramek. Ekipa z hiszpańskiej LaLiga wydaje się być jedną z największych sensacji Ligi Europy, gdyż w poprzednim sezonie podopieczni Diego Martineza zajęli siódme miejsce jako beniaminek. Innym spektaklem o 18:55 będzie mecz PAOKU Saloniki z Omonią Nikozja, która w drugiej rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów pozbawiła złudzeń Legię Warszawa. PAOK z Karolem Świderskim pierw ograł Benficę, a później uległ rosyjskiemu Krasnodarowi w walce o Champions League, przez co nie udało się po raz pierwszy w historii awansować do tych rozgrywek. Na pocieszenie pozostają zmagania w mniej prestiżowym turnieju, w którego grupie E wydają się być faworytem.
PSV - Granada (18:55)
PAOK - Omonia (18:55)
Grupa F
Przed nami ostatnia partia spotkań, które odbędą się o 18:55. Grupa wydaje się bardzo ciekawa, ponieważ zmierzą się w niej Napoli, Real Sociedad, AZ Alkmaar i chorwacka Rijeka. Faworytami wydają się być ekipy z Włoch i Hiszpanii, jednak holenderskie Alkmaar również zechce napsuć krwi rywalom z wyższej półki. Na początek zmagań zespół Arne Slota zagra właśnie z Napoli. Brak Arkadiusza Milika wydaje się być sprawą definitywnie wyjaśnioną, za nadal tak naprawdę nie do końca wiadomo, co z Piotrem Zielińskim. Jakiś czas temu mówiło się, że Polak jest już zdrowy i może wracać do gry, jednak wczoraj wypłynęła informacja, iż "Zielu" nadal ma koronawirusa. Chorwacka Rijeka wdarła się do Ligi Europy po ograniu ukraińskiego Kołosa Kowaliwki, by w czwartej rundzie okazać się lepszym również od duńskiej FC Kopenhagi. Real Sociedad w aktualnym sezonie ligi hiszpańskiej prezentuje się wybornie, o czym najlepiej świadczy pozycja lidera po sześciu rozegranych kolejkach. Spotkania w tej grupie zapowiadają się naprawdę ciekawie.
Napoli - AZ Alkmaar (18:55)
Rijeka - Real Sociedad (18:55)
📃 | I convocati di #NapoliAz
— Official SSC Napoli (@sscnapoli) October 22, 2020
👉 https://t.co/uyPSjIx0Xs
💙 #ForzaNapoliSempre pic.twitter.com/NPRMLn5a3l
Grupa G
Leicester strasznie zawodziło w Premier League po wznowieniu rozgrywek, o czym świadczy zjazd z pozycji gwarantującej grę w Lidze Mistrzów do piątej lokaty, która daje możliwość gry jedynie w mniej prestiżowych rozgrywkach. Nie ma na co narzekać, ponieważ "Lisy" nie są stałym bywalcem europejskich salonó, ale jakiś nie dosyc z pewnością jest. Na start podopieczni Brendana Rodgersa zmierzą się z ukraińską FK Zorią Ługańsk. W równolegle rozgrywanym meczu grupy G naprzeciw siebie staną SC Braga i AEK Ateny. O ile Grecy musieli się trochę napocić w drodze po awans do Ligi Europy, ponieważ na ich drodze stanęło szwajcarskie St. Gallen i niemiecki Wolfsburg, o tyle Braga zameldowała się w europejskich pucharach dzięki trzeciej lokacie zajętej na koniec sezonu 19/20 w lidze portugalskiej.
Braga - AEK Ateny (21:00)
Leicester - FK Zoria Ługańsk (21:00)
Grupa H
Również grupa H zapowiada się naprawdę godnie. Już w pierwszej kolejce Celtic podejmie na własnym obiekcie niepokonany dotąd w lidze włoskiej AC Milan. Ekipa ze Zlatanem Ibrahimoviciem w składzie nie ma sobie równych również pod kątem gry defensywnej, a najlepszym dowodem niech będzie zaledwie jedna stracona bramka w Serie A. Fakt, nie możemy przecież zapominać o wyboistej drodze do Ligi Europy, w której dopiero po rzutach karnych okazali się lepsi od Rio Ave. Cóż to była za seria jedenastek, jeśli jakimś cudem ich nie widzieliście, to polecamy obejrzeć powtórki. Na drugi mecz wybierzemy się do Czech, gdzie niepokonana dotąd w lidze Sparta podejmie francuskie Lille, również aktualnego lidera swojej ligi. Każde ze starć w tej grupie zapowiada się naprawdę godnie.
Celtic - AC Milan (21:00)
Sparta Praga - Lille (21:00)
Glasgow calling, Rossoneri. It’s matchday: ready for some action? ⚽#CelticMilan, ci siamo: iniziano i gironi di #UEL. Forza ragazzi! 👊#SempreMilan pic.twitter.com/3T9q1ZMK1F
— AC Milan (@acmilan) October 22, 2020
Grupa I
Tutaj niekwestionowanym faworytem jest bez wątpienia Villareal, który w LaLiga zajmuje aktualnie drugie miejsce. Na swoim obiekcie zagra dzisiejszego wieczoru z tureckim Sivassporem. Nie będzie to zapewne starcie, do którego każdy fan Ligi Europy zasiądzie z przyjemnością, jednak mimo wszystko warto rzucić okiem na poczynania tureckiej ekipy przeciwko hiszpańskiej. Drugi mecz grupy I to już pojedynek wagi ciężkiej, gdyż wówczas na arenie w Tel-Avivie walkę o punkty rozpocznie miejscowe Maccabi z azerskim Qarabagiem Agdam, czyli pogromcą Legii Warszawa w walce o awans właśnie do tych rozgrywek. Pojedynek dla prawdziwych fanów wszelakiej egzotyki piłkarskiej, który bez cienia wątpliwości znajdzie swoich fanów nad Wisłą. Miejmy nadzieje, że koniec końców zostaniemy srogo zaskoczeni i mecz w Tel Avivie okaże się jednym z najciekawszych dzisiejszego wieczoru.
Villareal - Sivasspor (21:00)
Maccabi Tel-Aviv - Qarabag (21:00)
Grupa J
Łudogorec Razgrad, Antwerp, LASK Linz i teoretycznie największy faworyt, czyli Tottenham dowodzony przez Jose Mourinho. Czy portugalski szkoleniowiec powtórzy sezon 16/17, kiedy jeszcze będąc sternikiem Manchesteru United wygrał Ligę Europy? Czy mimo wszystko jego uwaga będzie poświęcona w pierwszej kolejności rozgrywkom Premier League? Miejmy nadzieje, że do tegorocznej edycji Ligi Europy podejdzie poważnie i o 21:00 zobaczymy kawał meczycha na arenie w Londynie, gdzie "Koguty" podejmą austriackie LASK Linz. Drugi mecz grupy J zapowiada się mniej emocjonująco, jednak warto będzie rzucić na dyspozycje piłkarzy Antwerpu i Łudogorca Razgrad. Sami jesteśmy bardzo ciekawi tego, która z wymienionych ekip ostatecznie przejdzie do dalszej fazy zmagań tych rozgrywek.
Tottenham - LASK Linz (21:00)
Łudogorec - Antwerp (21:00)
Positive energy 😁#UEL ⚪️ #COYS pic.twitter.com/SoYhTZeQVJ
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) October 21, 2020
Grupa K
Przed nami zapowiedź grupy, w której nie ma ani jednej ekipy z czterech najsilniejszych lig europejskich. Jest austriacki Wolfsberger, rosyjska CSKA Mokswa, chorwackie Dynamo Zagrzeb i holenderski Feyenoord. Ciężko stwierdzić, kto będzie faworytem, ponieważ każda z wymienionych ekip ma duże szanse na awans do kolejnej rundy. Wolfsberger będzie gospodarzem starcia przeciwko CSKA Moskwa i bez wątpienia zapowiada się całkiem ciekawe widowisko. Jeszcze lepiej pod tym kątem możemy oceniać mecz w Chorwacji, gdzie Dynamo Zagrzeb podejmie Feyenoord Rotterdam. Grupa bez topowej ekipy, więc teoretycznie jej prestiż od razu spada, jednak mimo wszystko warto będzie śledzić poczynania każdego z zespołów. Zapowiadają się wyrównane starcia, takie bez wyraźnego faworyta. Jak myślicie, która drużyna przejdzie do fazy pucharowej?
Dynamo Zagrzeb - Feyenoord Rotterdam (21:00)
Wolfsberger - CSKA Mokswa (21:00)
Grupa L
No i przed nami zapowiedź ostatniej z grup tegorocznej edycji Ligi Europy. Slovan Liberec podejmie na boisku KAA Gent, a Belgowie najmocniej powinni obawiać się 31-letniego Michala Rabusicia i 30-letniego Kolumbijczyka Jhona Mosquery, którzy w sześciu rozegranych meczach trafiali do siatki swoich rywali po cztery razy. Kontuzjowany jest Vadis Odjidja-Ofoe, więc piłkarza znanego z gry dla Legii Warszawa nie ujrzymy dzisiejszego wieczoru na boisku w Libercu. Hoffenheim w Bundeslidze zajmuje dopiero ósme miejsce, najlepiej wśród podopiecznych Sebastiana Hoenessa spisuje się Chorwat Andrej Kramaric. Niestety, ze względu na prawdopodobne zarażenie koronawirusem strzelec sześciu goli w trzech pojedynkach Bundesligi nie zagra przeciwko Crvenej Zvezdzie. Tak prezentuje się zapowiedź każdej z grup Ligi Europy, której pierwsze partie meczów obejrzymy o 18:55, a kolejne rozpoczną się o 21:00.
Slovan Liberec - KAA Gent (21:00)
Hoffenheim - Crvena Zvezda (21:00)
Liga Europy | Daniel Stefański sędzią meczu SSC Napoli - AZ Alkmaar
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) October 22, 2020
Asystent 1: Marcin Boniek
Asystsent 2: Dawid Igor Golis
Techniczny: Damian Sylwestrzak
Obserwator: Lutz-Michael Fröhlich (Niemcy)
Delegat: Targo Kaldoja (Estonia) pic.twitter.com/dDzNMgGNoX