Liga Europy rozwiała wątpliwości. Kto zagra dalej?
Po blisko dwóch miesiącach zmagań poznaliśmy wszystkie zespoły, które już na wiosnę zawalczą o udział w finale Ligi Europy. Przyszłorocznym gospodarzem rozgrywek będzie Stadion Energa Gdańsk. A kto stanie przed szansą występu na jednym z największych obiektów w Polsce?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Rozegrane w czwartek spotkania fazy grupowej Ligi Europy były tak naprawdę formalnością i dopełnieniem niewiadomych dotąd kwestii. Część zespołów o wymarzonym awansie dowiedziała się już przed tygodniem, dzięki czemu ze spokojem mogła przystąpić do ostatniej serii spotkań. Wśród tych znaleźli się m.in. piłkarze Arsenalu. Drużyna prowadzona przez Mikela Artetę jako jedyna przebrnęła przez rozgrywki z kompletem zwycięstw i w tempie iście ekspresowym zameldowała się w fazie pucharowej.
Niestety w rankingu kończy się tak
— Jan Sikorski (@JS_rankingUEFA) December 10, 2020
27 🇰🇿 15,625
28 🇭🇺 15,500 3 zespoły w Q2 ECL
29 🇧🇬 15,250 2 zespoły w Q2 ECL, 1 w Q1
30 🇵🇱 15,125 3 zespoły w Q1 ECL
Do 29. miejsca zabrakło jednego lepszego wyniku w dowolnym meczu przez ostatnie pięć sezonów. Strata 0,125
Rok temu do 28. 0,075
Z nieco mniejszą satysfakcją, lecz równie bezpiecznie do czwartkowych spotkań przystępowali piłkarze siedemnastu innych zespołów, które batalię o awans zakończyły w zeszły czwartek. W grze wciąż pozostawało jednak sześć miejsc gwarantujących dalszy udział w Lidze Europy, co zostało rozwiązane dziś, wraz z rozegraniem ostatniej serii meczów.
Bez najmniejszego "ale" główną atrakcją czwartkowego wieczoru były pojedynki w grupie F. Przed rozpoczęciem spotkań szansę na awans do fazy pucharowej zachowywały Napoli, Real Sociedad oraz AZ Alkmaar. Po końcowym gwizdku prawo do świętowania mieli już tylko Włosi oraz Hiszpanie. Zespół prowadzony przez Gennaro Gattuso zremisował na Stadio Diego Armando Maradona (1:1). Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Piotr Zieliński. Równie duże powody do zadowolenia mogą mieć w Tel Awiwie. Piłkarze Maccabi zapewnili sobie dalszą grę po zwycięstwie nad Sivassporem. W fazie pucharowej znaleźli się ponadto piłkarze Young Boys Berno, Molde oraz Wolfsbergera.
W kolejnej rundzie nie zobaczymy niestety "Kolejorza". Zawodnicy wicemistrza Polski uplasowali się na czwartym miejscu w grupie D i pozostałą część sezonu poświęcą na walkę o czołowe miejsca w rozgrywkach ekstraklasy. Na rozstanie z Ligą Europy podopieczni Dariusza Żurawia ulegli na własnym obiekcie Rangers. Więcej na temat tego spotkania przeczytacie TUTAJ!
Wszystkie zespoły z awansem do fazy pucharowej prezentują się następująco:
Grupa A: AS Roma, Young Boys
Grupa B: Arsenal, Molde
Grupa C: Slavia Praga, Bayer Leverkusen
Grupa D: Rangers, Benfica
Grupa E: Granada, PSV Eindhoven
Grupa F: Napoli, Real Sociedad
Grupa G: Leicester City, Braga
Grupa H: LOSC Lille, AC Milan
Grupa I: Villarreal, Maccabi Tel Awiw
Grupa J: Royal Antwerp, Tottenham
Grupa K: Dinamo Zagrzeb, Wolfsberger
Grupa L: TSG Hoffenheim, Crvena Zvezda