Bayern osłabiony przed meczem z Liverpoolem!
Bayern Monachium nie jest faworytem spotkania przeciwko Liverpoolowi w Lidze Mistrzów – skoro takie informacje docierają do nas ze strony nawet samych zawodników (to słowa Joshuy Kimmicha), każde osłabienie drużyny Niko Kovaca nie jest mile widziane. Co prawda, chodzi o ludzi, którzy zawiedli już wiele razy w tym sezonie, natomiast mamy potwierdzoną informację – dwóch nazwisk w kadrze nie ma.
Bayern nie zabrał do Liverpoolu Jerome’a Boatenga, zaś Franck Ribery został po raz kolejny ojcem (żona urodziła w nocy). Francuz ma przylecieć samodzielnie do Liverpoolu. W przypadku Niemca Goal.com sugeruje też problemy żołądkowo-jelitowe (jeśli mamy coś sugerować, jeden wielki piłkarz kiedyś mówił, że kiedy powodem absencji jest grypa żołądkowa, można jedynie się domyślać, że chodzi na sto procent o coś innego – przyp. red.).
W kadrze znalazł się za to Kingsley Coman, którego wcześniejsza zmiana w piątkowym meczu z Augsburgiem znów wzbudziła spore poruszenie. Francuz zbyt wiele czasu spędził poza grą ze względu na liczne kontuzje, a Bayern potrzebuje mocy na skrzydłach. W Monachium zdają sobie sprawę z powagi wydarzenia.
Na kolejne informacje oraz konferencje prasowe czekamy…