
Krajobraz po bitewce – echa pomeczowe z Madrytu
A więc jednak! Liverpool po prawie 15 latach wraca na tron. Okoliczności zwycięstwa „The Reds” każdy zna i będą pamiętane może przez tydzień. To nie był tak fascynujący mecz jak ten rozgrywany w 2005 roku przeciwko Milanowi, ale to jest tylko moja prywatna opinia. Jestem jednak dziwnie spokojny, że wiele osób byłoby w stanie pod nią się podpisać. A jak widziały to media?
THE GUARDIAN
Dziennik zauważa, że Tottenham potrzebował cudu przez całe spotkanie, skoro chwilę po rozpoczęciu meczu Moussa Sissoko spowodował koszmar, który praktycznie ustawić to, co obserwowaliśmy na stadionie w Madrycie. W kontekście Liverpool są cytowane słowa Juergena Kloppa z konferencji pomeczowej, który przyznał, że wszyscy płakali dając upust ogromnym emocjom towarzyszącym przez całe starcie. A jak brzmiały słowa trenera Tottenhamu? „Tu nie chodzi o to, że na coś zasłużyłeś. Tu nie chodzi o to, że pięknie grałeś. Tu chodzi tylko o wygrywanie, bo nikt nie będzie pamiętał tego, że być może to Ty zasługiwałeś na sukces trochę bardziej.” Trudno się nie zgodzić z argentyńskim szkoleniowcem Spurs. A trener Liverpool spełnił obietnicę dotyczącą zdobycia pucharu i dodania tego trofeum do gabloty klubowej. Wczorajszy sukces to kulminacyjny moment autorskiego projektu Kloppa.
No miracle finish for Spurs after Sissoko’s nightmare start | @DaveHytner https://t.co/xWW4u643nP
— Guardian sport (@guardian_sport) 1 czerwca 2019
Jürgen Klopp: 'We were all pretty much crying on the pitch, because it was so emotional, it was so big' #Liverpool #UCLfinal #YNWA https://t.co/K7YZlUdflP pic.twitter.com/kggqdidvlV
— Guardian sport (@guardian_sport) 2 czerwca 2019
Mauricio Pochettino: 'It's not about deserving, it's not about playing well, it's about winning, because no one is going to remember that we maybe deserve a little bit more.'#UCLfinal #Spurshttps://t.co/PNejS45k3K pic.twitter.com/N4hYXy1f8b
— Guardian sport (@guardian_sport) 2 czerwca 2019
Jürgen Klopp fulfils Liverpool promise to shed nearly-man tag in Madrid. By @AHunterGuardian https://t.co/DP1V1gGAYs #LFC #THFC #UCLfinal
— Guardian sport (@guardian_sport) 2 czerwca 2019
Liverpool’s win is brilliant culmination of Klopp’s inclusive project. By @barneyronay https://t.co/Fd4ey48a50 #UCLfinal #LFC
— Guardian sport (@guardian_sport) 2 czerwca 2019
DAILY MAIL
Zeszłoroczny finał Ligi Mistrzów przyprawił Liverpool o koszmarne wspomnienia, ale to wszystko odeszło w niepamięć, bo „The Reds” odkupili tamte winy. Na spotkanie rozgrywane w Madrycie specjalnie wrócił Harry Kane, ale ten powrót w ogóle nie należy do tych z kategorii baśni. Zarówno Anglik, jak i cały jego zespół cierpiał przez całe spotkanie i ostatecznie Liverpool złamał ich serca i nadzieję na osiągnięcie końcowego sukcesu. Juergen Klopp tym sukcesem zapisał się złotymi zgłoskami w historii i dołączył do panteonu największych trenerów Liverpoolu. Niemiec osiągnął swój pierwszy duży sukces trenując angielską drużynę. Dziennik zwraca również uwagę na to, że sędzia Damir Skomina podjął słuszną decyzję o podyktowaniu rzutu karnego dla Liverpoolu, natomiast strzelec pierwszego gola, Mohamed Salah, wygnał demony związane z finałem z 2018 roku. Egipcjanin przy okazji przyznał, że jest fanem wideoweryfikacji. Dziennikarz opisujący to spotkanie dla „Daily Mail” traktuje jednak kogoś innego za bohaterów i architektów tego zwycięstwa – Trenta Alexandra-Arnolda oraz Andrew Robertsona. Boczni obrońcy zostali nazwani „dynamicznym duetem”. Alberto Moreno zaraz po końcowym gwizdku nie zapomniał o swoim rodaku i wygraną w Lidze Mistrzów zadedykował Jose Antonio Reyesowi, który wczoraj zginął w wypadku samochodowym. Tottenhamowi pozostała jedynie frustracja i największy upust tych emocji dał Dele Alli zaraz po tym, gdy został zmieniony. Mauricio Pochettino wie, że ten wynik jest bolesny, ale nadal postara się zachować optymizm i czuje dumę ze swoich podopiecznych. Wtóruje mu Hugo Lloris, który zapewni, że nie zapomną o tym wszystkim, co osiągnęli w zakończonym sezonie.
No fairytale return for Harry Kane as Tottenham suffer Champions League final heartbreak at hands of Liverpool https://t.co/BWxGr0sWyH
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Liverpool rule Europe AGAIN! After last year's Champions League pain, Salah is spot on as Reds wreck Tottenham's dream in Madrid https://t.co/IS7Hxa0qJz pic.twitter.com/DOxtvVlv2U
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Jurgen Klopp engraves his name into Liverpool folklore by claiming the big one for his first trophy as manager https://t.co/G3DmYAwB1z
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Referee Damir Skomina was RIGHT to award Liverpool first-minute penalty after Sadio Mane's cross hit Moussa Sissoko on the arm https://t.co/oONdHvaDA7
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Mohamed Salah banishes demons of 2018 with goal against Tottenham as Liverpool win Champions League for sixth time in Madrid https://t.co/ktnbZ6lbF0
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Dynamic duo Trent Alexander-Arnold and Andrew Robertson are superheroes for Liverpool again https://t.co/5SCo2Na4Bi
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
'I like VAR now!': Mohamed Salah admits he's a fan of video technology after Liverpool awarded first-minute penalty in Champions League triumph https://t.co/Z6nbgxsUkG pic.twitter.com/TAzZvhZrx3
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Dele Alli shows his frustration at being substituted by throwing water bottle across dugout as Tottenham lose Champions League final https://t.co/8JjHgR5U1d pic.twitter.com/tglbGYLnee
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
Alberto Moreno dedicates Champions League win to Jose Antonio Reyes, who was killed in a car crash earlier in the day https://t.co/WcVrrk20N0 pic.twitter.com/oFOruk2g9g
— MailOnline Sport (@MailSport) 1 czerwca 2019
'It's going to be painful but we need to be positive'
— MailOnline Sport (@MailSport) 2 czerwca 2019
Mauricio Pochettino takes huge pride in Tottenham players despite defeat and predicts rosy futurehttps://t.co/VR0c5zytfc pic.twitter.com/TlsGXh0m6z
Hugo Lloris urges Tottenham Hotspur to not 'forget everything they have achieved' this season after Champions League defeat to Liverpool https://t.co/1sxKFBA78e pic.twitter.com/J9eEDjZa1v
— MailOnline Sport (@MailSport) 2 czerwca 2019
DAILY MIRROR
Ta gazeta jak przystało na gazetę bulwarową ujawnił dane kobiety, która wbiegła na murawę. Niestety być może niektórych rozczaruję, to z mojej strony to będzie jedyna wzmianka o tym wydarzeniu. Wracając jednak do sportu – Liverpool zagrał jedno z najgorszych spotkań w ostatnich miesiącach, ale Tottenhamowi zabrakło energii i zaciętości by przejąć inicjatywę w tym meczu. Korespondent prosto ze stadionu Wanda Metropolitano nazywa Liverpool „Królami Europy”. Legenda Liverpoolu, Robbie Fowler, wtóruje mu w kwestii tytułu Królów Europy, ale jest zdania, że ci zawodnicy jeszcze nie osiągnęli pełni potencjału. A Juergen Klopp podczas jednego z wywiadów ujawnił swój, nieodkryty do tej pory, talent muzyczny. O swoim istnieniu przypomniał również Loris Karius, największy pechowiec zeszłorocznego finału z Kijowa. Niemiec pogratulował klubowi, z którego jest tylko wypożyczony.
Russian swimsuit model Kinsey Wolanksi revealed as Liverpool vs Tottenham pitch invaderhttps://t.co/yrvNna17m7 pic.twitter.com/yMz0PMYkcX
— Mirror Football (@MirrorFootball) 1 czerwca 2019
A #UCLFinal where Spurs badly lacked the energy & incision needed to take advantage of (arguably) Liverpool's worst performance in a months. Klopp's men have shown they know how to dig out wins & did so again. https://t.co/JmWjh2aVee
— Alex Richards (@AA_Richards) 1 czerwca 2019
'Kings of Europe. What a fantastic achievement for Jurgen Klopp and his players'. @johncrossmirror in Madrid. ⬇️ #UCLfinal pic.twitter.com/8VJJnX1tRV
— Mirror Football (@MirrorFootball) 1 czerwca 2019
'Champions of Europe, yet not close to reaching their full potential — a frightening thought' | Liverpool legend @Robbie9Fowler gives his verdict from Madrid #LFC https://t.co/ySeK2wF8n6 pic.twitter.com/CjUdPfbwAq
— Mirror Football (@MirrorFootball) 1 czerwca 2019
Loris Karius sends message after Liverpool's Champions League win https://t.co/SPllkXbWdn
— Mirror Football (@MirrorFootball) 2 czerwca 2019
DAILY TELEGRAPH
Dziennik docenia wysiłek włożony przez amerykańskie konsorcjum rządzące Liverpoolem. Gdy przejmowali władze Liverpool charakteryzował się chaosem, a teraz zdobyli tytuł najlepszej drużyny w Europie. Zwracają również uwagę na sposoby radzenia sobie ze stresem związanym z finałem Ligi Mistrzów. Juergen Klopp daje swoim podopiecznym przede wszystkim swobodę w działaniu i to przyniosło zamierzony efekt. Droga Niemca do osiągnięcia sukcesu z Liverpoolem była dość długa i wyboista, ale przez to jeszcze wspanialsza.
From chaos to European champions, this is the inside story of Liverpool's transformation under Fenway. @_ChrisBascombe spoke to the key people who changed everything at Anfield #LFC https://t.co/iz6WF53evj pic.twitter.com/ch1aIPyEsv
— Telegraph Football (@TeleFootball) 1 czerwca 2019
'They are modern leaders who have adjusted to the culture of the times, as Klopp showed by letting his players give him the bumps'@_PaulHayward examines how Klopp and his rival Pochettino fared amid the pressure of this year's Champions League finalhttps://t.co/qfRgst0HUJ
— Telegraph Football (@TeleFootball) 1 czerwca 2019
Jurgen Klopp's longer journey to Liverpool success makes this Champions League victory all the more wonderful | @_ChrisBascombe https://t.co/vPZYjZ1eWO
— Telegraph Football (@TeleFootball) 2 czerwca 2019
LIVERPOOL ECHO
Lokalny dziennik z Liverpoolu skupił się na scenach z ulic miasta. Kibice tuż po skończonym meczu rozpoczęli świętowanie i skala szaleństwa była niesamowita. Okładka dzisiejszej gazety głosiła krótko – „radość z szóstki”. To był właśnie szósty triumf Liverpoolu w historii Pucharu Europy. To niejedyna okładka tego wydania, ale kolejna również była poświęcona zwycięstwu „The Reds”. Piłkarze z Anfield Road stali się „nieśmiertelni”.
This was the mood in Liverpool's city centre a few moments ago, as captured by @joe_thomas18 pic.twitter.com/ov6YOCONCk
— Liverpool Echo (@LivEchonews) 1 czerwca 2019
Liverpool city centre is absolutely going off as Reds take over the city #LFC #UCLFinal pic.twitter.com/3BKsds9zK9
— Liverpool Echo (@LivEchonews) 1 czerwca 2019
What a night! What a day to come! Don't forget to get your Champions League winning Liverpool Echo today - in shops now! pic.twitter.com/3JcryVhTzU
— Liverpool Echo (@LivEchonews) 2 czerwca 2019
How great does this look! Get your copy now pic.twitter.com/9np2Dq9p0I
— Liverpool Echo (@LivEchonews) 2 czerwca 2019
RZECZPOSPOLITA
Piotr Żelazny przekonuje, że Juergen Klopp w tym meczu postawił przede wszystkim na pragmatyzm, który przybliżył jego zespół do zwycięstwa. Dziennikarz Rzeczpospolitej docenia jednak również Tottenham, który dotarł do finału ze składem niezmiennym od dwóch lat. „Koguty” w ostatnich okienkach nie wykonywały jakichkolwiek ruchów na rynku transferowym.
Najlepszy w ostatnich latach sezon @ChampionsLeague (jeśli nie najlepszy w ogóle) miał samych zwycięzcówhttps://t.co/ezG0hpAz5v
— Rzeczpospolita (@rzeczpospolita) 2 czerwca 2019
SPORT
Antoni Partum docenia rolę Juergena Kloppa w osiągnięcie sukcesu. Niemiec ponownie zachwycił świat, ale szkoleniowiec Liverpool sam tonuje nastroje i próbuje zachowywać spokój wobec całej otoczki wytworzonej wokół jego osoby.
- Nie róbcie ze mnie Jezusa. Nie potrafię chodzić po wodzie - mówił Klopp po przybyciu do Liverpoolu. I może po wodzie faktycznie chodzić nie potrafi, ale zachwycać niedowiarków już tak - pisze @Partumissimo https://t.co/OYY25OTXJC
— Sport.pl (@sportpl) 1 czerwca 2019
PRZEGLĄD SPORTOWY
W Madrycie nastąpiła koronacja nowego władcy piłkarskiego na tronie. Na ziemi hiszpańskiej to Liverpool założył koronę i przeszedł do historii. Dla wielu piłkarzy zwycięstwo w tych rozgrywkach to po prostu było spełnienie marzeń i o tym mówił m.in.: Sadio Mane. Senegalczyk nie mógł wymarzyć sobie czegokolwiek innego. Juergen Klopp powiedział wprost - "to najlepsza noc w życiu wszystkich związanych z Liverpoolem". A Jordan Henderson docenił wkład niemieckiego trenera i stwierdził, że taki wynik nie byłby bez niego możliwy. Argentyński trener zespołu z Londynu odniósł się do tego, że Lucas Moura rozpoczął to spotkanie na ławce rezerwowych, a Brazylijczyk ostatnie tygodnie miał przecież świetne. Pochettino nie przywiązuje uwagi do nazwisk, ale jednocześnie postawił na Kane'a od pierwszej minuty. A mówimy o Angliku, który ostatnie tygodnie odpoczywał z powodu kontuzji. Warto jeszcze wspomnieć o felietonie Michała Gutki, który podczas finału zauważył nową twarz Liverpoolu.
Gwiazda Liverpoolu: moje marzenie się spełniłohttps://t.co/ZcxclEh6bH
— Onet Sport (@OnetSport) 2 czerwca 2019
Maurcio Pochettino: moi piłkarze są bohaterami. Drużyna jest ważniejsza od nazwisk. Moura? To była dla niego trudna decyzja, ale ją uszanowałhttps://t.co/5pQBp5urDf
— Przegląd Sportowy (@przeglad) 2 czerwca 2019
Klopp: piłkarze dla mnie cierpią i zasługują na ten sukces zdecydowanie bardziej niż ktokolwiek inny. To najlepsza noc w naszym życiu! https://t.co/53lo99cegm
— Przegląd Sportowy (@przeglad) 2 czerwca 2019
Kapitan Liverpoolu: bez Kloppa nie byłoby to możliwehttps://t.co/9wFwF50i8c
— Onet Sport (@OnetSport) 2 czerwca 2019
Wstałem i napisałem tekst o triumfie Liverpoolu. Triumfie, który chociaż nie miał nic wspólnego z pięknem, to pokazuje nową twarz i dojrzałość tego zespołu.https://t.co/rf542l58Ua
— Michał Gutka (@M_Gutka) 2 czerwca 2019