Kolejny przypadek koronawirusa w Realu Madryt. Co z jutrzejszym meczem?
Kluby nauczyły się już funkcjonować w nowych, wirusowych okolicznościach, dlatego ewentualny przypadek zachorowania nie jest już tragedią dla całej ekipy. Niemniej jednak wciąż może narobić pewnych problemów, eliminując istotnego zawodnika z gry, jak to było chociażby w przypadku Cristiano Ronaldo, który ominął starcie z Barceloną w Lidze Mistrzów. W trzeciej rundzie fazy grupowej w osłabieniu będzie musiał też radzić sobie Real.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
"Królewscy" poinformowali bowiem, że w ich składzie po raz kolejny wykryto zakażenie, które zostało potwierdzone pozytywnym wynikiem testu. Piłkarzem tym jest Eder Militao. Klub oczywiście zaznaczył w oświadczeniu, że stoper został odizolowany od całej drużyny i będzie w osamotnieniu czekał aż wydobrzeje. Real nie podał natomiast informacji o tym, jak czuje się Brazylijczyk, dlatego należy przypuszczać, że chorobę przechodzi delikatnie lub bezobjawowo.
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) November 2, 2020
Na całe szczęście dla Madrytczyków na stracie Militao osłabienia się zakończyły. Po uzyskaniu pozytywnego wyniku u stopera natychmiast przeprowadzono kolejną turę testów u pozostałych graczy oraz pracowników. Wszystkie z nich okazały się negatywne, co oznacza, że "Królewscy" w niemalże pełnym składzie mogą podejść do niezwykle istotnego meczu z Interem Mediolan.
— Kuku (@KukuRM) October 21, 2020
To spotkanie może okazać się kluczowe w kontekście dalszych losów Realu w Lidze Mistrzów. Do tej pory przegrał on z Szachatrem u siebie i zremisował z Borussią M'Gladbach na wyjeździe. Po dwóch kolejkach rozegranych przeciwko teoretycznie słabszym rywalom w grupie ma ledwie jedno oczko na koncie. Czy przełamanie może nastąpić z najpoważniejszym rywalem? Warto dodać, że "Nerazzurrim" też będzie zależało na zwycięstwie, bo mają jedynie punkt więcej. Czy brak Militao przeszkodzi w odbiciu się od dna? A może wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę, że Brazylijczyk zawalił mecz z Szachatarem, jego nieobecność będzie zbawienna?