Lewandowski z bramką, rekord meczów bez porażki w Lidze Mistrzów wyrównany

Dzisiejszego wieczoru stało się faktem to, co było wiadome w zasadzie od pierwszego gwizdka starcia na Allianz Arena. Bayern dopełnił formalności w starciu przeciwko Lazio, wygrywając z włoską ekipą 2:1. Trafienie z rzutu karnego zanotował Robert Lewandowski. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Bayern Monachium 2:1 Lazio (Lewandowski 33'K, Choupo Moting 73' - Parolo 82')

Składy wyjściowe:

Bayern: Nubel - Pavard, Boateng, Alaba, Hernandez - Goretzka, Kimmich - Sane, Mueller, Gnabry - Lewandowski

Lazio: Reina - Marusic, Acerbi, Radu - Lazzari, Milinkovic Savic, Escalante, Alberto, Fares - Muriqi, Correa 

"Bawarczykom" pozostało jedynie dopełnić formalności

Wiadomo, nawet po tak wysokiej wygranej nie można być pewnym awansu do kolejnej rundy, o czym najlepiej świadczą remontady z ostatnich lat. Dziś nie spodziewaliśmy się niczego podobnego, jedyną kwestią do rozwiązania był w zasadzie końcowy rezultat dwumeczu ekip z Niemiec i Włoch. "Bawarczycy" liderują w Bundeslidze z czterema oczkami przewagi nad drugim RB Lipsk, za to podopieczni Simone Inzaghiego nie mają ostatnimi czasy zbyt wielu powodów do dumy. Co prawda wygrali w weekend 3:2 z Crotone, ale wcześniej ulegli Juventusowi i Bolognie, przez co oddalają się od awansu do kolejnej edycji Champions League. 

• Zobacz również: ''Lewy'' o przyszłości, a Klopp o ''Lewym''

Robert Lewandowski wysoko nad Haalandem w Bundeslidze, za to musi gonić Norwega w Lidze Mistrzów

Choć Erling Haaland bardzo by chciał, to już nie ma żadnych szans na przeskoczenie kapitana reprezentacji Polski w klasyfikacji najlepszych strzelców na arenie krajowej. Inaczej sprawa wygląda w Champions League, gdzie z wyraźną przewagą nad "Lewym" góruje właśnie Norweg. Przed rewanżem na Allianz Arena różnica pomiędzy nimi wynosiła aż sześć trafień, ale nasz rodak jeszcze w pierwszej odsłonie zmniejszył przepaść do pięciu goli, kiedy z jedenastego metra pokonał golkipera gości. 

Jak uważacie? Robert Lewandowski zdoła wyprzedzić utalentowanego 20-latka w Champions League czy Norweg nie pozwoli sobie odebrać miana lidera w tej klasyfikacji? Wszystko w dużej mierze zależy od dyspozycji zawodników, ale jeszcze ważniejsza jest kwestia tego, kto dłużej będzie gościł w bieżącej edycji najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie. Nie możemy zapominać również o piątkowym losowaniu ćwierćfinałów, które może połączyć ze sobą właśnie obie ekipy z Niemiec.

Awans do ćwierćfinału przyklepany wygraną u siebie. Rekord meczów bez porażki wyrównany

Robert Lewandowski trafieniem w pierwszym meczu przeciwko Lazio wyprzedził Raula Gonzaleza w klasyfikacji wszech czasów Ligi Mistrzów. Dzisiejszego wieczoru na Allianz Arena powiększył swój dorobek o jedno trafienie, dzięki czemu Polak może się pochwalić już 74 golami w najważniejszych klubowych rozgrywkach. Miałby może szanse na jeszcze jedną bramkę, ale Hansi Flick w 71. minucie meczu zdecydował się zdjąć z murawy polskiego "goleadora".

Jego miejsce na boisku zajął Choupo-Moting, który potrzebował zaledwie dwóch minut od wejścia do umieszczenia futbolówki w siatce Lazio. "Biancocelesti" byli bez szans już po trafieniu Roberta, tym bardziej przy wyniku 2:0 na stadionie w Niemczech, jednak mimo to walczyli o gola na otarcie łez, co stało się faktem w 82. minucie za sprawą Marco Parolo. Tym sposobem "Bawarczycy" przyklepali awans do ćwierćfinału, jednocześnie powiększając liczbę spotkań bez porażki do dziewiętnastu, czym wyrównali swój rekord z 2002 roku.

Autor

Tomasz Dwurznik

@Tomektuta