Jest szansa na VAR w Lidze Mistrzów jeszcze w tym sezonie!
Z VAR-em futbol stał się lepszy - z tą tezą zgodzi się chyba każdy. Dzięki tej technologii wszelkie wałki, kręcenie lodów czy po prostu sędziowska indolencja zostały ograniczone do minimum. Oczywiście, niektórzy rozjemcy są niereformowalni i nawet mając do dyspozycji powtórki, nie potrafią poprowadzić meczu bez poważnych błędów, ale generalnie mamy do czynienia ze zmianą na bardzo duży plus. Całe szczęście, że w końcu do tego samego wniosku doszła UEFA, która...planuje wprowadzić VAR w Lidze Mistrzów już na wiosnę!
Pierwotnie, w rozgrywkach organizowanych przez UEFA, wideoweryfikacja miała być używana od początku sezonu 2019/2020. Wydawało się, że nic się w tej kwestii w najbliższym czasie nie zmieni. A tutaj niespodzianka - na zwołanej ostatnio konferencji prasowej w Brukseli głos w tej sprawie zabrali prezydent UEFA - Aleksander Ceferin oraz członek Komitetu Wykonawczego - Andrea Agnelli. Przedstawili oni plan wprowadzenia VAR-u już w tym sezonie. Jest duża szansa, że wideoweryfikacja pojawi się nawet w lutowych meczach fazy play-off europejskich rozgrywek.
Wszystko zależy od Roberto Rossettiego - Szefa komisji sędziowskiej UEFA. Do końca tygodnia ma zdać raport Cefetinowi na temat postępów poczynionych przez międzynarodowych arbitrów w czasie szkolenia z systemem VAR. Jeśli raport będzie pomyślny, za co mocno trzymam kciuki, prawdopodobnie doczekamy się powtórek video już od meczów 1/8 Ligi Mistrzów i 1/16 Ligi Europy.
Mówiąc szczerze - nie mogę się doczekać. Liga Mistrzów to nie jest miejsce na przypadek i głupie błędy arbitrów, które wypaczają wyniki spotkań. A takich w ostatnich latach mieliśmy mnóstwo, żeby wspomnieć tylko starcia Barcelony z PSG czy Realu z Bayernem. Cieszę się, że nawet taka instytucja jak UEFA zdała sobie z tego sprawę.