PSG chce sięgnąć do Tottenhamu
Jak już nieraz pokazywały ostatnie tygodnie czy miesiące, druga linia PSG jest najważniejsza. Jeśli pomoc tam nie funkcjonuje, albo zostaje odcięta, Neymar i Kylian Mbappe mogą nie wystarczyć do wygrywania i zdobywania trofeów. Szejkowie z Paryża planują więc sięgnąć po pomocnika, którego chcieli już latem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Kasy paryżanom z reguły nie szkoda, choć akurat trzeba zauważyć, że latem poszło właśnie o pieniądze. No i o Dele Alliego, bo o niego cała ta afera. Prezes Tottenhamu Daniel Levy nie chciał słyszeć o żadnym oddawaniu 24-letniego pomocnika, bo jeszcze niedawno przecież Anglik był kluczową postacią "Kogutów", w związku z czym PSG musiałoby złożyć za niego prawdziwie królewską ofertę. Takowa jednak nie zaistniała i do przenosin nie doszło, co wcale nie oznacza, że do nich nie dojdzie. Zmieniły się bowiem bieżące realia, a Alli w Spursach... nie gra prawie wcale.
Dele Alli, Marcelo i Busquets.
— Krzysztof Rot (@KrzysztofRot) December 10, 2020
Kolejny plebiscyt do zaorania najwyraźniej. https://t.co/QBqViUSTMz
Alli nie gra, ale w plebiscytach go nominują.
8 meczów w bieżącym, intensywnym sezonie to wynik ciut śmieszny. Anglik na boiskach ligowych, jakże istotnych przecież dla Brytoli, pojawił się ledwie dwa razy, spędzając na murawie nieco ponad godzinę. To mogło go wkurzyć. Nie miał zresztą zamiaru ukrywać tego trener Jose Mourinho, twierdząc:
Nie ma co zakłamywać rzeczywistości. Zawodnik siedzący na ławce rezerwowych i widzący, że trener poczynił już komplet zmian, z pewnością nie jest szczęśliwym piłkarzem.
Dele Alli watching Kane and Son under Mourinho pic.twitter.com/CxgCpEFls0
— stinkmeaner (@Skipper_Caven2) December 6, 2020
Nieszczęście piłkarza oznacza szczęście potencjalnego nabywcy, który może dać Alliemu to, czego nie oferuje Tottenham - regularne występy. W tym roku kalendarzowym 24-latek ani razu nie znalazł się w kadrze reprezentacji, a bardzo zależy mu na tym, żeby załapać się na spóźnione mistrzostwa Europy. Bez regularnej gry jest to jednak mało prawdopodobne, no ale gdyby nagle stał się wiodącą postacią PSG - to by zmieniło nieco odbiór rzeczywistości. Oczywiście wciąż pod znakiem zapytania stoją dwie sprawy - czy będzie tam grał, no i, kurde, czy w ogóle dojdzie do transferu. Teraz, tj. zimą, będzie on znacznie bardziej prawdopodobny, a Tottenham będzie zapewne bardziej skory do rozmów. Ile jednak by to wszystko kosztowało? Cholera wie. Transfermarkt wycenia Alliego na 52 mln euro, ale ani BBC, ani "Daily Mail" podające te informacje nie potrafiły sprecyzować, jakie mogły by być żądania "Kogutów".