Szok i niedowierzanie! PSG zwalnia Tuchela!
Znacie to uczucie, kiedy chcecie pod choinkę ''Wiedźmina'', a dostajecie nowe, markowe skarpety z Pepco? Podobnie mógł się poczuć Thomas Tuchel, bo - jak zgodnie twierdzi większość mediów we Francji - PSG postanowiło zwolnić go z posady! Wszyscy są w szoku, a piłkarze bliscy są rozniesienia budynku klubowego na strzępy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
No, może z tymi strzępami trochę przesadziłem, ale faktem jest, że - choć początkowo były o to obawy - specyficzny Niemiec świetnie poukładał sobie szatnie pełną gwiazdek z wybujałym ego. A to już spory sukces. Poprzednicy Tuchela, Laurent Blanc i Unai Emery, nie cieszyli się taką popularnością wśród zawodników, którzy zdecydowanie nie są zadowoleni z tego, jaką decyzję podjęło szefostwo. Oficjalnej informacji o pozbyciu się szkoleniowca jeszcze co prawda nie ma, ale jak seria z karabinu maszynowego pojawiają się doniesienia kolejnych uznanych źródeł - "Bild", Sky i (chyba przede wszystkim) RMC. Dyrektor sportowy PSG, Leonardo, miał przekazać tę niefajną wiadomość Tuchelowi wczoraj wieczorem i trzeba mu chyba współczuć tego, co powiedzą mu piłkarze...
Przygotowania do wigilii, ostatnie szlify, makówki i moczka prawie gotowe... a tu Thomas Tuchel zwolniony z PSG. No takiego czegoś to się dzisiaj nie spodziewałem.
— Piotrek Tubacki (@P_Tub) December 24, 2020
RMC podaje także, że w miejsce niemieckiego trenera może przyjść Mauricio Pochettino, który po rozstaniu z Tottenhamem wciąż pozostaje bezrobotny. Z drugiej strony, jako że paryska szatnia pozostaje w szoku, zamieszanie w stolicy chcą wykorzystać Marsylia oraz wyprzedzające PSG w tabeli o jeden punkt Lyon z Lille. Wszystkim tym zespołom ciekną ślinki na przerwanie dominacji giganta, który od 2013 roku tylko raz nie zdobył mistrzostwa, w 2017 roku przegrywając z Monaco.
Dokładne powody zwolnienia Tuchela nie są znane. Niemiec dwukrotnie zdobywał z paryżanami mistrzostwo kraju, dołożył do tego dwa Superpuchary Francji, jeden Puchar Francji i jeden Puchar Ligi Francuskiej. Oprócz tego, co chyba najważniejsze, w tym roku doszedł z drużyną do finału Ligi Mistrzów, co pozostaje największym osiągnięciem klubu na europejskiej arenie. Niestety jednak dla niego, Bayern Monachium okazał się lepszy, a jak powszechnie wiadomo tryumf w Champions League jest dla paryskich szejków najważniejszy. W obecnym zaś sezonie PSG zajmuje dopiero trzecie miejsce w tabeli i choć do Lyonu i Lille traci - co wspomniałem - zaledwie punkt, to jednak wciąż jest to tylko najniższy stopień podium.
— Michał Bojanowski (@Bojanowski33) December 24, 2020
Jak wyjaśnia ekspert francuskiej piłki Michał Bojanowski, zwolnienie Tuchela jest oczywiście sensacją, szczególnie że moment do tego nie najlepszy (Boże Narodzenie plus wczorajsza wygrana 4:0 ze Strasburgiem), ale nie jest też tajemnicą, że Niemiec miał kosę z Leonardo. Media, gdzie Brazylijczyk ma wielu ziomków, często bezpodstawnie cisnęły po trenerze, a spięcia istniały także w kwestiach polityki transferowej - Tuchel chociażby chciał przedłużenia kontraktu z Thiago Silvą, a Leonardo różne jego inicjatywy żywiołowo blokował. Szkoleniowiec oprócz tego ciągle czuł się w klubie niedoceniany i nieszanowany przez szefostwo, dlatego prawdopodobnie i tak odszedł by z Paryża po zakończeniu sezonu, wraz z wygaśnięciem umowy. Ale teraz? Szok.