Arszawin: ''Patrzcie, siedzę na koniu!''
Jesteś sobie piłkarzem, masz kupę siana na koncie i Ci się nudzi, co robisz? Możesz jak reprezentanci Meksyku urządzić huczną imprezę i zaprosić na nią trzydzieści.. ekhm.. pań lekkich obyczajów. Albo podczas imprezy ryzykować swoje życie i spożywać alkohol z gazem rozweselającym jak zrobili to zawodnicy Arsenalu. Piłkarze mają niezwykle ciekawe sposoby na nudę, o czym postanowił przekonać nas Andriej Arshawin, były zawodnik ‘’Kanonierów’’. Co jest nie tak z tym klubem?
Ale zaraz, zaraz.. co takiego mogło się stać? Dlaczego Arszawin jest w centrum medialnej burzy? Zawodnik Kairatu Almaty postanowił posiedzieć na koniu. Ewidentnie naoglądał się za dużo reklamy „Old Spice”. Ale to jeszcze nic złego, jeździectwo jest niezwykle pasjonującym i ciekawym sportem. Do czasu, aż nie postanowi się jeździć nim pod klubem ze striptizem.
37-letni Arszawin swój wolny czas spędza w Sankt Petersburgu, gdzie ma być koordynatorem szkółki piłkarskiej. Jednak plany na szkolenie młodzieży nie są najważniejszą sprawą, więc Rosjanin skoczył sobie do jednego z lokalnych klubów ze striptizem i nieźle się tam zabawił.
Paparazzi przyłapali go jak zalany w trupa opuszczał lokal w towarzystwie dwóch młodych kobiet. Internauci nie zawiedli i dowiedzieli się kim była jedna z nich. To Karina Neman, 26-letnia stewardessa. Niech pierwszy rzuci kamień ten, kto nigdy nie wyszedł z klubu ze striptizem z nowopoznaną koleżanką! To przecież nie grzech.. dopóki nie okaże się, że od 2017 roku jest żonaty.
Już sobie wyobrażam jakie piekło będzie miał w domu. Ciche dni czekają go na pewno, ale nie ma się co dziwić. Alisia Arszawin postanowiła na jakiś czas zamknąć swoje media społecznościowe, aż ‘’opadnie kurz’’.
Ale powróćmy do konia. Skąd on się tam do licha wziął? Otóż zupełnie przypadkiem przechodził tamtędy ze swoim właścicielem. Rosjanin wynajął go by popisać się przed nowymi znajomymi i jeszcze bardziej skomplikować swoją sytuację. Na koniec zaangażowana została policja, ponieważ była gwiazda Arsenalu nie chciała zapłacić za konia..
Nie wiadomo jak na całą sytuację zareaguje Zenit Sankt Petersburg. Klub ściągnął Arszawina do pracy z młodzieżą, ponieważ uważa go za wzór do naśladowania. No nie wiem jak dla Was, ale dla mnie Arszawin już może sobie szukać nowej pracy.