Feyenoord wybrał nowego trenera
Niedawno Giovanni van Bronckhorst poinformował, że jego trenerska przygoda z Feyenoordem Rotterdam zakończy się po sezonie. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem bieżących rozgrywek i nie zamierza go przedłużać, tylko poszukać nowych wyzwań. Van Bronckhorst zapisał się bardzo pozytywnie w historii klubu z Rotterdamu, bo w 2017 roku doprowadził ich do pierwszego mistrzostwa Holandii od 18 lat. Zastąpić kogoś takiego będzie trudno. Jak się dzisiaj okazało, Feyenoord zdecydował się postawić na inną legendę.
Na oficjalnej stronie klubu pojawił się dziś komunikat, że od nowego sezonu van Bronckhorsta zastąpi Jaap Stam. 46-latek był piłkarzem z całkiem bogatą karierą, występował m.in. w Manchesterze United i w Milanie. Karierę zakończył w 2007 roku, jego ostatnim klubem był Ajax. Obecnie jest trenerem PEC Zwolle, a wcześniej prowadził Reading i zespół U-21 Ajaxu. Teraz podejmie się wyzwania, jakim będzie zajęcie miejsca van Bronckhorsta i walka o kolejne sukcesy. A one nie przyjdą łatwo, bo Feyenoord już nie jest taki silny jak 2 lata temu.
Od sezonu mistrzowskiego ekipie z Rotterdamu już nie wiedzie się tak dobrze. Poprzednie rozgrywki zakończyli na 4. miejscu w tabeli, a w tym sezonie są na 3. pozycji. Ostatnio nie powiodło im się również w europejskich pucharach. Ligę Europy zakończyli na 3. rundzie, gdzie doznali upokarzającej porażki 0:4 ze słowackim AS Trencin. Być może nowy trener odnajdzie receptę na przełamanie dominacji PSV i Ajaxu, a potem na jakieś przełamanie również w Europie. Mimo gorszej passy w ostatnim czasie, kibice na pewno dobrze zapamiętają obecnego trenera, za mistrzostwo z 2017 roku. A to oznacza, że oczekiwania wobec Jaapa Stama mogą być duże.