Znowu to samo. Janczyk wyrzucony z Odry Wodzisław
Nie będzie przydługiego wstępu i zbędnego gaworzenia. Wystarczy napisać to krótko i wprost - Dawidowi Janczykowi po raz kolejny nie wyszło.
Dużo kłopotów było na początku sezonu przy okazji zgłaszania Dawida Janczyka, który niby był już w KTS Weszło, ale ostatecznie trafił do Odry Wodzisław Śląski, gdzie zadebiutował teraz, na wiosnę. Tak, TEJ Odry, która obecnie występuje w klasie okręgowej i zajmując fotel lidera pewnie dąży do IV ligi. Janczyk miał się tam odbudować po licznych przebojach alkoholowych, które zniszczyły nie tylko jego piłkarską karierę, ale i w ogóle życie. Na Górnym Śląsku coś tam kopał, strzelił nawet dwa gole, ale dzisiaj pojawił się taki komunikat:
Zarząd klubu i sztab szkoleniowy Odra Wodzisław informuje, iż Dawid Janczyk po pobycie w domu nie pojawił się od poniedziałku w klubie. W związku z zaistniałą sytuacją klub kończy współpracę z Dawidem Janczykiem.
Odra straciła cierpliwość do napastnika, który przegrał ze samym sobą. Wrócił do nałogu - czy może raczej do choroby, która trawi niejedną osobę w tej części Europy. Janczyk ma 31 lat, czy ponownie podejmie próbę powrotu do futbolu?