OFICJALNIE: De Rossi w Argentynie
Bieżące lato pełne jest dziwnych transferów, które trudno racjonalnie wytłumaczyć. Kieran Trippier przeszedł do Atletico Madryt, Nabil Fekir zasilił Real Betis, a Ashley Young wciąż nie odszedł do czwartej ligi angielskiej, choć tam jego miejsce. No dobra, to ostatnie może nie jest transferem, ale też jest dziwne. To, co zadziało się dzisiaj, już nim jednak jest. Mówię bowiem o finalizacji przejścia Daniele De Rossiego do Boca Juniors.
O tym, że Włoch planuje wynieść się z Europy mówiło się już od pół roku. Od kilku tygodni pewny był zaś jego rozbrat z Romą. Wszyscy przypuszczaliśmy jednak, że trafi do MLS, bo to gość zbyt ambitny na Chiny, a w Stanach jest jednak nieco atrakcyjniej. De Rossi zdecydował się jednak na Boca Juniors, z którym dziś podpisał roczną umowę.
— Boca Jrs. Oficial (@BocaJrsOficial) July 26, 2019
Czy to dobra decyzja? W przypadku każdego innego piłkarza powiedziałbym, że szalona, ale de Rossi wybrał najlepiej jak mógł. Ten klub jest pełen pasjonatów, a przecież Włoch zawsze daje z siebie ponad 100 procent. Kibice momentalnie go pokochają, a on się z nimi zżyje. Nawet jeśli zarobi mniej niż w Stanach Zjednoczonych, ta relacja będzie dla niego o wiele cenniejsza od najtłustszych przelewów.